Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

błagam o pomoc!!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    błagam o pomoc!!!!!

    Witam.Mam ogromny problem z moim 6 letnim synem. Ale zacznę od początku-rozstałam się z mężem i razem z 2 moich synów(6 i 2,5 latkiem) wyprowadziłam się z domu.Mój mąż nigdy nie zajmował się dziećmi, owszem "uczestniczył"w ich wychowaniu, ale nigdy nie był takim tatą jakim poowinien być- JAKIM STAŁ SIE TERAZ- BYŁ OBECNY CIAŁEM A NIE DUCHEM,nie spędzał z nimi czasu, nie bawił sie nie chodzil na spacery, o lekarzu nie wspomnę itp. Teraz gdy wyprowadziliśmyy się z domu( w którym zostały wszystkie zabawki, meble, wszystko) zaczeły dziać sie dziwne rzeczy z moim synem, nie poznaje własnego dziecka. Od początku nie robiłam zadnych problemów jesli chodzi o kontakty z dziecmi, chciał przyjechac i zabrać nie było problemu, dziecko chciało spotkać się z tatą, wiozłam je do taty-chciałam dobrze, a wygląda na to że obróciło się przeciwko mnie. Od jakiegoś czasu synek nie chce przyjeżdzać do mnie, czasami nawet nie chce rozmawiać przez telefon. Wiem że wreszcie ma tego ttatę ktorego zawsze potrzebował- kupuje mu prezenty: zabawki, ubrania( czego wczesniej nigdy nie robił) spędza z nim czas i cieszę się troche z tego. Ale nie chce stracic dziecka, nie wiem jak mam z nim rozmawiać, co robić. Nie wiem czy dac mu czas. Nie wiempo prostu niie wiem juz co robić.
    P.s. Drugi syn spędza ze mną wiekszość czasu ale widuje się rownież z ojcem. BARDZO PROSZE O POMOC
  •    
       

    #2
    Odp: błagam o pomoc!!!!!

    rozumiem ze pytasz czy dać drugą szanse mężowi - ja bym chyba nie dała, bo jego postępowanie teraz jest swojego rodzaju szantażem gdzie "narzędziem"szantażu jest dziecko, "ja daje wszystko synowi - on nie chce być u Ciebie - a ze Ty chcesz być blisko syna to wrócisz do mnie" tak rozumiem tok myślenia Twojego męża, myślisz o rozwodzie czy jesteście w separacji? macie ustalone kwestie opieki na dziećmi czy to jest tylko umowa usta między Wami? ja bym szukała kontaktu z synkiem, dzwoniła, jeżdziła - rozmawiała - próbowała rozmawiać - to trudne dla Twojego syna bo już dużo rozumie, niestety nie jestem psychologiem i nawet nie potrafie sobie wyobrazlic takiej sytuacji by nie miec kontaktu z dzieckiem ale jeśli cos to wiedź ze my tu chętnie Cie wysłuchamy i wesprzemy słowem

    Skomentuj


      #3
      Odp: błagam o pomoc!!!!!

      Dziękuje za wsparcie i pocieszenie Nie zamierrzzam absoluutnie do niego wracać, moje małżeństwo jest juz skonczone, jestesmy w separacji, w nastepnym tygodniu skladam papiery rozwodowe. Chodziło mi o to jak mam rozmawiac i postepować z zmoim synem bo juz nie wiem co mam robic.

      Skomentuj


        #4
        Odp: błagam o pomoc!!!!!

        Napisane przez agab1982 Pokaż wiadomość
        Dziękuje za wsparcie i pocieszenie Nie zamierrzzam absoluutnie do niego wracać, moje małżeństwo jest juz skonczone, jestesmy w separacji, w nastepnym tygodniu skladam papiery rozwodowe. Chodziło mi o to jak mam rozmawiac i postepować z zmoim synem bo juz nie wiem co mam robic.
        Myślę że przede wszystkim tak jak koleżanka wyżej pisze, musisz wytrwale kontaktować się ze synkiem, to na pewno nie będzie dla Ciebie łatwe, znosić odtrącenie syna, ale myslę że niebawem bedzie Ciebie bardzo potrzebował i musi wiedzieć że może na Ciebie liczyć. Piszę niebawem, bo jestem pewna że mężowi za chwilę się znudzi bycie idelanym tatusiem, przez 6 lat nim nie był i przepraszam ale nie wierze w jego cudowną przemianę teraz. Jesli by tak było na prawdę, to walczyłby o całą rodzinę a nie tylko o jednego syna. Bądź wytrwała, musisz to przeczekać, wpadaj do nas a my będziemy Cię wspierać najbardziej szkoda mi tego Twojego synka że w tak okrutny sposób ojciec go wykorzystuje!!

