Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

*****Marzec i kwiecień 2011*****

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

    jakoś te fora są beznadziejnie poukładane, człowiek musi się nachodzić i naszukać, żeby dobrze trafić. na oczekiwaniu na dziecko laski piszą, w dziecku, tutaj jakieś forum regionalne. ni z gruchy ni z pitruchy to wszystko

    a jeżeli chodzi o wizyty u ginka też bym latała codziennie i podglądała, ale wiem, że to niezdrowo, bo zawsze przed się stresuję, a wiadomo stres nam szkodzi kolejna wizytę mam 21 i wtedy usg i wszystkie pomiary. już się nie mogę doczekać

    Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

    Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




    Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

      Masz racje, ja znalazlam zakladke Marzec 2011 i tam zamiescilam watek, nie pomyslalam, zeby zrobic to w Oczekiwaniu na Dziecko. To nic. Mam nadzieje, ze inne mamusie nas znjada i sie dolacza.
      Ja sie wzielam za porzadkowanie szafy, wyrzucilam wszystko na lozko i robie przeglad. Musze sobie kupic jakas kurtke na jesien i plaszcz zimowy.
      Masz juz jakies ciuchy ciazowe? Chyba w H&M jest kolekcja dla mam. Moze jutro zachacze i popatrze co maja ladnego


      Skomentuj


        #18
        Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

        Akurat ciuszków mam trochę. jeszcze w wakacje udało mi się w C&a kupić dżinsy na przecenie za 40 zł a nie za 150. tuniczek mam sporo, bo lubie je nosić do legginsów, a płaszcz mam jak znalazł, m kupił mi w zeszłym roku dlatego, że mu się szalenie podobał, tylko że 2 numery za duży leżał w szafie i czekał aż go w tym roku wezmę, zaniosę i przerobię, a tu potrzeby nie będzie
        wczoraj odwiedziłam H&M w nadziei, że wypatrzę jakąś okazję, ale ceny są powalające. kupiłam tylko nowy stanik w wielkości namiotu na razie mieszczę się we wszystko, więc problemu nie mam, prawie po jesieni jak będę w potrzebie, to i jakieś przeceny wtedy będą.

        Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

        Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




        Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

        Skomentuj


          #19
          Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

          Ja tez sie mieszcze we wszystko, ale jakis plaszczyk i tak mialam kupic, a chyba takiego na miare mi sie nie oplaca, widzialam na necie, chyba na allegro taki plaszczyk, ktory rosnie wraz z brzuszkiem. Moze uda mi sie cos takiego tutaj znalesc
          No i jakies dzinsy tez bede musiala kupic, myslalam o tych z pasem rozciagajacym sie na brzuchu, ale nie wiem, czy sa wygodne. Musze pomierzyc
          Zrobilam liste wyprawkowa, kurcze tyle tych rzeczy do kupienia, ze szok :O


          Skomentuj


            #20
            Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

            takie spodnie są dobre, bo rosną w raz z brzuszkiem, możesz poszerzyć ile chcesz i wygodnie się w nich chodzi
            a co do wyprawki, to fakt musisz kupic wszystko ale jakie to są przyjemne zakupy
            ja mam duzo rzeczy po Piotrusiu więc odciążenie będzie

            Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

            Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




            Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

            Skomentuj


              #21
              Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

              O - widzę że już jesteście we dwie Fajnie Wam Co do wątków to jak w zeszłym roku pomieszali wszystko, tak już zostało, ale mam nadzieję że inne mamusie Was znajdą i stworzycie fajne forum.

              Klara - dzięki za propozycje z tym urządzonkiem do zupek, ale już w tym celu zakupiliśmy taki robot kuchenny, jest fajny i wiele rzeczy da się w nim zrobić - głównie wykorzystujemy go do ciast A nasz domowy budżet (zwłaszcza że lada dzień przechodzę na niepłatny wychowawczy) nowego sprzętu już nie przewiduje

              Dziewczyny - współczuję Wam problemów z ciążą i życzę duuuużo zdrówka dla Was i dzidziusiów, żeby już wszystko było w porządku, żebyście już w spokoju i bez nerwów czekały na Wasze maluszki

              A co do spodni - to mi się sprawdziły takie dżinsy z pasem elastycznym na gumce, tylko dość wysokim (bo na zimę) bardzo wygodne. Ale ja kupiłam na allegro, bo nie chciało mi się płacić po 150 zł w sklepie na coś co ponosze jeden sezon.

