Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    hej.
    no rzeczywiście ustki na forum.

    dzisiaj przespaliśmy cała noc

    dalam malemu mleko po 23 , z nadzieja ze w nocy sie nie obudzi no i tak się stało mały chciał mleka dopiero o 6.30

    a mam teraz takie pytanie z innej beczki, macie moze namiary na kogoś z opola kto wynajmuje jakieś kwatery, pokoje???
    moj ojciec jedzie tam na rehabilitacje do dr. paluchów i szukamy mu noclegu








    http://mamaczytata.pl/pokaz/9100/sebastian

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      hello hello
      Jestem choć ledwo żywa. Duśka już 3 noc daje nam popalić Ma ze 2-3 godz koło 11-2 że budzi się co 15-30 min i buczy. Jeść i pić nie chce. Biorę ją na ręce to zaraz zasypia, odkładam, za kilkanaście min bek i tak w kółko. Dopiero po 2 zasypia na dłużej. O 5-6 obowiązkowe przeniesienie do nas, bo inaczej nie uśnie i międlenie mojego ucha tudzież szyi (taki jakiś fetysz Duśka ma ostatnio na zasypianie) Już nie wiem co z tym moim nieszczęściem począć. Na rzęsach chodzimy bo to męczące choć bardziej psychicznie. Leże w łóżku i nie próbuję zasnąć, nie ściągam skarpetek, bo i tak za kawałek muszę wstawać. Koszmar.
      Wnioski mam w sumie 3. Albo to okres "mamusia" i Duśka wstaje żebym ja kołysała bo pragnie mojej bliskości (na rękach zaraz zasypia no i to międlenie) - trzeba przeczekać. Albo to reakcja na brak dwóch drzemek za dnia - trzeba przeczekać. (za to o 21 moje dziecko automatycznie ginie) Albo to jakieś sensacje po grysiku. Dziś dostała Bebilon z kaszką i na razie śpi ale noc jeszcze młoda... Zobaczymy !!

      Ebo, Zina witamy z powrotem, w końcu może jakiś ruch tu zapanuje.

      Ebo Twoje 60 to nie moje 2x18O!! ale i tak utrudnia życie Żłobek na pewno wyjdzie małemu na dobre, "uspołecznie się" choć początki mogą być różne. Trzymam kciuki za żłobek i za walkę... Zdjęcie na stole boskie

      AMSW dzięki za inf...

      angelikaanna Ty się maturą z polaka nie przejmuj Jako polonista Ci to piszę. Pytania układa kilku idiotów, którzy w szkołach nie uczą ale mają wiedzę co powinniście umieć co nijak ma się do rzeczywistości. No i cudny klucz, miej człowieku szczęście i domyśl się, co miała na myśli autor pytania. Są one poza tym tak kretyńsko czasem sformułowane, że ja się muszę nakombinować. Urok reform Ty też masz męża policjanta/??

      Kasiulina gratuluję pierwszego kroku. Wzruszający opis. Mnie to jakoś umknęło. Niby pamiętam ale w sumie jakoś... Natomiast opis samodzielnych wyczynów synka rozbawił mnie do łez. Moja Duśka też chce jedzenie do ręki, jak wciskam do buzi to znika a potem wszędzie coś znajduję, bo ona obowiązkowo musi wypluć, zbadać łapką no i nie zawsze wraca jedzonko do miejsca przeznaczenia. Widzę jednak, że zaczyna kombinować łyżeczką i z moją pomocą co nieco nam się już udaje.






      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
      http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        Indra Duśka zasypia najczęściej na butelce, ale doskonale potrafi też bez, w nocy tak samo także nie myślę żeby o to chodziło, bo czasem jak się obudzi wystarczy jej smoka dać, pogłaskać i śpi dalej. Widocznie taki urok mojego dziecięcia(( Muszę z tym żyć.

        Moja Duśka wcina wszystko i najlepiej cały czas. Jak widzi talerz to od razy łapki tam wkłada a jak musi czekać, bo trzeba jej podmuchać, to wkurza się strasznie. Nocne wyczyny są przerażające ale za dnia wcale nie jest lepiej. U mojej mamy obiad jest o 18 (bo tak tata kończy pracę) i Duśka nieraz sobie elegancko zje by o 20,30 wciągnąć 300 ml kaszki.






        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          kiniak7 zobaczymy jakie beda wyniki to mamy tu nauczycielke na forum
          mój mąż tak jakby w policji ale wojskowej pracuje w Żandarmerii Wojskowej.

          a co z opolem ma ktoś jakiej kwatery??








          http://mamaczytata.pl/pokaz/9100/sebastian

          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            Opole to nie moje rejony, więc niestety nie pomogę.

