Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Maj 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Maj 2010

    Ale by było fajnie tak po prostu ....żeby było bez stresu szpitalnego.Jedzie się do szpitala i przyjeżdża z Dzidzią. U mnie wszystko na głowie...mąż zabrał się za malowanie

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Maj 2010

      Ja dzis bylam na badaniach!ale zabulilam:C ale musze zrobic badania przygotowujace do cesarki tak na wszeli wypadek - jak bede rodzic to sie okaze! ale mam nadzieje ze pojdzie szybciej i oczywiscie naturalnie! ja najbardziej obawiam sie jak zostawie moich chlopcow, a zwlaszcza slawusia a co do pakowania to jeszcze torba schowana w szafie - moze zaczne sie pakowac pod koniec tyg. pozdrawiam


      [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

      Skomentuj


        Odp: Maj 2010

        Oj tez nie wiem czy nie będę miała cesarki - tym bardziej że Kalinka przyszła na świat w ten właśnie sposób. Ale tutaj nie muszę robić żadnych badań - nawet cytologii mi nie zrobił w ciąży, pomimo że się upominałam, dobrze że robiłam tak dla samej siebie przed - tak samo zresztą większość badań, żółtaczka tutaj do szpitala tez nie jest potrzebna....
        Też się boję o Córcię...Jak to wszystko przyjmie. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

        Skomentuj


          Odp: Maj 2010

          czesc! odebralam wyniki! wszystkie ok! troche balam sie o czystosc bo mowil mi ze mam jakies zapalenie a tu niespodzianka i wszystko ok!
          wyciagnelam torbe ale jakos nie mam weny do pakowania! narazie wsadzilam tam koszule ale tylko 1 i jeden recznik. oprocz tego pampersy, masc i majtki z siateczki! i na tym skonczyly sie pomysly i ochota na cokolwiek! jutro wybieram sie na zakupy - potrzebny mi szlafrok i jeszcze jakas koszulka, ale nie wiem co wyjdzie z tych zakupow, bo jak bedzie padalo to raczej nici.


          [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

          Skomentuj


            Odp: Maj 2010

            jutro ide zrobic chyba juz osytatnie badania( o dziwo nie kazali robic mi czystosci pochwy?!?!? a na wizytach zapominalam o tym)

            zaczynam miec juz skorcze, na razie zadko sie zdazaja pelne raczej tylko czesciowe ale po woli do celu...
            zaczelam okropnie puchnac.

            dla Małgosi wszystko przygotowane, torba w 95% spakowana.

            mam problem bo chyba G cos przeczowa(a moze to juz moje napiecie sie udziela) bo jest nieznosny i tylko mama mama i mama i ryczy,drze sie wszystko musi byc po jego mysli... wrrrr bunt 2 latka ? czy zblizajacy sie termin, biedak tez czeka na dzidzie ale jak nie bylo nigdy zeby byl zly na brzuszek to teraz nawet potrafi mnie klepnac w niego... hmmm....

            ale jest uroczy jak kladzie sie na lozku pod pozytywka i chce zebym ja mu wlaczyla, w foteliku sie buja, taka mala dzidzia sie robi znowu.

            Skomentuj


              Odp: Maj 2010

              moj slawus tez ostatnio jest nieznosny i strasznie demonstruje swoja zlosc, chce wszystko placzem wymusic. choc musze przyznac ze za ostatnie 2 miesiace bardzo sie zmienil - nie uzywa juz smoczka, przestal pic z butelki, a ostatnio nawet sam uspia na popoludniowa drzemke. dzis rozmawialismy o tym ze bede musiala isc do doktora zeby wyjal mi dzidzie z brzuszka i ze wtedy moze mnie kilka dni nie byc, ale za to bedzie mial tatusia. jakos dobrze przyjal te wiadomosci choc jak bedzie na prawde to sie okarze.
              w pon mam wizyte u lekarza, ale szczerze zastanawiam sie czy dotrzymam. nie chodze juz do sklepu bo dostaje skurczy i boli mnie brzuch. w sumie powinnam lezec ale jakos nie moge - to pakuje torbe, to sprzatam, to lozeczko dzis przygotowywalam i tak ciagle cos jest do zrobienia. a zeby tego bylo malo - dostalam katar i jeszcze wczoraj bolalo mnie gardlo. juz brak mi pomyslow co z tym fantem zrobic. mam nadzieje ze szybko przejdzie!
              dziewczyny jakby co to dajcie znac co u was!
              pozdrawiam


