Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[sikornik]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Bry

Ooo teraz juz wiem, że idzie jakiś pierwszy trzonowy - Młody odmówił wypicia mleka nawet to znak, że jest coś na rzeczy, doszła też 2 dni temu sraczunia i jakieś nocne pobudki nieuzasadnione...
A Hanula i Jonatan widzę maja takie samo uzębienie!!!

Majorka, co do internetu to na pewno wiem czego nie polecam: mobilnego np. w Play'u

Z tymi testami to my nie robimy na pokarmową (Młody już 5 miesiecy nawet Nutramigenu nie pije, skaza minęła) nic poza cytrusami go nie uczula ku mojej radości
Robimy profil pediatryczny wziewny, bo na pewno wiem, że uczula go sierść, wełna, pleśnie i roztocza - no rośnie mi astmatyk jak mój tata
A zmiany ma ostatnio notoryczne i drapie do krwi, stosuje maść (które można max. kilka dni) i problem nawraca, cholera cos jest w domu...

Oki lece pod prysznic, bo o 10 zjawia się druga Bestyja
ale przed tym posiedzę na allegro, bo muszę doposarzyć spacerówkę (opony z letnich na zimowe hihi) dokupic pałąk i osłonę na nózki...
Wasze jeszcze jeżdżą w Wózkach, bo mój jak tylko przystanę od razu próbuje się uwolnić hahaha

[kiya]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Witam się i ja

Majorka, nie ma pojęcia który my mamy z tp i jak na razie jest oki.

u nas też jest coś na rzeczy tylko troszkę inne objawy woda z nosa lekko ciepła głowa i sraczunia no i oczywiście wieczne grzebanie w buzi .

Ja z alergiami i jedzeniem problemu nie mam , gorsze wsuwanie posiłków jest tylko wtedy gdy zęby meczą albo jest upał generalnie złote dziecko.

Tylko ostatnio młody zaczyna pokazywać fochy tzn ryczy jak mu się coś niepodobna ale z taką złością , rzuca zabawkami

[Jamirka]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Sikornik Weronika jeszcze jeździ w wózku bo na spacerach mamy drzemkę mała cholerna w domu to tylko w nocy zaśnie a w dzień zapomnij... no cóż. Tak się przyzwyczaiłam, że zaliczamy drzemkę ze spacerem czyli takie 2 w jednym.
Też miałam propozycje zajmowania się drugim dzieckiem ale nie wiem, raczej bym sobie nie poradziła z dwójką... no chyba, że by było młodsze... bo ze starszym to nie wiem. A ten Twój podopieczny ile ma ?

U nas jaka mała miała 6 tygodni to też mi wmówili alergię mimo że mówiłam, że dostała uczulenia od oliwki ale na nic się zdały moje tłumaczenia. Od razu Bebilon Pepti nam zapisała... ale dałam jej tylko jedną dawkę... a potem ściemniałam, że jedziemy na nim... i ja miałam rację hahaha

coś czuje, że większość naszych maluchów zaczyna swój bunt dwulatka to się będzie działo...

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

czesc dziewczynki,
witam nowe , stare mamuśki my sie nie znamy bo ja tutaj dopiero od kwietnia.
Wczoraj nas nie było bo robiłam sobie badania bo bardzo zle sie czuje mam zawroty głowy itp a wyniki mam swietne wiec nie wiem w czym rzecz moze to przemeczenie, a i jeszcze bylam u onkologa bo mam duze bolesne zgrubienie w piersi ale mnie uspokoil bo powiedzial ze to jakies zmiany hormonaln i w tym wieku nie powinnam sie martwic tylko nauczyc z tym zyc dal jakies leki homeopatyczne i powiedzial ze jak nie przejdzie to juz tak bedzie no trudno bo balam sie ze bedzie chcial mi biopsje robic.


