My tzn moj synek od samego poczatku pil mleczko Nan,teraz juz jest starszy (20 m-cy)wiec pije mleczko Nan Junior.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Najlepsze mleko modyfikowane
Collapse
X
-
-
Napisane przez misiaczek5 Pokaż wiadomośćJakie według Was jest najlepsze mleko modyfikowane?
Skomentuj
-
-
Julek póki co pije Bebilon 2, za 2 miesiące skończy rok i trzeb będzie
zmienić mleczko.
Zastanawiam się czy dalej karmić Bebilonem ale 3, czy może zmienić na
Nestle Junior (podoba mi się opcja mleka waniliowego).
Te wszystkie smakowe typu bananowe to teraz sama takie robię dodając
banana do mleka, więc żadna rewelacja.
Doradźcie, bo sama nie wiem.
Skomentuj
-
My od początku jesteśmy na mleku Nan, a ostatnio przeszłyśmy na
Nestle Junior. I wszystkie te smaki Julce podchodzą: zwykłe, waniliowe i
z miodem. Najpierw wypróbowałam tak jak Froch na próbce, bo nam przysłali.
W niektórych marketach są takie próbki kaszek z Nestle
i je też najpierw sprawdzałam. Ale nie wiem czy mleka też są.
Skomentuj
-
-
-
Collen a może z Twoim synkiem jest jak z naszą Julką. Jak budziła się co
3 godziny to był sukces. NAjczęściej co dwie. Aż raz jak miała ok 10 miesięcy
daliśmy jej w nocy wody do picia. Trochę się dziwiła, ale nie marudziła.
Okazało się, że ona tak na serio wcale głodna w nocy nie była tylko lubiła
sobie z przyzwyczajenia possać z butli. Czasami zjadała i to dużo, a potem
w ciągu dnia nie chciała jeść.
Skomentuj
-
Nusiak próbowałam podać małemu wodę, herbatkę, sok, ale on tylko
jak poczuje, że to nie mleko to się drze jakby go ze skóry obdzierano.
Nie wiem co mam już robić.... bo kaszka na noc nie pomaga, teraz ok
18 zjada już kromkę chleba z wędliną no i nic.... nadal się budzi.....
przez 10 miesięcy nie przespałam całej nocy
Skomentuj
-
ja do roku karmiłam piersia a teraz mała ma cały czas nan hypoalergiczne a o bebilobie nie słyszałam najlepszych opini także zdecydowałam na te i jestem zadowolona tzn mała mojaale to juz Twoja decyzja...Każda z karmiących piersi matki
jest ożywczym źródłem kwiatu szczęścia,
Błogosławionym szczęściem...
Skomentuj
-
-
O kurcze to rzeczywiście trochę ciężko...
Zwłaszcza jak już wcina kanapki z wędliną.
Jeszcze zanim zrobiłam test z wodą w nocy
koleżanka poradziła mi ,
żeby kupić taką zwykłą kaszę mannę.
Tą co się gotuje. Ja dodawałam do niej
mleko modyfikowane i owoce.
Ona jest trochę bardziej sycąca
niż te kaszki pszenne Bobovity, Nestle czy Hipp.
U nas pomogło ale na krótko niestety.
Ale jak nie przespał jeszcze żadnej nocki,
to masz ciężko.
Skomentuj
Skomentuj