Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

plamy z marchewki

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    plamy z marchewki

    jak pozbyc sie tego paskudztwa z ubranek??? mam juz prawie wszystkie ubranka tym zapackane. najgorsze, ze starych uzywanych rzeczy nie brudzi tak bardzo jak nowych ehhh
    moze macie jakies sprawdzone srodki?
    Jakub 19.05.2008
  •    
       

    #2
    Mnie tez to ciekawi jak sie tego pozbyc... w sumie ubranek nie mam popackanych ale sliniczaki. Prałam juz je kilkakrotnie i nic (w proszku dla dzieci oczywyscie) Zastanawiam sie teraz nas vanishem ale z drugiej str mysle czy to nie za bardzo szkodliwe? Wiadomo najpierw vanish a pozniej proszek dziecka , ale czy to cos da?
    Bartuś 26.06.08
    Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

    Skomentuj


      #3
      ja piore od poczatku ubranka w zwyklym zielonym arielu. jeszcze nie dodawalam odplamiaczy... moze czas sprobowac
      Jakub 19.05.2008

      Skomentuj


        #4
        Moj maly tez zaczal juz jesc marchewke i pralam z odplamiaczem i proszkiem dla dzieci i niestety nie dopieraja sie ubrania ani sliniaki do czysta nawet przy 95`C .

        Skomentuj


          #5
          Ja mocze ciuszki w Vanish'u a pozniej piore w Vizir'ze - pomaga

          Skomentuj


            #6
            Napisane przez ellaja1728 Pokaż wiadomość
            jak pozbyc sie tego paskudztwa z ubranek??? mam juz prawie wszystkie ubranka tym zapackane. najgorsze, ze starych uzywanych rzeczy nie brudzi tak bardzo jak nowych ehhh
            moze macie jakies sprawdzone srodki?
            tak. marchewka to chyba najtrudniejsza plama do sprania,
            polecam zwykłe szare mydło, które należy wetrzeć, spienić bezpośrednio na plamce, czyli normalnie zaprać, potem pozostawić na trochę niech "sobie podziała" to mydełko na marchewkę i wrzucić do pralki do normalnego prania

            u mnie dawało radę, najgorsze są marchewki i zupki ze słoiczków
            ale starałam się zapierać na świeżą plamkę i schodziło

            szare mydło dawało radę, też innym plamkom i zabrudzeniom.

            teraz jak synek jest już starszy i nie boję się, że go uczuli plamę polewam Vanishem.
            Julek 15.o2.2oo7r



            Skomentuj


              #7
              u nas też zdawało egzamin szare mydło

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                dobrze wiedziec bo za dwa tyg zaczynamy zabawe z marchewka teraz soczki po lyzeczce zaczynalysmy to wszedzie byl soczek tylko nie w buzi a co dopiero jak bedzie gesta marchewka chyba plaszcz przeciwdeszczowy bede zakladac
                Wikunia 04.08.2008r

                Skomentuj


                  #9
                  Od czasu kiedy Amelka skonczyla miesiac piore jej ciuszki w normalnym proszku np.Vizir.Plamy z marchewki schodza po namoczeniu w goracej wodzie w proszkiem badz mydlem.Potem do prali i czyste.
                  Amelia 12.03.08

                  Skomentuj


                    #10
                    Ja tez piore od początku w Vizirze i jak świeżą plamę namoczę a potem w pralce to zawsze schodzi, nieraz za drugim pranie ale schodzi. bez odplamiaczy.
                    Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Najpierw polewam vanishem, potem dodaję proszek i vanisha jeszcze raz i piorę lub po namoczeniu w vanishu wrzucam do pralki, a do płukania lovela i po sprawie. Aha, uzywam oryginalnego niemieckiego persila, który kupuję na targowisku od gościa, który to wozi z Niemiec.

                      <a href="http://slub-wesele.pl/" title="Ślub" target="_blank"><img src="http://s9.suwaczek.com/20070908650117.png" border="0"></a>

                      Skomentuj


                        #12
                        Dzis pozbierałam do kupy poplamione rzeczy te z ktorych marchewka nie puscila w zwyklym praniu. Wygotowałam wszystko w 90 stopniach i o dziwo ciuszki jak nowe, ani jednej plamy.
                        Bartuś 26.06.08
                        Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

                        Skomentuj


                          #13
                          sliniaczki

                          sliniaczki "gotuje" w garnku co pewien czas, w samej wodzie dopiero kiedy zestawie z 'ognia' dosypuje vanish z proszkiem(nie polecam dosypywania do bulgoczacej wody raz sprobowalam), moczy sie, a kiedy woda ostygnie piore;
                          co do ubranek jest juz trudniej, ale jak sie szybko zadziala nie powinno byc problemu, na plame leje zawsze odplamiacz, zapieram i do prallki

                          ps. zadnej "starej" plamy z delikatnych ubranek (nie mowie o sliniaczkach) nie udalo mi sie jeszcze usunac zadnym nawet 'najcudowniejszym' reklamowym srodkiem
                          Vincent Kornel 02.10.2007 3830 g i 50 krotki

                          Maik Luis - 03.05.2009 4045 g i 52 dlugi

                          Skomentuj


                            #14
                            kobietki znam wasz bol

                            najgorsze do usuniecia sa plamy po marchewce ze sloiczka, jak same ugotujecie marchew nigdy tak nie poplamicie jak ta sloiczkowa

                            ja wpadlam na prymitywny sposob z sola
                            przedewszytkim uzywam sliniaczka stylonowego, ktory wystarczy wytrzec i juz czysty a nie bawelnianego, na zmiane mam drugi taki przezroczysty jakby z foli
                            ale wiadomo dziecko z kazda przeszkoda sobie poradzi i np pluje na odleglosc
                            plamy takie wpierw zapieram w biezacej wodzie, najczesciej cieplej, potem posypuje sola i wrzucam do pralki
                            piore w lowelli, czasem na proszek nalewam wanisz
                            wszytko mi sie odpiera, a nastawiam i tak na dodatkowe plukanie bo mam alergika w domu

                            polewanie plamy waniszem nie przynioslo rezultatu, troche sie spieralo ale generalnie plama pozostawala dopiero wybawila sol i nie pozostalo znaku

                            nigdy nie pralam ubranek w temp wyzszej niz 60 * a najczesciej i tak piore w 40*
                            Dianeczka mama czy tata?

                            GG ? 11887428

                            Skomentuj


                              #15
                              Wszystkie stare i nowe plamy traktuję Vanishem (tym w pudełku). Moczę cała noc (nawet jeżeli na pudełku jest inaczej napisane), albo i dłużej. Potem piorę w normalnym proszku z Vanishem i dwa razy płuczę. Wszystkie plamy znikają

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X