              Znikam... jeszcze raz wszystkiego dobrego

              Skomentuj


                #22
                Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                Dzien dobry

                Co u Was?

                Ja wczoraj wieczorem mialam ochote na jajko sadzone na maselku i powachalam maslo i to byl moj blad. Wymiotowalam cale popoludnie Pierwszy raz mi sie to zdarzylo w ciazy. Nic z tego co wczoraj zjadlam w brzuszku nie zostalo i nocy bylam cholernie glodna, ale balam sie wstac cos przegrysc, bo krecilo mi sie w glowie. Teraz zjadlam muesli i cos czuje, ze bedzie powtorka z rozrywki.
                Mam nadzieje, ze dojde do siebie, bo dzis popoludniu wizyta. Macie jakis sprawdzony sposob na wymioty?


                Ola jesli masz mikser to spokojnie gotuj Justynce i pasteryzuj w sloiczkach. To urzadzenie fajne, ale jak juz zainwestowalas w mikser to faktycznie nie ma sensu sie zagracac

                Nie wiedzialam, ze w Polsce wychowawczy jest nieplatny. Do kiedy mozna z dzieckiem zostac w domu i dostawac wynagrodzenie w takim razie? Moim zdaniem zostawiac polroczne dziecko i wracac do pracy to duuuuzo za wczesnie, i jak tu kobiety maja rodzic dzieciaczki i byc spokojne o utrzymanie rodziny


                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                  Sposobu na wymioty niestety nie mam, musiałam się wy wymiotować i samo przeszło. Kochana, jeszcze ze 2 tyg i będzie lepiej. ja miałam dokładnie, to samo straszna ochota na coś, po czym jak miałam w ustach lub powąchałam cofało się
                  Ja wczoraj zapragnęłam żurku z kiełbaską, jajkiem i ziemniaczkiem, ale do takie stopnia, że na niczym nie mogłam się skupić, o 21 gotowałam ale jaka potem była ulga o północy
                  co do wychowawczego, to można być z dzieckiem w domu 3 lata, żeby dostawać jakieś małe pieniążki, zarobki chyba nie mogą przekroczyć 500zł na osobę, więc tak na prawdę płacą ci jakieś grosze jak już zdychasz z głodu my nigdy nie korzystaliśmy z tego i całe szczęście więc szczegółów nie znam. Liczyć na nasze państwo

                  Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                  Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                  Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                    No niestety jest niepłatny. Płatny macierzyński trwa 22 tyg, czyli gdzieś 5 i pół miesiąca plus urlop wypoczynkowy który się ma jeszcze zaległy - to zależy ile komu zostało...a później nie dość że nie płatne, to jak ktoś chce wrócić do pracy to zero szans żeby się w pierwszym roku dostać do żłobka, bo są olbrzymie kolejki... No niestety polityka rodzinna u nas leży A u Was jak to wygląda?? Lepiej troszkę? Ja planuję z małą zostać jak najdłużej, ale nie wiem jak to będzie na jednej pensji, będzie ciężko, ale nie chcę jej nigdzie oddawać, jest taka malutka jeszcze...

                    A co do wymiotów, to nie wiem, ja tak nie miałam... spróbuj coś bardzo lekkostrawnego - ryż, czerstwe pieczywo (sucharki), czy coś gotowane. Może herbatka miętowa pomoże? Ja nie wymiotowałam, ale za to pod koniec walczyłam z okropną zgagą... każdy ma inaczej...

                    Klara - ja też idę dziś do ginekologa... na kontrolę, miałam trochę problemów z raną po nacięciu krocza... ale nie będę Was zanudzać...

