Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dzieciaczki z 2007 ;)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Dzieciaczki z 2007

    Mój syn tez nie jada owoców ani warzyw,czasem zje zupę lub same ziemniaki a tak to tylko kanapki z żółtym serem lub z pasztetem i w ogóle nie jada mięsa.No ale on ma 11 lat to sam powinien wiedzieć że trzeba to jeść,mimo to jest zdrowy i odporny na choroby.
    Córcia z owoców jada tylko jabłka i banany a latem śliwki i brzoskwinie i tyle.
    Zmiana tematu..U nas też nauka nocniczkowania poszła bardzo szybko bo tylko 2 dni.Najpierw nauczyla się na nakladkę a dopiero potem na nocnik.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Dzieciaczki z 2007

      Ech, jedzenie. Rok temu Łukasz jadł niemal wszystko, co mu dałam. Czasem nie smakowało po wypluł. A teraz? Wędlin nie jada i nigdy nie jadł. Kanpki niechetnie i tylko z serkiem lub dżemem. Drugie danie musi być wymieszane, wyglada prawie jak danie ze słoiczka lub bardzo gęsta zupa. I musi byc mokre, dużo sosu. A wogóle to najchętniej jadłby tylko makaron. Może być sam, bez sosu. To nie musi wygladać jak ze słoika.
      Dziś zrobiłam żeberka z makaronem. Pokazywał mi palcem, który swiderek chce i wybierał te bez mięska. Trochę przemyciłam. Ale za to zjadł z 5 plasterków ogórka z mizerii! Przynajmniej spróbował.
      Za to uwielbia mleko! Dwa razy dziennie wypija pełną butlę modyfikowanego. Do tego czasem kakao czy mleko z kartonu. Zaczynam się zastanawiać nad zmianą mleka na krowie. Co prawda mówi się, ze dopiero od 3 lat, ale nie chcę stracić tego momentu, gdy mu smakuje.
      Łukasz 11.10.2007

      Skomentuj


        Odp: Dzieciaczki z 2007

        hej
        moja Malwinka zje wszystko co jej dam, do niedawna to tylko nie lubiła budyniu i to każdego smaku (brała do buzi pomymlała i wypluwała). Co do mleka- to je z płatkami i lubi kakao. butelek i smoczków pozbyliśmy się już jak Malwinka miała 1,5 latka, więc kakao wypija z kubka przez słomkę. ale herbatę czy inne picie wypija bez słomki ze szklanki.
        mam jeszcze syna 4 latka Dacjana co bardzo długo nie chciał jeść ziemniaków, z sosem jakoś zjadał ale czy jakieś smażone czy z tłuszczem nie chciał to też jakoś mu zawsze wciskałam niby mięso ale i trochę ziemniaka.
        Każde dziecko ma taki okres do jedzenia - zje nie zje - lubi nie lubi.wyrosną z tego nie martwcie się kobitki
        pozdrawiam

        Skomentuj


          Odp: Dzieciaczki z 2007

          Cześć mamuśki! Byłyśmy dzisiaj na bilansie - wzrost 89 cm, waga 14,5 kg
          Co do jedzenia moja Kolka jak każde dziecko ma też swoje "widzimisie" np. mleko je dalej tylko z butli, tylko rano i tylko ode mnie, jak mnie nie ma to nie je bo "mlesio mamusia da" i koniec kropka. Warzywa i owoce na szczęście lubi (oprócz bananów i pomarańczy), uwielbia ziemniaki pod każdą postacią, makaron i ryż też zje, i mięsko owszem, generalnie nie mamy problemów z jedzeniem, mała lubi sobie pojeść i już. Spokojnie zjada śniadanie, przekąskę, obiad z dwóch dań, podwieczorek i kolacje, a w między czasie gumki, czekoladkę, chrupeczki i takie tam

          Skomentuj


            Odp: Dzieciaczki z 2007

            Napisane przez dotty Pokaż wiadomość
            Chciałam się zapytać jak to jest u Waszych maluchów z mlekiem? Mój bardzo go nie lubi, nawet kakaa nie tknie, a lubi czekoladę. Chciałabym mu robić kaszę manną przed snem z butelki, ale ten pluje, wcześniej (kiedy skończył rok) chciałam mu robić kaszki na prawdziwym mleku, ale wyczuwał różnicę i nie chciał jeść...Jak go przekonać do mleka?
            Dotty, córka znajomej tez nie chce pić mleka. Kaszki owszem, bardzo chętnie, ale nie mleko.
            Raz dostała mleko gotowe, nie w proszku, nie pamietam firmy i to Natalce smakowało. Ostatnio okazało się, że posmakowała w Bebiko 4.
            Może wiec próbujcie, aż znajdziesz to, co zasmakuje.
            Łukasz 11.10.2007

            Skomentuj


              Odp: Dzieciaczki z 2007

              Witajcie

              Jestem Iza 8.10.2007 o 21.55 urodziłam syna Oliwiera

              Pozdrawiam Was wszystkie
              Last edited by izolda1603; 20-11-2009, 15:48.

