Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szkraby z maja i czerwca 2011 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #76
    Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

    Renatko przepraszam za pomyłkę - gapa ze mnie ... ale to nie zmienia faktu, że fajne masz dzieciaczki

    Mój Maciuś też się tak wygina, ale przewaznie wtedy jak chcę go uśpić bo mu się oczka kleją, a On ma "inne plany" ...

    Maciuś też daje mi w kość, co prawda to on za często nie płacze, ale za to nie chce wogóle bawić się sam, a ponieważ do raczkowania sie nie rwie tylko chce żeby go prowadzać albo nosić to kręgosłup nieźle mnie boli.

    Pozdrowionka Dziewczyny

    Skomentuj

    •    
         

      #77
      Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

      Cześć dziewczyny!
      No ja dziś z niecierpliwością czekam na powrót Szymka ze żłobka. zobaczymy czy mu się spodoba w nowej grupie. Maja coraz częściej wygina mi się do tyłu na znak protestu jak coś jej się nie podoba czy jak nie chce siedzieć,
      Przesyłam fotki jak moja złośnica wczoraj zasnęła
      Pozdrawiam
      Attached Files




      url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

      Skomentuj


        #78
        Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

        Witam

        Hahaha ale piękne fotki, Maja świetną pozycję przyjęła do spania .
        A powiem Wam, że Natanielek to też się wygina właśnie jak czegoś nie chce, a że On często nie chce a to dać się przewinąć ( oj to jest najgorsze ), albo po prostu humorku nie ma to tak właśnie robi .

        Ja wczoraj byłam na przedstawieniu no i całą dumna jestem z mojego synka, pięknie śpiewał i tańczył z koleżanką w parze .
        Natanielek jak tylko usłyszał muzykę to zaczął rytmicznie podskakiwać i śpiewać razem z nimi heheh. On w ogóle bardzo lubi tańczyć i jak tylko muzyczkę gdzieś usłyszy to się giba hehe.

        U nas ostatnimi czasy wiosna normalnie się zrobiła, od paru dni w wiosennej cienkiej kurtce chodzę a powiem szczerze, że i momentami bez kurtki można wyjść. Ciekawe jak długo taka pogoda się utrzyma.

        No niestety Natuś ma katarek, a tak fajnie było bez...

        Pozdrawiamy

        Skomentuj


          #79
          Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

          Cześć dziewczyny!
          Coś cicho na naszym forum. Piszcie co słychac u waszych dzieciaków. My bylismy w weekend u lekarza z Mają i wszystko odpukać oki. Nic nie słychac w płucach ani w oskrzelach. Przy okazji się ważyliśmy. Mai wymiary 71 cm i 9100 kg,
          Przez ten katarek Maja tak źle śpi ,że już nie wiem co mam robić. Mamy jej tylko czyścić nosek i oklepywać. U nas też zrobiło sie ładnie, bo słonecznie ale jest zimno.
          Mam problemy z kompem bo coś mi się sam wyłącza, więc mam nadzieje,że uda mi się to napisać.
          Pozdrawiam




          url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

          Skomentuj


            #80
            Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

            Hejka

            Muszę się pochwalić, że nasz maluszek potrafi już sam przejść gdzieś tak około 1m, staje na środku pokoju i rusza dumnie przed siebie , po czym smyk znów na czworaka hehe. Ale zapuszcza się coraz dalej...
            Dzisiaj muszę się wziąć za porządki bo trochę się bałaganu zrobiło niestety, no i ubrania muszę posegregować i te za małe do kartonu bo już nic mi się w komodach nie mieści .

            No to lecę i do następnego

            Skomentuj


              #81
              Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

              Hejka
              Gratulacje dla Natanielka . Jak już zacząl chodzić parę kroków to już niedługo z bratem będzie brykać na całego.
              U mnie Mai wychodzi 5 ząbek. A tak sama próbuje siadać. Ogólnie zmieniłam jej trochę menu i na noc zamiast cyca dostaje od 2 dni kaszę i zasypia. I na śniadanie dostaje jeszcze kaszę. U nas nadal jest jeszcze zimno tyle że słoneczko świeci , więc Mai na spacerkach buźkę opalam.
              Pozdrawiamy




              url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

              Skomentuj


                #82
                Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                Gratulacje dla Natanielka Maciuś jak się go trzyma za rączki to przeplata nóżkami, a od 2 dni sam potrafi siadać tylko czasami jeszcze o tym zapomina natomiast od kilku dni jest taki niegrzeczny jakby miał robaczki w pupie i troszkę gorzej jada. Ciekawi mnie ile Wasze dzieciaczki jadają, Maciuś w ciągu dnia zjada ok. 600 ml mleczka 240 ml kaszki i obiadek ok. 200 g oraz deserek owocowy od 130 - 190 g.

