Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Skurcze?A moze fałszywy alarm...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Moim zdaniem zwiększona ilość śluzu to naturalne zjawisko ( po 30 t.c) tak jak i skurcze przepowiadające. tak stwierdził mój ginek. Też panikowałam i rozumiem co czujecie dziewczyny Najlepsza rada - dużo odpoczywajcie i nie przemęczajcie się a będzie ok
    skurcze porodowe - odczuwa się je tak jak skurcze w trakcie okresu tylko że są o wiele bardziej bolesne Ale do przeżycia!

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Skurcze porodowe?????? hym. Mam nadzieje, że nadejda lada dzień. Juz nie moge sie doczekać porodu a tu cisza jak na złość. Ani jednego objawu ((

      Skomentuj


        #18
        Oj, doczekasz się Kochana, naprawdę Ja nieco wcześniej trafiłam na porodówkę ponieważ miałam zatrucie ciążowe, przedwczesne skurcze no i moja córcia urodziła się 3 tyg. za wcześnie .
        Podali mi oxytocynę na wywołanie porodu. O 11.00 zabrali mnie na blok porodowy a urodziłam dopiero o 19.00. Cieszę się, że już po wszystkim

        Skomentuj


          #19
          A ja ciągle czekam

          Skomentuj


            #20
            Napisane przez martadella007 Pokaż wiadomość
            A ja ciągle czekam
            a jaki masz termin porodu??? Bylas u swojego ginka ostatnio?
            Co Ci powiedzial?

            Skomentuj


              #21
              witam
              miałam termin 21.01 a moja babka powiedziała po badaniach, ze kompletnie nic sie nie dzieje i kazała czekac w domu...az do 27.01( i sie nie stresować)
              jest to dosc trudne- samo czekanie.........bo ja sie doczekać juz nie moge!!!!

              Skomentuj


                #22
                Napisane przez iloncia89 Pokaż wiadomość
                Dziwnie no jakaś taka otępiała strasznie od rana boli mnie kręgosłup..I na wkładce pojawiło się wiecej wydzieliny niz zwykle .Dzwoniłam do lekarza a On mówil że nie mam czym sie martwić...Łatwo się mówi..

                Witaj!

                Jak czytam te twoje wszystkie objawy to przypomina mi sie moja ciąża...Miałam dokładnie te same bóle kregosłupa i od czasu do czasu kłocia i moge ci tylko powiedziec, ze to napewno sa skurcze przedwczesne Za duzo sie ruszasz Ja do samego konca latałam po sklepach, nie raz mnie łapaly takie skurcze w sklepie, nie mogłam zrobic kroku musialam sie zatrzymac i zgiąć sie w pół - przesawało bolec czasem bolało jak chodziłam z mężem na długie spacery, poprostu za duzo ruchu i na niektorych to wlasnie tak działa. Zaczelo mi sie tak dziac gdzie w 32-34 tyg. , urodziłam w 38 tyg. Moja droga moim zdaniem urodzisz przed terminem.
                Last edited by kitty249; 23-01-2009, 20:52.
                Bartuś 26.06.08
                Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Witajcie!!!
                  jestem w 30 tyg.ciąży.Wczoraj wieczorem miałam kilka razy twardnienie brzucha,na kamień.Po 20-30 sekundach przechodziło.W nocy jak sie przewracałam z boku na bok,czułam jak cały brzuch mnie boli.Dziś mam miękki brzuch ale boli,no i krzyże mnie bolą. Mała szaleje w brzuszku więc przynajmniej wiem że z nią ok.niewiem co o tym myśleć.Wizyte mam dopiero na 4 lutego.Pozdrawiam


                  Skomentuj


                    #24
                    Tez miewalam cos takiego w tym okresie ciazy, a szczegolnie w nocy wlasnie jak sie przewracalam.. do tego jeszcze bol w spojeniu lonowym,ze ciezko bylo noge na drugi bok zarzucic. Do tej pory mam takie jeszcze bole (38 tc) ale zdazylam sie przyzwyczaic. Bys musiala to skonsultowac najlepiej z lekarzem, moze Ci nospe wypisze na te twardnienie brzuszka, bo z tym to nie ma zartow, jak to sa skurcze przedwczesne.

                    Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                    Skomentuj


                      #25
                      Dzięki za odpowiedź,uspokoiłaś mnie trochę,zobaczymy jak będzie jutro,jak nie przejdzie to umówie sie wcześniej na wizyte.Pozdrawiam


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        Napisane przez martadella007 Pokaż wiadomość
                        witam
                        miałam termin 21.01 a moja babka powiedziała po badaniach, ze kompletnie nic sie nie dzieje i kazała czekac w domu...az do 27.01( i sie nie stresować)
                        jest to dosc trudne- samo czekanie.........bo ja sie doczekać juz nie moge!!!!
                        wiesz co moja siostra miała podobną sytuację i poród wywoływano 5 dni po terminie
                        wyobrażam sobie co czujesz, ale staraj się wytrzymać tych parę dni
                        bo już niedługo będziesz trzymać w ramionach swoje maleństwo

                        Skomentuj


                          #27
                          Napisane przez anecia82 Pokaż wiadomość
                          Witajcie!!!
                          jestem w 30 tyg.ciąży.Wczoraj wieczorem miałam kilka razy twardnienie brzucha,na kamień.Po 20-30 sekundach przechodziło.W nocy jak sie przewracałam z boku na bok,czułam jak cały brzuch mnie boli.Dziś mam miękki brzuch ale boli,no i krzyże mnie bolą. Mała szaleje w brzuszku więc przynajmniej wiem że z nią ok.niewiem co o tym myśleć.Wizyte mam dopiero na 4 lutego.Pozdrawiam
                          Ja w ciąży miałam podobnie, jeśli po 20 - 30 sekundach twardnienie przechodzi to jest wszystko w porządku, u mnie się to utrzymywało przez 2-3 minuty i powtarzało się co 5-10 minut, poszłam do ginka i przepisał mi leki przeciwskurczowe, żebym zbyt wcześnie nie urodziła (to był 33 t.c) .
                          Niepokoją mnie jednak Twoje bóle krzyża - powinnaś poinformować o tym swojego lekarza.

                          Skomentuj


                            #28
                            Napisane przez martadella007 Pokaż wiadomość
                            witam
                            miałam termin 21.01 a moja babka powiedziała po badaniach, ze kompletnie nic sie nie dzieje i kazała czekac w domu...az do 27.01( i sie nie stresować)
                            jest to dosc trudne- samo czekanie.........bo ja sie doczekać juz nie moge!!!!
                            Witam.
                            Ja byłam w podobnej sytuacji, nie mogłam się juz doczekać swojego maleństwa a dni dłużyły mi się w nieskonczoność, ale doczekałam się - 16 dni po terminie

                            Skomentuj


                              #29
                              Odp: Skurcze?A moze fałszywy alarm...

                              ciężko rozpoznać odpowiedni moment by już jechać do szpitala, ja sama swój prawie przegapiłam, myślałam że jeszcze dużo czasu a miałam już cztery centymetry rozwarcie jak dojechałam.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X