Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Klub mam dłuuugo karmiących piersią

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Małe- duże ssaki

    Napisane przez mamakreta Pokaż wiadomość
    dziękuję za odpowiedź, myślę, że życie zweryfikuje moje postanowienia co do długości karmienia
    pozdrawiam
    ja zamierzałam karmić piersią NAJWYŻEJ do 12-tego miesiąca /a nawet krócej/
    a moje dziecko właśnie kończy 15-ty miesiąc i nadal "cysia"
    i jeszcze nie zamierzam go odstawiać od piersi

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Karmienie piersią

      Napisane przez 1dariusz Pokaż wiadomość
      Słyszałam że karmienie piersią uodparnia oranizm dziecka
      Sama to sprawdziłam, mój synek ma 10 miesięcy i jak narazie jest zdrowy.
      Polecem piersią karmienie
      Ja też jak najbardziej polecam karmienie piersia, czytałam na ten temat dość dużo i zawsze wszędzie zachwalają: tu taki krótki tekst na ten temat: milutkie.pl/wartoWiedziec,karmicNaturalnie.html

      Skomentuj


        Odp: Małe- duże ssaki

        Napisane przez mamakreta Pokaż wiadomość
        dziękuję za odpowiedź, myślę, że życie zweryfikuje moje postanowienia co do długości karmienia
        pozdrawiam
        Ja jeszcze przed porodem planowałam karmić piersią pół roku.
        Pół roku minęło, a decyzję odłożyłam na czas nieokreślony.
        Ostatecznie karmiłam jeszcze tylko miesiąc dłużej. Głównie dlatego, że po spróbowaniu przez synka mleczka z butli, wybrał ten sposób karmienia i na pierś zgadzał się tylko w nocy. Po miesiącu walki z dzieckiem o karmienie piersią i karmieniu w ten sposób tylko o 5tej rano odpuściłam bez wyrzutów i bez większego żalu. Nareszcie nie miałam pogryzionych sutków (i łez w oczach w czasie karmienia) i mogłam przespać 5 godzin pod rząd w nocy (a nie góra 1,5 czy 2 godzin).

        Chyba większość z mam ma jakies wyobrażenie o długości karmienia, a życie te plany weryfikuje. Jedne znacznie wcześniej kończą, inne znacznie dłużej karmią.
        Jedne nie wyobrażają sobie karmienia do 3. czy 4. roku życia (np. ja), inne nie rozumieją mam wczesnie rezygnujacych z karmienia. Myślę, że najważniejsze to być w zgodzie ze sobą, równoczesnie brac pod uwagę potrzeby dziecka i swoje.
        Łukasz 11.10.2007

        Skomentuj


          Odp: Karmienie piersią

          Napisane przez kasiakozmin Pokaż wiadomość
          Ja karmiłam 7 mies. Ze względu na bliźniaki dłuzej nie dałam rady Ale w trzecim mies chłopcy zachorowali- niestety musieli być na antybiotykach, bo nic innego nie pomogło. Ale od tego czasu zdrowi, a mają już 14 mies. Tylko katar co chwile do nas zagląda...na szczęście na parę dni i znika
          i tak podziwiam, bo często mamy bliźniaków rezygnują z cyca. na prawdę jesteś megababka, że dałaś radę te 7 miesięcy
          podziwiam i pozdrawiam




          "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

          Skomentuj


            Odp: Klub mam dłuuugo karmiacych piersią

            witam Wam mamusie karmiące

            dawno tu nie zaglądałam. u nas zmiany, mała już nie cycka od 25 marca. dostawał już tylko raz na dobę, przed spaniem wieczorem.26.03 obudziłam się z okropnie bolącą prawą piersią. nie było innych objawów zapalenia, aż do wieczora. wieczorem pojawił się stan podgorączkowy, ból był nie do zniesienia, zaczęłam robic okłady z kapusty. mała po kąpieli wgramoliła się na moje kolana zagląda do cyca a tam kapusta, pyta co to więc ja do niej cyc chory. popatrzyła pocałowała go zakryła i poszła do łózeczka stwierdziłam, że to dobry moment żeby zakończyć cyckanie, aczkolwiek miałam zamiar jeszcze trochę pokarmić ale stało sie jak się stało. mała do dzisiaj ma sentyment do cycka, lubi sobie go pogłaskać, poprzytulać się a ja nadal mam mleko...

            pozdrawiam




            "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

            Skomentuj


              Odp: Klub mam dłuuugo karmiacych piersią

              Napisane przez KATARZYNEK1975 Pokaż wiadomość
              witajcie.pierwszą córcię karmiłam 1 rok i 4 miesiące.przestałam gdy nie jadła cyca przez cały dzien wykorzystałam moment i więcej nie dałam.bardziej ja płakałam niż ona.brakowało mi czegoś.drugą karmię już rok i też poczekam na odpowiedni czas.u mnie gorzej bo obydwie nie chca pić mleka .starsza ma odruch wymiotny a mała ma cyca i to jej wystarcza,gino kazała mi karmić do roku bo potem nic dziecko z tego nie ma a mamie będa się sypać kości,ale ja jeszcze pokarmię.przyłączam się do klubu.
              sorki, ale gin jakiś felerny.... to bzdura, że Tobie szkodzi karmienie dłużej jak rok. w trakcie laktacji, kościec jest rzadszy, ale zaraz po zakończeniu karmienia wszystko wraca do normy, udowodnione zostało, że karmienie piersią i ten fizjologiczny niedobór gęstości kości w przyszłości zapobiega osteoporozie, także wyślij gina na doszkalanie...