              Skomentuj


                Odp: Dzieciaczki z 2007

                Witaj, Izo.
                Twój Oliwier jest zaledwie o 3 dni starszy od mojego Łukasza.
                A jak u Was z jedzeniem, nawiązując do ostatniego tematu.
                Last edited by MonikaPB21; 19-11-2009, 23:59.
                Łukasz 11.10.2007

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Dzieciaczki z 2007

                  U nas wygląda to tak: pomidorowa z ryżem,rosół z makaronem,barszcz biały lub czerwony(ale sam,byli bez żadnych ziemniaków czy chleba),kotlet z piersi i ryba(ale to tak raz na dwa tygodnie),bułki suche(z masłem nie zje,o kanapkach to już wogóle nie ma mowy),parówka sama też raz na jakiś czas!Mleko rano i wieczorem.To jest cały jadłospis mojego dziecka
                  Witam nowa forumowiczkęNapisz coś więcej o was!
                  Ewa
                  moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
                  Oskarek12.01.2011 godz.17.05
                  3150g.55cm.
                  10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

                  Skomentuj


                    Odp: Dzieciaczki z 2007

                    A u nas ściślej z jedzeniem widać to tak:
                    Zupy: Tylko rosół jest jedyną zupą godną uwagi wg mojego synia, no czasem wielowarzywna (póki nie skończył 2 lat to jadł każdą, a potem mu się odwidziało)
                    Olo lubi też, makaron, ryż, ziemniaki w każdej postaci, surowe owoce, pierś kurczaka, czasem udko, rybki na szczęście lubi, pulpety z indyka, jajecznicę uwielbia, naleśniki, chleb mógłby jeść nawet sam, ale lubi z nutellą, masłem lub pasztetem (w każdym razie nie lubi kanapek z niczym co można zdjąć z chleba), żadnych wędlin nie je, poza tymi domowej roboty (szynka od babci), ale reszta jest 'bleee'
                    No i mleka krowiego nie cierpi, w dalszym ciągu pije modyfikowane przed snem i kiedy wstanie, ale to jest bardziej forma picia.

                    Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

                    Różności do postów
                    GALERIA OLAFKA

                    Skomentuj


                      Odp: Dzieciaczki z 2007

                      cześć dziewczyny! trochę mnie nie było na forum a tu już kilka ładnych stron do poczytania widzę ze na tapecie mamy temat jedzenia ,u nas z tym ogólnie nie ma problemu Monika raczej nie należy do niejadków i raczej rzadko mówi nie ,a jak już powie to żeby nie wiem co to nawet nie spróbuje danej potrawy ...he he he ale jak widzi ze ktoś " rusza buzią" to i ona chce papu , z nabiału jemy serki typu danio ,danonki i bakusie ( ale tylko waniliowe inny smak odpada) owoce jabłka ,gruszki czasem banany ;próbowała pomarańczy ale jej nie posmakowały ; widzę że większość dzieciaczków już po bilansie my też ,wzrost 91 cm ,waga 14 kg


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Dzieciaczki z 2007

                        WitajcieWitam również Ciebie Moniko
                        Pytasz jak mój Olo z jedzeniem?!Kochana masakra!!!rano i wieczorem nutramigen 2 plus kaszka na zdrowy brzuszek nestle 8 zbóż bądz śliwkowa a na wieczor z lipą.A na obiad jedynie zupa warzywna,bądz barszcz czerwony,rosół z kaszą kukurydzianą błyskawiczną(bez kamponku czyli według mojego syna bez makaronu)i zupy muszą byc miksowane bo inaczej wymiotuje.Na deser czasem serek wanilinowy(tylko)lub pieczone jabłko z sinlakiem bądz kaszą kuk błyskawiczną.I to cały jadłospis mojego dzieckaNic kompletnie go nie rusza ani wędlina,jajek wogóle nie ruszy,banana powącha zwraca wszystko musi powąchać zanim spróbuje nie wspomnę o kiślu!!Jednym słowem wstaje rano i zastaawiam sie co bedzie jadł,o przepraszam ostatnio codziennie życzy sobie tosty.Ale i tak dobrze wyglądawczoraj mieliśmy bilans i pan doktor wpisał mu wymiary zamiast na dwu to na czterolatka.Wazy 15,4 kg i mierzy 98 cm

                        Skomentuj


                          Odp: Dzieciaczki z 2007

                          No nie wspomnę rowniez o kanapkach!dziecko podchodzi do chlebaka mowi daj chleb wyciaga talerz kladzie suchą kromkę następnie mowi dac niuni wody w kubku siada przy stole je suchy chleb i popija wodą.Naleśnikami można go straszyc a wogóle to niejadek i tyleLekarz mnie pociesza ze skoro jego Tatuś taki niejadek to on ma to po nim.Czy ja wiem?Ale kochane najważniejsze ze jest czekaliśmy 9,5 roku na niego

                          Skomentuj


                            Odp: Dzieciaczki z 2007

                            Witam nową mamę!!! IZOLDA Twój synek jest starszy od mojej córci o 2 dni....no i na początek chcę Wam mocno pogratulować takiego prezentu...bo 9,5roku to bardzo długo....