Wiecie chyba nasz mały jest uczuony na kakao lub czekolade bo jemy to tylko w weekend i zawsze mu krosteczki wyskakuja musimy na troche odstawic i zobaczyc czy to czekolada, szkoda by bylo malego takiej przyjemnosci pozbawiac a za tydzien mamy szczepienie to z doktorkiem pogadam.

co do internetu to my mamy z tp i tez nie narzekam bo tesciowie placa, a co do tesciow to znow sie nie odzywamy tesciowa od jakiegos czasu jak do nas przychodzila to tylko zwracla sie do bartoszka a mnie jakby tam nie było ja próbowałamzagadywac a ona tylko do niego wiec powiedzialam sobie stop tez ja bede ignorowala no i od niedzieli do nas sie nie odzywa do malego nie przychodzi i jeszcze tesciowi nagadalai tez sie nie odzywa nienawidze jej wredne babsko najchetniej to bym sie stad wyniosla ale nie mamy kasy zeby cos wynajac bynajmniej we wrezsniu bo trzy wesela mamy
Dobrze ze moj mezus widzi co ona robi i jest po mojej stronie no to sie wyzalilam i mi troche lzej

[sikornik]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Też miałam propozycje zajmowania się drugim dzieckiem ale nie wiem, raczej bym sobie nie poradziła z dwójką... no chyba, że by było młodsze... bo ze starszym to nie wiem. A ten Twój podopieczny ile ma ?

Mikołaj jest też kwietniaczkiem, z 5 kw. 2009 wiec 3 tyg starszy od Jonatana, ale tak sa różni że szok!!! Zaczęłam doceniać moje dziecko: 2 drzemki ok. godzinne a potem po kapieli pada o 20 i spi do 7 wiec gitara Już nigdy nic złego na niego nie powiem...
A Mikołaj... Uuuu jest w strasznym stanie emocjonalnym, jego rodzice sie rozchodzą i dziecko nie dość że nirwowe to jeszcze anemiczne NIC NIE JE!!! histerycznie reaguje na wszystko, rzuca nawet butelką i... jest zazdrosny o Jonatana
Ale mnie nie przekrzyczy oj nie...

Jamirka widzisz jaką Ty miałaś intuicje z tym Pepti
Ja tez sama odstawiłam Nutramigen i lek Ketotifen który tylko szkodził a nie pomagał Młodemu...

Megi84 witaj
mam nadzieję że te zmiany w piersi to jakaś lekka sprawa!
ja nie moge się hormonalnie odnaleźć po ciąży, tzn mój organizm... nie moge brać żadnych tabletek anty... mam plamki na skórze jak baba majaca menopauzę (raczej w wieku 27 lat jeszcze mnie nie dopadła) ledwo wyszlam z anemii teraz musze badać tarczycę, bo watroba w porządku i przebarwienia nie stą wynikają... eee starzejemy sie Kobitki

[ania_2288]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej baboszki fajnie że jesteście W KOŃCU!

Megi mam nadzieję że z cycuszkiem będzie wszystko ok, trzymam za ciebie kciuki!
U mnie dziś upał i więcej ludzi na mieście oby był dobry dzień

[megi84]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

O moja piers juz sie tak nie martwie jak powiedzial ze tak jest to niech tak bedzie tylko troche mi przeszkadza ból jak sie mały na mnie rzuca ale idzie sie przyzwyczaic
Teraz to mam problem z tesciami i nie wiem jak ja tu wytrzymam jak mezus do niemiec pojedzie 4 osoby na gorze ( tesciowie plus brat i siostra meza) a nikt nawet na 2 minuty nie zejdzie i pyska do mnie nie otworzy wszyscy twierdza ze to nasze dziecko i oni nam go wychowywac nie beda ale jak sa jacys goscie u nas lub idziemy na spacer i nas gdzies spatkaja to z pol kilometra juz krzycza Bartus Kochany......uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu......... tylko w tym domu jest tak ze nikt nikomu szczerze nie powie co go boli tylko dusi w sobie ,ja jestem nauczoona inaczej lepiej sobie wszytsko wykrzyczec i oczyscic atmosfere ale mezus radzi zeby na razie nie wyjasniac tej sparwy moim sposobem ,nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Megi moje wyniki są idealne a czuje sie tak jak ty jest mi słabo i niedobrze i ciągle jestem zmęczona i śpiąca i u mnie to tarczyca więc moze poproś o wyniki TSH i zobaczysz ona też dobrze miesza w hormonach
a co do teściów to ci współczuje

my internet mamy przez firmę męża i teraz chatki nasze będa szły na sprzedaż i telefony stacjonarne na razie sa służbowe a potem mają je na nas przepisać i likwidują internety my teraz na koniec umowy płacimy 75 zł za 512MB w tp ja z chęci bym wzieła w tp ale nie wiem czy mogę na ten numer bo on nie jest na nas więc chyba pozostanie mi tylko bezprzewodowy