                Mamy nadzieję że Majeczka już się lepiej czuje ... pozdrawiamy

                Skomentuj

                •    
                     

                  #83
                  Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                  Cześć dziewczyny!
                  Gratulacje dla Maciusia . Maja trochę lepiej zaczęła sypia, no i odpukać katarek tez trochę mniejszy, ale to kiepskie spaniew nocy to chyba tez od tego piątego zeba teraz jak dziąsło pękło to trochę lepiej. Co do jedzenia to trochę teraz menu mai zmieniłam i wyglada tak
                  9.00 - kasza taka gęsta z miseczki ok 150 ml, potem obiadek ok 13- 14 - 190 g, potem ok 16, 17 dostaje cyca + deserek ze 100 g, w między czasie picie tak ok 200 mll + jakieś przekąski chrupki długie , albo biszkopciki.
                  co do stania to Maja tez jak się jak tak postawi to coś tam przebiera nogami,a el do chodzenia to jeszczwe daleko
                  Maja to najbardziej rusza się jak Szymka widzi.
                  Pozdrawiamy cieplutko




                  url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

                  Skomentuj


                    #84
                    Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                    Witam

                    Dziękuję w imieniu Natanielka . Natuś potrafi sam przejść cały salon więc chyba mogę powiedzieć, że mój szkrabik zaczął chodzić , Gabryś zaczął chodzić jak miał 9 miesięcy i 20 dni a Natanielek troszeczkę wyprzedził braciszka i zaczął mając 9 miesięcy i 10 dni . Powiem Wam, że Natanielek nie lubi chodzić trzymany za rączki, od razu wtedy przykurcza nóżki i na czworaka zmyka, za to jak sam przy meblach chodził to dosłownie robił to biegiem hehe i zawsze udawało mu się ze dwa kroczki zrobić, aż któregoś dnia sam wstał na środku salonu i poszedł przed siebie. Naprawdę nie spodziewałam sie, że wreszcie się odważy a tu taka niespodzianka .

                    Natanielek to oprócz cycusia zjada obiadek, deserki owocowe i chrupki kukurydziane, przez ta jego alergie to nie mogę mu żadnych kaszek ani nic na bazie mleka i jogurtu podawać . Ale On straszny cycol jest, a ostatnio to już nie wiem co się dzieje bo bawi się i za chwilę przychodzi wyciąga do mnie rączki a jak Go wezmę to kładzie się i ciągnie bluzkę żeby sobie wziąć cycusia. A w nocy to cały czas by chciał przy piersi spać, a jak Daję mu w zamian smoka to rzuca nim ze złością i domaga się cyca...

                    A tak z innej beczki to powiem Wam co ja trzy dni temu przeżyłam...
                    Zostawiłam Natanieka w salonie na podłodze, przejście do strefy kuchennej odgrodzone mamy krzesłami i przy tych krzesłach stawiam takie poduchy, czyli oparcie z kanapy. Jak ja wyszłam do łazienki to moje dziecko obsunęło lekko tą poduchę, wdrapało się na krzesło i spadło na drugą stronę uderzając główką a dokładniej czołem o metalową listwę łączącą wykładzinę i płytkami kuchennymi... Mówię Wam dziewczyny co ja przeżyłam... Złapałam Go na ręce a On tak strasznie płakał i tak dziwnie oczkami robił jakby mu się spać chciało, ale tak po 3 min się uspokoił i wszystko było ok. Ale ja cały czas się martwiłam czy mu się coś w tej główce nie zrobiło od tego uderzenia. Nawet chciałam do szpitala jechać jak m wrócił z pracy, ale ten mi powiedział, że jak mały nie ma objawów wstrząśnienia mózgu to w szpitalu i tak nie zrobią mu żadnego prześwietlenia. No i mi teraz nie może to z głowy wyjść...i tak żałuję, że Go zostawiłam w tym salonie...a myślałam, że nic złego Go nie może tam spotkać...