              moja tez modyfikowanego nie toleruje:/ tylko serki czasem je, dbam, żeby jadła pestki, orzeszki i myślę, że będzie ok
              pozdrawiam




              "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

              Skomentuj


                Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                Karmienie piersia jest bardzo ważne dla dziecka i jego odporności. Nic nie zastąpi mleka matki. Najgorzej jak pojawia się problemy laktacyjne. warto miec wtedy jakąs pomoc doświadczonej mamy albo połoznej. Ja takowe miałam i wybrnęłam z tego. Stosowałam się do wszytkich ich wskazówek i pilam femaltiker ze slodem jęczmiennym i melisą.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                  Cześć dziewczyny. Mam nadzieję, że pomożecie mnie i Paulinie w bardzo pięknej akcji. Musimy zebrać podpisy pod petycją do Ministra Zdrowia. Chodzi o leczenie dzieci chorych na neuroblastomę (jest to rodzaj "raka"). Wyobraźcie sobie, że TYLKO W POLSCE nie ma na nie zgody i nie obejmuje go refundacja. To jest skandal!! Rodzice dzieci takich jak Franio Błach muszą zbierać ogromne kwoty, żeby móc uratować ich życie. Koszt terapii - bardzo skutecznej - za granicą to 160 tys euro!! Pomóżcie mi proszę bo już nie wiem gdzie pisać i wklejać, żeby przybyło podpisów pod petycją:
                  http://www.citizengo.org/pl/5027-wpr...a-dzieci?tc=fb

                  Bardzo dziękuję każdej dobrej duszyczce za pomoc :*
                  www.cukromania.blogspot.com

                  Skomentuj


                    Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                    Rogalik, mnie ta melisa w femaltikerze to od załamania nerwowego uratowała, bo jak pokarm zaczął mi zanikać to strasznie się denerwowałam no i przy tym moje dziecko również niespokojne było

                    Skomentuj


                      Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                      Moje dziecko ma już skończony rok i nadal karmie je piersią raz dziennie, chciałabym już ja tego oduczyć, ale mała nie chce jeść nic innego poza tym, na razie jest zdrowa odporna i nie choruje a boje się że jak ją oduczę to zacznie chorować

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                        Mój synek ma siedem miesięcy i nadal go karmię piersią, oczywiście wprowadziłam już inne pokarmy, a dodatkowo w nocy daję mu mleko modyfikowane, jest mimo wszystko bardziej syte i synek nie budzi się na karmienie. Karmienie piersią wzmacnia odporność zdecydowanie, moje dziecko nie było jeszcze chore ani razu, chciałabym go karmić jak najdłużej, a chociażby podkarmiać, pokarm matki jest dla dziecka niezwykle cenny, dziecko szybciej się rozwija

                        Skomentuj


                          Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                          Witajcie kobietki. Ja jestem mamą rocznego dziecka i nadal karmię piersią. Dodam że mały ma azp i lekką skazę białkową. Teraz wracam do pracy ale nie zamierzam przestać karmić. Mały jest zdrowy , świetnie wygląda. Mocno kibicuje mamom karmiącym.

                          Skomentuj


                            Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                            Dla mnie matka powinna karmić dziecko do około 1 roku życia ,MAKSYMALNIE 1,5 roku ! Najbardziej wartościowe składniki mineralne, odżywcze i przeciwciała dziecko zdobywa wraz z pokarmem właśnie w 1 roku jego życia. Później staje się bezwartościowe i jest po prostu zapychaczem... Dla mnie to jest chore karmić dziecko piersią 3,5 roku, a wręcz to jakieś zboczenie jak dla mnie. A jak któraś mama twierdzi, że daje jej to bliskość z dzieckiem to jest to bzdura totalna, bliskość można z dzieckiem budować na wiele innych sposobów... A te mamy, które twierdzą, że próbowały odstawić wcześniej, ale się nie dało, bo dziecko płakało są po prostu leniwe i karmią, bo im tak wygodniej, bo nie muszą robić mleka bądź gotować. Boże karmić dziecko 3,5 roku... Możecie mnie za to zlinczować, ale zdania swojego nie zmienię !

                            Skomentuj


                              Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                              Każdy karmi ile sobie chce, każdego indywidualna sprawa. Ja karmie póki co 7 miesięcy i jak będzie opcja uwolnienia się po ukończeniu rok maks 15 miesięcy przestanę ją karmić . Chciałabym odpocząć , wyjść gdzieś do ludzi bo póki co jestem uwiązana , nic poza cyckiem nie tknie i mama musi być ciągle w domu z nią. Nie mówie, ale jest to męczące

                              Skomentuj


                                Odp: Klub mam dłuuugo karmiących piersią

                                No dobrze, każda matka karmi ile chce, ja swojego zdania na ten temat nie zmienię, żę matka która karmi dziecko 3,5 roku jest normalna... Dla mnei to zboczenie i tyle

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X