Kasieńko torciki robię tylko dla przyjemnosci dają mi tylko na produkty i od czasu do czasu wpadnie jakaś bombonierka i największa przyjemność mi sprawiają pochwały klienów

Hania już niby wyrosła z pokarmowej alergi ale przypałetuje się nam wziewna
i to chyba na plesnie najbardziej i grzyby te z wilgoci w powietrzu bo wiosne i cała zime mamy przekichana

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

czołem dziewczynki
Mały śpi, ja mam zupkę od wczoraj na obiad więc mam chwilowo wolne

megi no atmosfera nieciekawa, nie zazdroszczę. nie ma to jak na pokaz pokazywać uczucia. ech, podręcznikowa kołtuneria normalnie. ja sama nie wiem jak długo bym wytrzymała w takiej atmosferze...no ale tu pojawia się odwieczny problem- "swoim" to jeszcze wygarniesz co ci na wątrobie leży,ale tak z teściami to już jakoś trudniej jest. co innego jak masz ich na odległość, ale pod jednym dachem to całkiem przekichane.

majorkaja naprawde nie wiem jak ty to robisz kobieto!torciki cudne, po prostu małe dzieła sztuki (to mówię ci ja- dyplomowany historyk sztuki )a mam pytanie takie praktyczne-z czego robisz kremy? może masz jakiś fajny przepis na krem, taki nie za słodki i nie mdły?
i jeszce jedno-jak zobiłaś ten samochód co to ja myślałam że strażacki? chodzi mi o samą konstrukcję. bo za tydzien M ma urodzinki i tak zamiast prezentu chciałabym mu torta fundnąć.

a co do internetu to ja mam własnie play'a. nie jest źle, ale nie wszędzie odbiera niestety.mój M umówił się ze sprzedawcą że weżmie na jeden dzien na próbę żeby sprawdzić własnie czy u nas w mieszkaniu będzie działal.

[ania_2288]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Apropo tortów Majorka a bawiłaś się kiedyś w tą masę cukrową? znalazłam taki tort no i jest piękny z wierzchu http://www.wielkiezarcie.com/recipe33194.html zastanawiam się tylko czy ta masa jest smaczna czy taka sztuczna

[sikornik]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hania już niby wyrosła z pokarmowej alergi ale przypałetuje się nam wziewna i to chyba na plesnie najbardziej i grzyby te z wilgoci w powietrzu bo wiosne i cała zime mamy przekichana

To witajcie w klubie My przez te plesnie juz dwa razy chałupe zmienialismy... kuźwa wszedzie wilgoć MASKRA
Juz wole pokarmową, zdecydowanie...

Ja myslałam Majorka, że Ty masz byznes kobieto z tymi torcikami, nie myślałas o tym ..?

a co do internetu to ja mam własnie play'a. nie jest źle, ale nie wszędzie odbiera niestety.mój M umówił się ze sprzedawcą że weżmie na jeden dzien na próbę żeby sprawdzić własnie czy u nas w mieszkaniu będzie działal.

No własnie mysmy tez testowali Play na starej chacie, było oki, teraz mieszakmy w dzielnicy podmiejskiej i zasieg łapie tylko na ogrodzie a w domu non stop rozłącza... no nic trza sie przemeczyć te kilka miesiecy
Ale fakt faktem mobilny tańszy niż Tp

Megi, podziwiam Cię ja bym w takie atmosferze się po prostu udusiła... Współczuję Ci, ja bym w podobnych okolicznościach nie wytrzymała mieszkać w domu z moja matką (ojciec jeszcze pół biedy) dlatego wyemigrowałam do Koszalina, żyjemy skromnie, ale przynajmniej nikt mi do pieluch i garów nie zaglada (moja matka odwrotnie niz Twoja tesciówka, wtrąca sie i "wychowuje" mi syna, ale jak chciałam go zostawić pod jej opieką zeby coś załątwić to nie, chyba ze ma 1/2 godziny hahaha)
Życzę Wam żebyście jak najszybciej dorobili sie swoich czterech ścian

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Cześć Kobitki!!!