                    No nic będę kończyć. A Czarna i Martyna to już tak dawno się nie odzywały, że aż się za nimi stęskniłam .

                    Pozdrowionka

                    Skomentuj


                      #85
                      Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                      O matko to przeżyłas niezły horror ... ja to bym chyba z miejsca poleciała do lekarza - tak na wszelki wypadek
                      Ja jak wychodze do łazienki to zabieram Maciusia ze sobą albo zostawiam go w siedzonku do jedzenia i zapinam szelkami - bo mi też o malo co nie spadł kiedys z łożka - złapałam go w ostatniej chwili ...

                      Pozdrowionka

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #86
                        Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                        Hejka
                        O kurde, rzeczywiście współczuję, domyślam się jaki horror przezyłaś. No nasi męzowi chyba właśnie w takich sytuacjach się sprawdzają i zachowują zimną krew. A jak Natanielek oki. No super że chodzi, bardzo szybko. Moja Maja to dopiero zaczyna raczkować.Teraz trzeba mieć oczy wokół głowy a to i tak za mało. Ja mam kojec więc jak gdzieś wychodze na dłużej to do kojca Maję wsadzam.
                        Pozdrawiam




                        url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

                        Skomentuj


                          #87
                          Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                          Hej

                          Jejku dziewczyny co tu taka cisza.

                          Skomentuj


                            #88
                            Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                            Hejka
                            No własnie tak patrzę, że straszna cisza, co tam słychać u Was dziewczyny. U mnie komputer zepsuty i jestem zdana na łaskę i nie łaskę męza żeby przynosił na wieczór służbowy komp. Mai idzie 6 ząb . Co dopłaczliwości to nieraz potrafi sie tak wkurzyć i zdenerwoać jak jej coś nie wychodzi. Coraz czesćiej niestety nie chce jeździć w wózku, i musze mieć ze sobą chrupasy to wtedy jakoś usidzie. U nas na ten weekend zapowiadją wiosnę więc zobaczy i weekend na dworzu spędzimy. Szymusia zapisaliśmy do przedszkoal zobaczymy czy dostanie się do tego co chcemy. Co tam u Was ? Jak Natanielek zdrowy jak mu wychodzi chodzenie?
                            Pozdrawiam
                            Odzywajcie si dziewczyny




                            url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

                            Skomentuj


                              #89
                              Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                              Witam

                              Natanielek teraz więcej chodzi niż raczkuje, prawie cały czas na nogach...
                              Oj mówię Wam jak śmiga ten mój szybciasek .
                              Za to w nocy cały czas przy cycusiu leży, normalnie ruszyć się nie mogę bo ten już chce cyca . Padnięta po takiej nocy jestem...

                              Skomentuj


                                #90
                                Odp: Szkraby z maja i czerwca 2011

                                Hejka
                                A powiedz Marlena do kiedy chcesz karmić małego? No powiem ci że ja maje teraz cycsiem to tak karmię ok 16.17 ae wtedy to zależy od dnia raz chce więcej a raz to z 2 razy pocmoka i nie chce no i raz w nocy ją karmię, nieraz jest tak jak bardzo dobra noc że potrafi się obudzio k godz, 6.00 i dopiero wtedy ją karmię ale napewno musi być dobra noc, Ja widzę, różcę że powiedzmy jak z zębami jest w mairę spokój to i noc jest lepsza. Maja widzę,że się strasznie denewuje jak jej to raczkowanie nie wychodzi to takiego nerwa dostaje. U mnie Szymek przechodzi jakiś bunt i wogóle się nie slucha z góry nastawiony jest na nie, więc sa kary nie oglądanie baje i stawianie do kąta ale nieraz to nic nie przynosi skutków. Kurcze dziewczyny co się stało,że taka cisza zapadła na naszym formu.
                                Pozdrawiamy




                                url=http://pierwszezabki.pl] [/url]

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X