Dziewczynki dziękujemy za życzonka i dołączamy się do życzeń dla kolejnych Roczniaków
Impressska Mikołajka była wczoraj. nie mam czasu póki co opisać dokładnie co i jak, bo muszę jeszcze sprzątnąć salę - dziś oddajemy klucze, ale macie kilka zdjęć:
nie udało się zrobić ani jednego "kompletnego zdjęcia" bo gości było prawie 40stu
ale udało się " w ratach"
No nic.. pozdrowionka dla wszyskich Mamuś i Dzieciaczków
To ja też sie pochwale tortem forma nie byla tak wymyslna jak miala, ale smak..niesromnie powiem ze to najlepszy tort jaki jadlam a na drugim zdjeciu mój roczniaczek dziekujemy za zyczenia urodzinki udane mnostwo wzruszen, nawet ze swieczka sobie poradzilismy...rączką było troche płaczu,ale twardym trzeba być a nie miętkim
Spóźnione wszystkiego najlepszego dla Antosia bidulka duuuużo zdrówka i dla Jasia sto latek!!!
Ola dzięki za wieści od Justyny (nasz łączniku) suuuper że Antoś ma się lepiej.
Gosia tort wygląda smakowicie, ale po zjedzeniu bym sobie zaśpiewała "motylem byłam....
Monika Mikołaj wyglądał super przystojniak jakich mało, szkoda że mam męża;P No i tort też mieliście wypasiony
Ola fotelik wygląda naprawdę solidnie, można wiedzieć ile zapłaciłaś?
Nie wiem czy Wam pisałam, my już myjemy ząbki pastą, Elmex junior wprawdzie jest od roku ale to już niebawem, sama woda przestała starczać mojemu synkowi jechało z buźki.
No i Dawid coraz bardziej się rozkręca z tym chodzeniem, zdarza mu się przejść całe mieszkanie bez gleby.
Wczoraj moja przyjaciółka miała wypadek, jechali z małą na basen (1,5 roku) i uderzył w nich motocykl, niestety trafił w bok prosto w małą, całe szczęście skończyło się na skaleczeniach buzi od potłuczonej szyby i mega strachu, spędzili dobę w szpitalu na obserwacji i jest ok. Oczywiście motor pędził, co potwierdzili świadkowie, w mieście w terenie zabudowanym totalny brak wyobraźni
ja piernicze zatlukla bym takiego...wrr dobrze ze z ta malutka wszystko ok
biedny Antos-trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia
moj m wrocil dzis na spacerku na starym miescie bylismy za raczki sie trzymalismy-maly z babcia zostal-fajnie bylo
Jejusiu, właczyłam komputer, a tu dzisiaj nikogusieńko nie było, tak tu smutno i samotnie, co jest laski padamy???
Olka, byłam w tesco po 20 sąte pieluchy, złocisza za pieluche trochę drogo, jak zacznie sikać do nocnika to sięw tamte zaopatrzę.
A i dziewczynki nie sprzątajcie tak mocno trzeba się też zrelaksować.
heh Noemi-to Ci odpowiadam zeby nie bylo ze cos teges z Toba hehe
zagladalam tu dzisiaj ale cisza,wszystkie dziewczyny szoruja domki na swieta-a ja mam lenia.jak zwykle na ostatnia chwile wszystko bede robic i warczec,,,
dobrej nocy dla wszystkich
Czesc. Probowalam przegladnoc co u was slychac i musze przyznac ze henna z kakao strasznie mnie rozsmieszyla. Sama studiowalam kosmetologie, ale chyba w zyciu bym nie wpadla na to zeby cwiczyc na kakao. Co do wypadku to - gdyby to mnie spotkalo to motocyklista na pewno trafilby do szpitala bo jakby sam nie zrobil sobie krzywdy to ja tak bym mu tylek skopala ze nauczyl by sie jezdzic. wiem ze nie nalezy tak mowic ale kazdy jest madry jesli nie dotyczy to twojego dziecka, a pzeciez to my mamy najlepiej wiemy ze nasze pociechy sa naszym najwiekszym skarbem i ze zycie za nie bysmy oddaly.
a tak poza tym to wlasnie polozylam synka i sacze sobie redsa oraz ogladam chirurgow.
moja natalka zaczela juz bez problemu wstawac i zaczynam niec coraz wiekszy klopot bo przeciez wszystko rusza. na lawie juz nic nie stoi a dolne polki to tylko zabawki. za to slawus czasem dosc ostro daje nam popalic. nie wiem czy to bunt czy poprostu jest nieznosny. ostatynio jak poszlismy do pizzeiri z kolezanka, moj maluch ugryzl jej corke prawie do krwi. z jednej strony bylm na niego wsciekla a z dugiej zal mi bylo kiedy musialam wstawic mu krzyzyk w kalendarzu.
a jak wam ida pzygotowania do swiat? jakie mcie tradycje i wasze ulubione potrawy?
u mnie byla jak do tej pory zupa z serwatki z dodatkami ale jak osobiscie tego nie lubilam a moj maz juz wogole tego nie je. Tradycja sie zmienia bo i osob ktore ja trzymaly juz z nami nie ma. w tym roku dugi dzien swiat to pierwsza rocznica smierci mojego dziadka. babcia odeszla 2 lata wczesniej w grudniu. na szczescie mam jeszcze jednych dziadkow ktorzy sa wspaniali i zawsze chetnie pomagaja.
Pozdrawiam
Skomentuj