***** Crazy Mums*****

[iwona_be]

Witaj Nusiak,nie wiem ile będzie to u mnie trwało ale tyle wiem tylko że będe musiała leżec trzy dni w szpitalu,który znajduje sie 60 km od mojego domu
Tak sie zastanawiam czy jak sie jest ubezpieczonym to sie dostaje jakieś pieniądze za pobyt w szpitalu ? mój mąż coś wspominał mi na ten temat.

Cytat znaleziony w necie -moze Ci sie przyda

Zasady wypłaty za podyt w szpitalu określone są w umowie - polisie
ważna jest suma ubezpieczenia i min liczba dni za które PZU wypłaca
Do wypłaty konieczna jest deklaracja przystąpienia i "druki roszczenia"
ostatnio uległy zmianie:
-potwierdzenie zgłoszenia roszczenia przez ubezpieczonego
-dyspozycja wypłaty
-druk zgłoszenia odpowiedniego zdarzenia
konieczny jest również potwierdzone ksero wypisu ze szpitala,
ksero dowodu osobistego,

Dokładnej informacji powinna udzielić osoba zajmująca się techniczną obsługą
ubezpieczenia w miejscu pracy. Pozdrawiam

[silek7]

Nusiak jestes bezbłędna

[Nusiakova]

Silus ja? Ale czemu?

Marti ale mówisz o ubezpieczeniu jako o polisie? To masz wszystko w
warunkach określone. To często musisz być określoną liczbę dni w szpitalu.

[Martyna2006]

Silus ja? Ale czemu?

Marti ale mówisz o ubezpieczeniu jako o polisie? To masz wszystko w
warunkach określone. To często musisz być określoną liczbę dni w szpitalu.

Nusiakpisze o zwykłym ubezpieczeniu takim jakie płace w pracy,odciągają mi co miesiąc w pracy składke do ubezpieczenia.

[Nusiakova]

Chodzi Ci o składkę zdrowotną na ZUS?
Poszperałam:
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=429

Poczytaj, bo tam jest dokładnie naspiane ile dni musisz być w szpitalu,
żeby Ci coś wypłacili. Tzn ten zasiłek.

[silek7]

dobranoc dziewczyny-spokojnej nocy

[magda8528]

cześć dziewczyny! wieczorne deszcze już przeszły i znowu mamy słońce
tak wcześnioe jest, a ja już mam mieszkanie ogarnięte i gotuję zupę dla Asi.
Sikornik mój m. też ciągle je te fast foody, mogę nawet powiedzieć, że codziennie, bo z kolegami z pracy łazi na lunch. i też chudy jest jak patyk, waży 20kg więcej ode mnie
Marti nie martw się będzie dobrze! to znieczulenie wcale nie jest takie straszne, miałam podczas cesarki takie i jak je robili to nic nawet nie poczułam. podczas operacji też nic nie czułam oczywiście, ale za to mogłam sobie w lampie nad stołem poobserwować co ze mną robią - to też nie wydaje się wtedy takie straszne no i to uczucie, że w ogóle nogami nie możesz ruszyć jest głupie. w ogóle jak dotykałam własnych nóg, to się zastanawiałam co to za mięso tu leży

[Martyna2006]

Witam Was kochane,zbieram sie i wyjeżdżam za chwilke na wieś. Już sie oblizuje na samą myśl o kiełbasce z grila bo tu w mieście nie mam żadnego ogródka żeby sobie zrobic grila.Moi teściowie zrobili tam Alankowi osobistą piaskownice ma też tam swój ogromny basen-będzie sie pluskac.
Pa pa pa całuski 102!

[ColorWomen]

Hej
Pogoda świetna, zaraz idziemy po zakupy i do parku.
A Amelka jeszcze nic od 6 nie zjadła , jeszcze do lekarza idziemy.Kurcze aż mi się serce kraja

[magda8528]

Colorka ale pisałaś, że Amelka pije chociaż. może wtedy dawaj jej przecierowe soki, czytałam, że taki sok, to jak jeden mały posiłek.
miłego spacerku życzę

[ColorWomen]

Colorka ale pisałaś, że Amelka pije chociaż. może wtedy dawaj jej przecierowe soki, czytałam, że taki sok, to jak jeden mały posiłek.
miłego spacerku życzę

Pije Kubusia , ale uwierz mi jak sie bawimy to tylko plusk plusk słychać w brzuszku.

[magda8528]

może od tego picia taki dźwięk? jak Ty się dużo napijesz, to też będzie tak słychać. no ale zawsze warto się wybrać do lekarza.

[ColorWomen]

może od tego picia taki dźwięk? ja Tymsię dużo napijesz, to też będzie tak słychać. no ale zawsze warto się wybrać do lekarza.

Tak od picia ale ona tylko ma picie w tym brzuszku.Nic zmykam Panienki Ciao

[sikornik]

witam serdecznie miłe Panie

Johnny wczoraj nie chciał spać do północy - okazało sie że boli go brzuszek
ale jak juz ze zmeczenia padł to nie jadł 8 godzin

my tez od razu kulnęliśmy sie do wyrka choć były wielkie plany że wypijemy piwko i obejrzymy w nocy jakiś film...
no cóż nie tym razem, może dziś???

Radek w Skarbówce a ja mam kupe sprzątania,
bo przeciez nie odniesie nawet kubka sprzed kompa po kawie do zlewu

[magda8528]

Sikornik przyzwyczajaj się, bo nauka odnoszenia czegokolwiek gdziekolwiek to jak walka z wiatrakami chyba, że masz jakiś bardziej pojętny model faceta.