            Mi lekarka powiedziała, że moje dziecko jest takie EMOCJONALNE i muszę takie kochać, budzące się w nocy, z wiekiem powinno samo przejść.
            Dziś akurat były w nocy tylko 3 pobudki, krótkie, ale zdarza się o wiele więcej, czasem ledwo zwlekam się do pracy. Ostatnio poszłam spać zaraz za moim dzieckiem przed 21.

            Niedawno moja koleżanka z pracy urodziła synka Kazimierza i ma nas w przyszłym tygodniu odwiedzić. Chłopczyk będzie miał miesiąc, nie mogę się doczekać Dziewczyna się namęczyła przy porodzie, jeszcze miała łyżeczkowanie i przetaczaną krew.

            Macie taki kanał w tv VH1? Od 8 do 9 codziennie lecą piosenki dla dzieci, polskie takie jak Ogórek, ogórek i po angielsku. Staś uwielbia Co się stało z pszczółką mają i piosenkę teletubisiów (nie wiem co dzieci widzą w tych stworkach). Teraz leci Ich bin Schnappi das kleine krokodil i Staś podskakuje.
            Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
            Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


            Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              hej. zapraszam na wątek Powrót do szkoly: podręczniki założyłam tam nowy wątek i jest sonda, jak macie czas to zapraszam








              http://mamaczytata.pl/pokaz/9100/sebastian

              Skomentuj


                Odp: Październik 2009

                a tak to dałąm malemu dzisaij mleko bebilon na dobranoc ciekawe czy maly przespi cala noc, moj maluch juz spi a wasze??








                http://mamaczytata.pl/pokaz/9100/sebastian

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Październik 2009

                  moje słoneczko zasnęło 10 min temu, ale zazwyczaj po 20 zasypia, a rzadko po 21, niestety wybudza się w nocy, trzeba mu dać pic i pogłaskać i śpi dalej
                  Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                  Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                  Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    U nas noc nieco lepsza wczoraj do 23 mała wstawała w sumie chyba z 4 razy , ale tylko raz musiałam ją wziąć na ręce a tak pogłaskanie i smok wystarczyły. Na stałe zasnęła koło 23 i dopiero o 3.30 wstała na flachę. Może to faktycznie ten grysik jej spać nie dawał??

                    Ja do Opola też nie mam nic, drugi koniec Polski

                    Duśce puszczałam Reksia. Była zachwycona Piosenki jej jakoś obojętne, zero zainteresowania,

                    Moja Duśka zasnęła o 20,30 Zobaczymy jaka dziś nas noc czeka. Na razie spokój.






                    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                    Skomentuj


                      Odp: Październik 2009

                      No i Staś pospał do 3 z jedną pobudką, a potem to już co 15min. Wreszcie wzięłam go do siebie do łóżka i pospaliśmy do 7.20. tzn Staś, bo on tak się kręci w łóżku, łapie mnie za włosy, nos, że niezbyt głębokim snem spałam i co chwilę go poprawiałam, żeby z łóżka nie zjechał. Arek pojechał z moimi rodzicami o 7 na grzyby i jesteśmy w domu we dwoje. piszę tą wiadomość już jakieś 15min, bo moje dziecko nie daje mi chwili wytchnienia, przed chwilą ledwo uchroniłam go od zjedzenia chrupek kukurydzianych maczanych w kociej karmie.
                      Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                      Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                      Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Październik 2009

                        hej. udało się moje dziecko spalo cała noc jak dostał mleko o 18:30 to obudził sie ok.5

                        ale za to teraz marudzi bo ledwo 30 min spał :/ cos za cos








                        http://mamaczytata.pl/pokaz/9100/sebastian

                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          hej dziewczyny!!!

                          My już po chrzcinach. Wszystko się udało. Oczywiście nie obeszło sie bez paru przygód, ale generalnie było super. Więcej napiszę i wrzucę zdjęcia wieczorem bo w pracy mamy mały sajgon - wprowadzamy nowy system Jak w czeskim filmie: nikt nic nie wie

                          AAAAA i Kajto dzisiaj pierwszy dzień w żłobku!!! Rano nie płakał
                          (za to ja miałam ochotę usiąść i ryczeć) i jak do tej pory panie nie dzwoniły więc może nie będzie tak strasznie.

                          Trzymajcie sie cieplutko!!!! U nas leje i dach w robocie przecieka. Leje nam się na głowę.
                          Kajetan - 17 październik 2009; 4300g, 57 cm!!!!!