                    Mam nadzieję że się szybko lepiej poczujesz

                    Trzymajcie się

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                      Scarlet - jest coś takiego, nie wiem czy to z pomocy socjalnej czy jakoś tak, ale to chyba faktycznie są grosze, ale co to jest dochód 500 zł na osobę?? Na 3 osobową rodzinę to 1500 - a my tyle opłat płacimy co miesiąc... masakra...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                        HejJeśli jesteście ciekawe ile dostaje się wychowawczego od opieki społecznej to wam mogę powiedzieć.Dokładnie 400zł.miesięcznie.No i do tego 68zł.rodzinnego.Czyli nawet mniej niż pisała Ola.Państwo nas wspomaga jak cholera
                        Klara ja niestety też nie pomogę w kwesti wymiotówMusisz kochana się przemeczyć.
                        Ewa
                        moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
                        Oskarek12.01.2011 godz.17.05
                        3150g.55cm.
                        10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

                        Skomentuj


                          #27
                          Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                          No właśnie ola dlatego piszę, że maskara, bo ten próg 500zł to jest również śmieszny dla mnie. Jak już masz 500zł 1gr, to liczyć na państwo nie możesz, bo za dużo zarabiasz ja sobie nie wyobrażam utrzymać 3 osobową rodzinę poniżej 1500zł
                          U nas w Krakowie chyba takie same problemy jak u was. Prędzej się cud wydarzy niż dziecko się dostanie do żłobka no a jak mama musi wrócić do pracy ze względów finansowych, to zostaje jej opiekunka lub prywatny żłobek, a za to trzeba dać ok 1000 zł
                          Ja mam to szczęście, że z własnego wyboru, jestem na wychowawczym i zostałam z synkiem w domu. Teraz poszedł do przedszkola, a ja przeszłam na zwolnienie i znowu zaczniemy od początku: macierzyński, wychowawczy..
                          no właśnie ewcia taka suma mi sie kiedyś obiła o uszy. za czasów kiedy się Piter urodził było to chyba nawet 48 zł pielęgnacyjnego. widzę, że się poprawiło hahaha
                          Last edited by Scaarlett; 15-09-2010, 11:13.

                          Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                          Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                          Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                          Skomentuj


                            #28
                            Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                            A próg zarobkowy to jeśli się nie mylę jest 504zł na osobę.Tak więc słowem mówiąc śmiechu warte.I pomyśleć że ludzie żyją za takie pieniądze.Przerażające
                            Ewa
                            moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
                            Oskarek12.01.2011 godz.17.05
                            3150g.55cm.
                            10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                              noooo dokładnie, czyli o niewiele sie pomyliłam

                              Piotruś 13.08 2007r. 2820g i 53cm

                              Bartuś 14.03 2011r. 3410g i 56cm




                              Bez moich dzieci dom pewnie byłby czysty, portfel pełny.. tylko, że moje serce byłoby puste

                              Skomentuj


                                #30
                                Odp: *****Marzec i kwiecień 2011*****

                                Ola to daj znac co ginek powiedzial wieczorkiem.

                                Co do wychowawczego w Polsce to faktycznie, panstwo sie nie stara zeby bylo lepiej, teraz malo kto nie przekracza tych magicznych 500 zl. A ceny w Polsce sa bardzo wysokie, wyzsze nic tutaj.
                                Ja za 50 euro zrobie zakupy obiadowe na pare dni, a w Polsce za 50 zl chleb, maslo, mleko, wedlinka, woda min. i kasy nie ma. Zeby pooplacac i utrzymac rodzine za 1500 zl trzeba sie niezle nagimnastykowac.

                                Ja teraz jestem na L4 do konca ciazy, a pozniej niestety nic mi sie nie nalezy, bo bylam zatrudniona na umowe cywilna, tzn. tak jakbym miala swoja firme we wnetrzu innej. Wiec moge albo wrocic do pracy, albo rozwiazac umowe z firma.
                                Do pracy nie chce wracac, nie wyobrazam sobie powrotu zaraz po porodzie.
                                Na kariere jeszcze przyjdzie czas

                                Napilam sie wlasnie herbaty mietowej i troche mi lepiej, mysle co by tu lekkiego na obiad przekasic, chyba zrobie sobie salatke z pomidora i mozzarelli.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X