Za moich czasów nie było tak łatwo. W sklepach nie było tysiąca gotowych obiadków dla dzieci, mama musiała robić je sama. Oczywiście miksowała różne mięska, zupki. Ale najbardziej zapadł mi w pamięć smak potartych jabłek z cynamonem. Coś pospolitego a jednak nie zapomnianego. Kiedy byłam odrobinę większa to wspomnienia wywołują we mnie lody miętowe, które stały się jedną z nowości a które uwielbiam do dziś