              [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

              Skomentuj


                Odp: Maj 2010

                oj to ty sie oszczedzaj dziewczyno!!!! nie sprzataj, troche brudu nikomu jeszcze nie zaszkodzilo, poczekaj z tym rodzeniem do 38 tyg.
                ja mam taki syf w kuchni ze hoho, sciana przy kuchence zatluszczona, ale jakos nie moge sie zebrac do tego. musze troche ogarnac przed szpitalem bo tesciowka przyjedzie zajac sie mlodym to zeby az takuiego wstydu nie bylo
                ja tak powolutku sprzatam jedna rzecz dziennie bo nawet jak sie rano wykapie to potem do 14 wracaja mi sily zeby sie podniesc i chociaz obiad zrobioc, a nie mowie juz o wychodzeniu z Gabrychem.
                ja sie teraz tylko tak chce wziasc za robienie wiekszych porcji obiadu i pomrozeniu zeby pozniej miec zapasy na polog.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Maj 2010

                  czesc dziewczyny! co tam u was? trzymacie sie jeszcze? ja juz mam dosc... jestem wielka i ciezka i juz nawet skarpetek nie moge zalozyc! nie mowiac juz o tym ze za slawciem nie mam sily ganiac. zrobilam sie jakas newowa i zaczely mi sie snic jakies koszmary. pozdrawiam


                  [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

                  Skomentuj


                    Odp: Maj 2010

                    no u mnie cisza....
                    chciałabym juz miec to z glowy bo nie chce mi sie isc na ktg i potem znowu badania i wizyta u gina...
                    co prawda dzis sie juz czuje jak przed miesiaczka, ale to moze nic nie znaczyc bo mialam intensywny weekend(specjalnie) a tu i tak cisza.choc sama nie wiem czego mam sie spodziewac, bo przy Gabim odeszly mi wody a reszta "stala", rozwarcia nie mialam nawet na pol palca dopiero po polowie kropluwki z oksytocyna cos ruszylo.

                    Skomentuj


                      Odp: Maj 2010

                      byłam na KTG, wszystko w pozadku ale ze wzgledu na cukrzyce mam w poniedzialek isc do szpitala na wywolywanie. no mam nadzieje ze do tego czasu sama wyjdzie .

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Maj 2010

                        czesc dziewczyny! i co tam u was? ruszylo sie cos? bo u mnie nadal bez zmian, chociaz juz mi naprawde bardzo ciezko!pozdrawiam


                        [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

                        Skomentuj


                          Odp: Maj 2010

                          7.05.2010 o 16.15
                          na swiat przyszła Małgosia 3550,53, 10aphara,

                          jestem juz w domu, młody przyja to znosnie choc byl na mnie obrazony dopuki nie dostal hulajnogi od dzidzi
                          jak znajde dluzsza chwile to napisze wiecej

                          Skomentuj


                            Odp: Maj 2010

                            Pieczula gratuluję serdecznie


                            JULA

                            MAJA

                            OLGA

                            Skomentuj


                              Odp: Maj 2010

                              Gratuluje! a u mnie nadal nic!az sie wzruszylam jak przeczytalam ze masz juz swoje malenstwo i to w domku. ja przezywam stres zwiazany z tym ze musze zostawic slawcia na kilka dni oraz z faktu oczekiwania na to zeby cos sie ruszylo.
                              pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje


                              [url=http://****************][img]http://****************/zabki/img5-

                              Skomentuj


                                Odp: Maj 2010

                                gratulacje pieczulka
                                FROCH

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X