                            A u nas z jedzeniem jest myślę że dobrze.Na śniadanko obowiązkowo świeży chlebuś/bułeczka ale musi to być masełko,jakiś serek,dżem-podobnie jak u DOTTY nie może to być nic co by się dało ściągnąć,np.wędlinka-nie że nie lubi bo tak samą do rączki to by jadła i jadła....
                            Z obiadkami nie mamy żadnych problemów-je wszystko-począwszy od zup (oczywiście ulubiony rosołek ) skończywszy na drugim daniu-ziemniaczki w każdej postaci uwielbia! no i mięsko też lubi i zjada. Kurczę przypomniało mi się! Nie lubi marchewki!!!
                            Kolacja to najczęsciej płatki na mleku,lub też jakaś kanapeczka i kakao. Ale coraz częściej jula domaga się tego co było na obiad,np.ja chcie zupke!

                            DOTTY-moja jula też nie przepada za mlekiem,tylko że ja ją karmiłam rok piersią i ona wogóle nie miała styczności z mlekiem modyfikowanym czy krowim i myślę że dlatego teraz nie chce go pić. Pytałam na bilansię to mówiła że dzieci do 3roku życia nawet nie powinny tylko muszą wypić tą szklankę czy dwie dziennie!!! I poleciła mi że jak nie będzie chciała wypić takiego no to wszelkie serki,danonki,bakusie podawać je w zamian. I ja tak robię i widzę że chętniej zje danonka niż wypiję kakao,...

                            A! ...i muszę się tu zgodzić z A_S dzieci w tym wieku mają takie okresy!-dziś wypiję kakao a za 2tyg nie chcę się nawet popatrzec na mleko! I ja to widzę po julce. Na wakacjach pluła owocami,dziś się nimi zajada. Duże też robi to że dzięcko naprawdę chętniej zje z innym dzieckiem,julka jest jedynaczką ale jak przychodzą do niej kuzyni to by z nimi konia z kopytami zjadła!

                            GOSIA to myślę twoja moniczka to taka w sam raz panna! i cieszę się że gładko poszło,ale przyznaj stres był jak się szło do lekarza....


                            Narazie się żegnam moje drogie panie....

                            Skomentuj


                              Odp: Dzieciaczki z 2007

                              Moja na bilansie wypadła tak:waga 14 kg wzrost 90 cm.Teraz ma 2 latka i 9 m wazy 16kg i ma 95 cm.U nas jadlospis wygląda mniej więcej tak.Rano po przebudzeniu wypija z butelki z ustnikiem 150 ml bebilonu pepti,potem je śniadanie bułkę samą czasem z wędliną a czasem samą wedlinę nawet 10 plasterków,potem drugie sniadanie kisielek czasem serek homogenizowany czasem danonek i buleczka potem jakiejś owoce tzn jabłko lub banan.Obiad jemy tak okolo 16 mala lubi sam makaron albo z rosolem lubi wszelkie zupy jarzynowe lub ogórkowa bardzo lubi ziemniaki i miesko schabowy ,klopsiki lub gotowane z rosolu nielubi surówek żadnej nawet startej marchewki za to lubi cała pogryzac sobie.Około 19 jemy jabłka potem mała je bułeczkę lub kanapkę z żółtym serem.O 20 mleko to samo co rano.


                              Skomentuj


                                Odp: Dzieciaczki z 2007

                                Moje dziecko przedwczoraj zjadło 5 mandarynek, jedna po drugiej! Tylko donosił następne z lodówki. A na koniec wyciagnął grapefruita i powiedział: Teraz dużą. Dużej juz nie zjadł, bo miał dość. A jeszcze tydzień temu nie mogłam go namówić na zjedzenie choc kawałeczka. Wczoraj odkrył natomiast przyjemność z odrywania poszczególnych cząstek.
                                Tak czytam i czytam Wasze problemy z jedzeniem i stwierdzam, że każdy maluch ma swoje widzimisie jedzeniowe. Od dzis przestaję się martwić, ze czegoś nie chce.
                                Łukasz 11.10.2007

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X