Cześć.
Mam od kilku dni problem z moim bobasem. Od urodzenia (3,5 miesiąca) karmie go piersią, o butelce nawet nie było mowy...próbowałam mu ja kilka razy podać i kończyło się na krzyku, a tu pare dni temu moja dzidzia co chciałam jej dac jeść to się prężyła i odwracała główkę w drugą stroną...Nie jadl już dobrych pare godzin i przy okazji oczywiście urządził mi koncert z głodu...nie wiedzialam co robić, bo jeść nie chce a jest głodny. W końcu ściągnęłam mleko i podałam z butli...od razu zjadł. Czy któraś z was spotkała się z czymś takim?? Nie chce go na butle przerzucać, bardzo mi zależy żeby znów jadł z cycka...
Mam od kilku dni problem z moim bobasem. Od urodzenia (3,5 miesiąca) karmie go piersią, o butelce nawet nie było mowy...próbowałam mu ja kilka razy podać i kończyło się na krzyku, a tu pare dni temu moja dzidzia co chciałam jej dac jeść to się prężyła i odwracała główkę w drugą stroną...Nie jadl już dobrych pare godzin i przy okazji oczywiście urządził mi koncert z głodu...nie wiedzialam co robić, bo jeść nie chce a jest głodny. W końcu ściągnęłam mleko i podałam z butli...od razu zjadł. Czy któraś z was spotkała się z czymś takim?? Nie chce go na butle przerzucać, bardzo mi zależy żeby znów jadł z cycka...
Skomentuj