Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[momo83]

ATUSIA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU URODZIN
super,ze wszystko wporzadku, ciesze sie bardzo

OLA ja pierwsze o takim czyms slysze, wlasnie przegladam strony na necie zeby sie czegos dowiedziec na ten temat, i wyczytalam, ze mozesz byc spokojna bo granice tej pielektazji moga byc do 10 mm, wiec dzidzius miesci sie w normie
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...049&a=74005335

milego dnia kobietki

[Majorka22]

ja tam rodze bez znieczulenia,bynajmniej ja to takich mocnych bóli nie mam,chyba że taka odporna jestem,moja znajoma(lekarka) rodzila ze znieczuleniem i nie czuła nic aż jej pękła macica i niestety dziecko roślinka.

[madzik291]

No no ,ale zapisałyście już od rana Z tego co wiem w niektórych szpitalach płaci sie za znieczulenie do porodu,nawet i 600zl Co do obecności męża przy porodzie to niestety nie będzie to możliwe...bo będę miała cesarkę i tatuś zostanie za drzwiami ( choć bardzo by chciał być przy nas).

Nitka ja też mam rodzinkę w Iławie ( teście i bracia mojego męża)

[ania_2288]

O jeny ja dopiero wstałam

Odnośnie tego ile mam lat to 19 (rocznikowo 20 ale mam urodziny 31.12 tak więc)
Ja sobie nie wyobrażam porodu bez męża, podobno położne inaczej zupełnie Cię traktują bo wiedzą że jak coś to mąż je opieprzy… a D. jest odporny na takie rzeczy – tak mówi (pamiętam że jak się dowiedział że zostanie tatą to całą noc oglądał porody na youtubie)

ja też słyszałam że niby za znieczulenie się płaci ale to się trzeba dopytać w szpitalu...

Ankasos fajnie że Ci te rzeczy przyszły, ja chciałam dziś zamawiać a tu się aukcje pokończyły i muszę czekać aż wystawi jeszcze raz ehh

[xXxAtusiAxXx]

Widze, że to coś z nerkami... Ola poczekaj na badanie kontrolne i nie czytaj za dużo w necie, bo od tego głowa pęka... Nie ma sensu się martwić skoro wody płodowe masz ok

Momo83 dziękuje za życzonka... Dzisiaj od rana lekarz, potem problemy z samochodem ojca i nawet nie miałam czasu zrobić sobie tortu ani sałatki na którą mam ochote. Teraaz dopiero jem obiadek, po obiadku do sklepu po szampon. A popołudniu wpadną koleżanki na kawe, heh.

[graza2008]

Ja właśnie jestem po obiadku i zakupkach i synek mi szaleje w brzusiu
Na obiadek miałam pyszny rosołek i mama zrobiła jeszcze szpinaczek z ziemniaczkami i jajeczkiem mniam

[nitka236]

Ja miałam na obiadzik ,,socystego kurczaczka" z ziemniaczkami i surówką z kapusty kiszonej(własnej roboty) . Teraz wróciłam ze sklepu i będę robiła makaron z pieczarkami, kiełbaską i cebulą. Uwielbiam to mogę jeść i jeść a efekty widać haha.

[graza2008]

niteczko,niteczko ojojojojojojoj ja też bym jadła makarony w każdej postaci, ale odkąd maja ginekolog mnie wystraszyła co do wagi synka to przeszłam na diete zero słodyczy,ciastek i białego pieczywa

[nitka236]

niteczko,niteczko ojojojojojojoj ja też bym jadła makarony w każdej postaci, ale odkąd maja ginekolog mnie wystraszyła co do wagi synka to przeszłam na diete zero słodyczy,ciastek i białego pieczywa

graza chyba pominęłam jakiś wątek . Co Ci powiedziała ginekolog na temat wagi Twojego małego ? i jaka jest jego waga?

[Myszka1710]

Atusia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Sto lat!!!! Ja też sie cieszę że z Twoim dzidziusiem jest wszystko ok Pozdrawiam

[graza2008]

Moja gin powiedziała że jak dalej tak będzie przybierał na wadze to do porodu 4.5kg będzie ważył więc sie przeraziłam i powiedziała że to dla tego ba mam dość wysoki poziom cukru w normie ale na granicy i z tąd ta dieta.

[xXxAtusiAxXx]

Dziękuje Myszka

A co do dzieci, to z każdym naszym dzidziusiem będzie dobrze. Więc się nie martwcie

Zrobiłam sobie włoski szamponem palette w kolorze czekoladowy brąz. Przyjęło się ładnie i kolorek nie jest zły

[Paulinchen23]

Ale wam dobrze tzn.tym które mogą wszystko jeścu mnie zero słodyczy,makaronów itp.ale jeszcze 7 tygodnifakt,że pózniej karmienie piersią wieć też bedzie trzeba uważać na to co sie je...

[graza2008]

Właśnie wtedy odpada bigosik czy fasolka po bretońsku

[nator1]

Dzień dobry Mamusie! Ale dziś miałam literatury po odpaleniu kompa
Ja w nocy przez 2 godziny miałam skurcze, systematycznie co 10 minut i trochę się z mężotatkiem przestraszyliśmy, ale później przeszło. Rano jak zadzwoniłam do mojej G. to powiedziała, że tak to może być i tylko magnez mam brać po 2 tabletki i no-spe codziennie.
Co do wieku, to ja mam 26 latek, a po ślubie to jestem tyle ile w ciąży...od taka pamiątka nocy poślubnej
Z tą wagą dzieci to rzeczywiście różnie: siostra niby miła kruszynkę a syn się urodziła 3900g - więc nie mało!
Ja dzisiaj zrobiłam sobie wyprawkę do szpitala, dla małego kupiłam kosmetyki, kocyk i rożek z kokosem.
Czekam teraz na materacyk (juz kupiłam na allegro). A teraz dalej biorę się za pranie i prasowanie
A co do tego kto pierwszy, to po terminach pewnie ja...ale ja chętnie przepuszczę. Ostatnio jakiś mnie strach przed porodem napadł i chętnie bym wcale nie urodziła
A co do jedzonka, to mi ostatnio dopiero zaczęły się ochotki i zachcianki, ale co do śniadanke, obiadku i kolacji..to niechętnie! Raczej mi pączusie w głowie i batoniki. Do konkretów i owoców muszę się zmuszać
Podpowiedzcie jeszcze jakieś fajne zdrowe obiadki.