Ja ewentualnie mogłabym się zgodzić na filmowanie tylko wtedy, jesli by to właśnie było nie od strony mojego krocza, b o jakby nie było jest to bardzo osobiste przeżycie
Masz rację , jak widziałam jak kobieta rodziła obok mnie wszytsko to nie był zbyt fajny widok, dlatego chyba jak by miała być kamerka to tak by nie nagrywali krocza.
Uważam, że jeśli ktoś chciałby mieć sfilmowaną swoją akcję porodową to nie widzę w tym nic złego. Ja natomiast nie zgodziłabym się, aby ktoś uwiecznił mój poród.
Skomentuj