Ale fajnie że znowu mamy tutaj ruch

Współczuje Wam alergii Kris nigdy na nic uczulony nie był. Z tym mlekiem to do dziś nie wiem- czy smak mu nie podchodził, czy uczuliłoby go gdyby wypił...
Pediatra nam tłumaczyła że organizm dziecka właśnie odrzuca sam to, co mogłoby mu zaszkodzić. To znaczy, że jeśli Kris otrzepywał sie po spróbowaniu mleka, wypluwała go i ciągnęło go na wymioty, to znaczy że mogłoby mu po nim coś być...

My mieliśmy dziś dzien zakupów. Zaopatrzyłam sie w gajer na rozpoczęcie roku, buty, a Krisa w dużeeego papaja
Wasze maluchy też mają tzw "HOPLA" na punkcie jakichs rzeczy?
Bo Krystian zwariował na punkcie traktorów właśnie- wie tyko że to taki duży, tłukący sie pojazd, nie wie do czego służy i po co wogóle jest, ale jak widzi taki na ulicy czy przez okno, to wrzeszczy "Ppaaaaj, jedzie papaaaj!!!". w sklepach z zabawkami też jest masakra, bo chciałby miec wszystkie

Wrzucam fotke nowego nabytku:

20.08 028.jpg

[ania_2288]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

jeśli chodzi o neta to ja mam i w domu i w sklepie Matcom https://www.matcom.com.pl/index.php mało znana ale np. na wejście masz 3 mce za darmo a jak ktoś z twoich znajomych też ma ten sam i ci poleci (na karteczce trzeba napisać dane osoby polecającej i polecanej) to masz 6 mcy za darmo także spoko nie ja mam chyba 1 megabit i płacę 29.99 tzn narazie nie płacę dopiero po 6 miesiącach
Nichol fifi ma podobny traktor z tym że u nas są odłączane kółeczka od tej przyczepki i w gruncie rzeczy zawsze bawi się nimi tylko

[nichol]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Megi, współczuje takiej teściowej. Dosłownie. Pisałam niedawno o mojej, więc wiecie jaka ona jest. Dobrze że Mąż Cie rozumie i trzyma Twoją strone, bo gdybyście sie nie rozumieli w tej kwestii i matka stałaby między Wami, to byłoby kiepsko.
Szkoda że nie macie sie gdzie podziać... A Twoi rodzice?
Jak moja Jaga kochana pokazała swoje prawdziwe oblicze tuż przed naszym ślubem, a wiedzieliśmy że jeszcze kilka tygodni musiamy poczekać na klucze do mieszkania, to ustaliliśmy z M, że pomieszkamy przez ten czas nie u NIEJ właśnie, tylko u moich rodziców. Bylo nam ciaśniej, ale żyliśmy spokojnie przez ten czas. No i przeprowadziliśmy sie spokojnie na to "swoje" (choć wynajmowane). Wiem że gdybyśmy koczowali te kilka tygodni u teściowej, to potem ona robiłaby wielkie jazdy i nie chciałby synusia już wogóle z domu wypuśćić, robiłabyby wszystko żebysmy tam zostali na stałe, a wtedy- miałabym dokładnie tak jak Ty...

[sikornik]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Wasze maluchy też mają tzw "HOPLA" na punkcie jakichs rzeczy?
Bo Krystian zwariował na punkcie traktorów właśnie- wie tyko że to taki duży, tłukący sie pojazd, nie wie do czego służy i po co wogóle jest

Hej nichol U nas rzadziły wywrotki i samochodzki terenowe, od kiedy Mikołaj przytargał do nas do domu traktor (taki mały) Jonatan mu cały czas zabiera
Gdzie ten Krisowy kupiłaś..?
Bo szukałam w Tesco i nie było...
Ale tak naprawde ukochana zabawka są gary i drewniana łyżka - juz wiemy że bedzie myzykiem po tatusi, ale perkusistą na 100%