        Skomentuj


          #5
          Odp: błagam o pomoc!!!!!

          to wszystko jest bardzo trudne dla Ciebie a trudniejsze dla dziecka - jjmkamoze miec duzo racji ze mezowi znudzi sie wkrotce rola idealnego taty, a czy w Twojej miejscowosci miescie moze są porady psychologa - u mnie przy miejskim osrodku pomocy spolecznej jest bezpłatny dyzur raz w tygodniu psychologa z tego c kojarze, synek chodzi do szkoły czy jeszcze nie bo moze w szkole jest psycholog?

          Skomentuj


            #6
            Odp: błagam o pomoc!!!!!

            Tak psycholog byłby dobrym rozwiązaniem żeby Ci podpowiedział jak z synem rozmawiać, żeby go znowu do siebie przekonać i uodpornić na zagrywki ojca.

            Skomentuj


              #7
              Odp: błagam o pomoc!!!!!

              Witam,
              Rozstanie rodziców to trudny czas dla wszystkich - dla pary, ale przede wszystkim dla dzieci
              Wiem, ze towarzysza Ci ogromny stres i masa rożnych emocji, ale chciałabym przypomnieć ze nie ma takiej siły, która odezwałaby dziecko od matki, czy sprawiła, by po 6 latach silnej więzi nagle sie od niej odwróciło
              Twój syn dostaje po prostu teraz cos czego nie miał wcześniej - dobra relacje z tata, wiem, ze to moze byc trudne, ale... Pozwól mu sie nią nacieszyć bo nie wiadomo, czy to trwała zmiana czy tylko na czas rozwodowych zawirowan
              To co możesz zrobić teraz dla syna, to okazywać mu uczucia jak dawniej, zapewniać o tym, ze jest dla Ciebie bardzo ważna osobą i - wiem, ze to trudne - pokazywać mu, ze nie masz nic przeciwko jego dobrej relacji z tata, mowić o ojcu chłopca z szacunkiem, nie oczerniać go i nie obwiniać. Dla chłopca w tym wieku tata jest bardzo ważna postacią, nic dziwnego, ze chce z nim spędzać czas, ale droga mamo, proszę uwierz, twoja pozycja jest niezachwiana.
              Czekam na wiesci do u Was i pozdrawiam
              Dbaj o siebie w tym niełatwym czasie
              Edyta Żółtowska
              psycholog, specjalizuje się w problemach dotycznacych wychowania dzieci i relacji w rodzinie, interesuję się też psychoonkologią. Mama dwojga dzieci: Hani i Stefanka.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: błagam o pomoc!!!!!

                Zgadzam się z dziewczynami. Musisz cierpliwie i często kontaktować się z dzieckiem i mi również wygląda to na jakieś próby przekupienia dziecka. Dziecko jest w niebo wzięto, bo tatuś zaczął się nim interesować. Musisz przetrwać i nie tracić zaangażowania w kontakty z synkiem

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: błagam o pomoc!!!!!

                  Chciałabym nie mieć racji, ale mi to wygląda na próbę przekupienia dziecka, pokazania mu, jaki fajny jest tatuś, a jaka zła mamusia, ale na dłuższą metę to się może twojemu mężowi znudzić i niestety, ale ucierpi na tym dziecko. Sama byłam parę lat temu w podobnej sytuacji, i jak pani ekspert pisze nic tu nie da oczernianie ojca, bo dziecko widzi, że tatuś jest teraz idealny i pomyśli, że je okłamujesz. Ja miałam wsparcie psychologa przez ten trudny czas, jeśli jesteś z Warszawy, to polecam Pracownię Psychorozwoju przy Gocławskiej, bo naprawdę świetni specjaliści tam pracują.
                  Jednak jeśli nie masz możliwości iść na terapię, to po prostu musisz w sobie znaleźć tę siłę, ewentualnie wpadaj tu jak najczęściej.

                  Skomentuj

                         
                  Working...
                  X