                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            coś dla naszych tatusiów


                            Kiedy dobry Bóg zajmował się tworzeniem OJCA, wykonał najpierw konstrukcję dosyć wysoką i potężną.Ale pewien anioł, który znajdował się akurat w pobliżu powiedział:- Ojejku, a co to za ojciec? Jeśli dzieci uczyniłeś takmalutkie, jak dziurki w serze, dlaczego robisz tak potężnego ojca? Niebędzie mógł grać w warcaby dopóki nie uklęknie. Nie utuli dziecka dosnu bez zwijania się w kłębek, ani nawet nie ucałuje bez składania sięna pół.Bóg uśmiechnął się i odpowiedział:- Masz rację, ale jeśli uczynię go mniejszym, to dziecinie będą miały nikogo, na kogo będą mogły patrzeć zadzierając w góręgłowę.Kiedy potem lepił jego dłonie, uczynił je dosyć dużymi i silnymi.Anioł przechylił głowę i z dezaprobatą powiedział:- Ojejku, jak takie olbrzymie ręce będą mogły zawiązaćdziecku kokardkę, zapiąć lub odpiąć guzik, zapleść warkocz albo wyjąćdrzazgę z paluszka?Bóg uśmiechnął się i rzekł:- To prawda, ale za to są wystarczająco duże, bypomieścić wszystko to co można znaleźć w dziecięcej kieszeni, ajednocześnie wystarczająco małe, by pogłaskać go po głowie.Bóg właśnie rozpoczął tworzenie dwóch nóg, tak dużych, jakich jeszcze nikt nie widział, kiedy anioł znów wybuchnął:- Tak nie może być! Czy Ty, naprawdę myślisz, że takiedwie barki będą w stanie na czas wyskoczyć rano z łóżka, by móc ukoićpłaczące dziecko? Czy przeciśnie się on między grupką dzieci, bezzmiażdżenia co najmniej dwojga z nich?Bóg uśmiechnął się i powiedział:- Nie obawiaj się, będą bardzo dobre. Zobaczysz:utrzymają równowagę dziecka, które się z nim bawi w: "jedzie, jedziepan, na koniku sam...". Będą wypędzały myszy z wielkiej chaty ichwaliły się butami, za dużymi na kogokolwiek innego.Bóg pracował całą noc, aby powierzyć ojcu jedynieniewielką ilość słów, ale za to silny i budzący zaufanie głos; oczy,które wszystko widzą, ale pozostają spokojne i wyrozumiałe. A w końcu,po długim namyśle, uczynił ostatnim dotknięciem łzy. Po tym wszystkimzwrócił się do swojego anioła z pytaniem:Czy teraz już się przekonałeś, że ojciec może kochać tak bardzo, jak matka?






                            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                            http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              Hej dziewczyny.

                              Dawno nic nie pisałam, ale staram się dość dokładnie czytać co piszecie.
                              Co do spania to u nas jest tak jak u Indry i Stasia. Kilka pobudek w nocy to już standard i nawet przestałam się złościć na Kubusia. Potrafi także jak na przykład dzisiaj, obudzić się o 3:30 i nie spać dwie godziny. No cóż nic innego nam nie pozostaje jak tylko czekać aż samo przejdzie.

                              Kasiulina Gratuluję pierwszego świadomego kroczku. Świetnie to wszystko opisałaś.

                              Nasz Kuba wszędzie potrafi się dostać czy to na nóżkach, czy to na kolankach. Opiera się o szafy, komodę, łóżeczko, złazi i włazi na kanapę. Potrafi też stać baz podtrzymywania, ale jakoś boi się postawić tego pierwszego kroczka. Co innego jak idzie prowadzony za jedną rączkę. Kroczy dumnie i czasem nawet nie zauważy że trzymam go tylko delikatnie za rękawek albo jednego paluszka.

                              Wczoraj byliśmy pierwszy raz u fryzjera. Musieliśmy już coś zrobić z tą czuprynką bo już włoski wchodziły Kubusiowi do oczu i uszy Ma teraz fryzurkę jak duży chłopczyk. Moja siostra jak go wczoraj zobaczyła to powiedziała że teraz wygląda na półtora roczku. Wstawiam świeże foto z dzisiejszego poranka jeszcze w pościeli i z kogutem na grzywce
                              Attached Files





                              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                              Skomentuj


                                Odp: Październik 2009

                                [Ebo[/B] Twoje 60 to nie moje 2x18O!! ale i tak utrudnia życie Żłobek na pewno wyjdzie małemu na dobre, "uspołecznie się" choć początki mogą być różne. Trzymam kciuki za żłobek i za walkę... Zdjęcie na stole boskie


                                Kiniak, mój synuś nie idzie do żłobka,
                                na razie jest u babci, nie wiem jak długo z nim wytrzyma, ale mam nadzieje,że przynajmniej do wiosny. I jakie zdjęcie na stole???

                                Przepraszam ,ale chyba nie wysyłałam zdjęcia na stole)
                                Cyprianek 02.10.2009 55cm 3255g






                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X