Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konkurs witaminowy

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: Konkurs witaminowy

    Noworodki i niemowlęta nie mają możliwości dostarczania do swego organizmu potrzebnej dawki witamin ze zróznicowanej diety - mleko matki czy modyfikowane nie zaspokaja 100% zapotrzebowania na niektore składniki odżywcze jak np witaminy K czy D ktore to witaminy zalecane są dzieciom juz od pierwszych dni ich zycia. Ktoś mógłby powiedziec ze to przesada, ze kiedys dzieci nie musiały przyjmowac witamin i było dobrze. Jednak czy ktoś pomyslał że "tamte dzieci" dzis w dorosłym zyciu cierpia na tym ? Pamietajmy ze podawanie preparatow witaminowych to zysk od teraz ktory zaprocentuje w przyszłości. Dlaczego mogąc pomoc dziecku i uchronic je przed chorobami mamy tego nie robic skoro mamy taka możliwość ?Oczywiscie ktos moze powiedziec ze lepiej podawac "naturalne witaminy" ale czy w dzisiejszych czasach mamy pewnosc ze zjadana przez nas zywnosc jest taka zdrowa ?Kupujac w sklepie zywnosc nie mamy mozliwosci sprawdzenia jej pochodzenia, tego czy jarzyny były pryskane a zwierzaczki dajace nam mieso nie były faszerowane hormonami.
    Sama mam w domu dwutygodniowego noworodka - ani przez chwile nie wahałam sie przed podaniem zaleconych przez pediatre witaminek. Jesli choc troche pomoge malej i dzieki temu wzmocnie kosci, zeby czy sama odpornosc jej małego ciałka to myślę ze warto - bez dwoch zdań. Bo zdrowie dziecka jest bezcenne i kazdy rodzic chce zrobic wszystko by maluszek nie chorował. Nie przemawiaja do mnie mowy w stylu " sztuczne witaminy nie sa zdrowe" - pytam co teraz jest tak na prawde w 100% zdrowe ?A jesli moge choć w niewielkim stopniu wspomoc organizm mojego dziecka w walce z chorobami to mysle ze nie ma sie nad czym zastanawiac.
    U nas w domu preparaty witaminowe sa przyjmowane przez cały rok - w wiekszej ilosci w okresie jesienno-zimowo-wiosennym kiedy to organizm jest bardziej podatny na choroby. W lato staramy sie dostarczac tych "naturalnych" witamin ale gdy moj czterolatek woła "fuj" na widok brukselki czy szpinaku nie ma co panikowac, posilkujemy sie wtedy rowniez preparatem witaminowym i poki co wychodzimy na tym bardzo dobrze. Wole dac dziecku "sztuczne witaminy" niz po czasie faszerowac syna antybiotykami.

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: Konkurs witaminowy

      Już przed narodzinami zaczęłam się nad tym zastanawiać, jak '' z głową'' dostarczać córce witaminy. Dlaczego? Bo trzeba wspomóc organizm maleńkiego człowieka. W mleku czy innym pożywieniu nie zawsze jest odpowiednia ilość dlatego jak najbardziej warto. A le warto również zastanowić się, jak to robić by jednocześnie nie zaszkodzić maluchowi i nie uzyskać odwrotnego efektu.

      Skomentuj


        #33
        Odp: Konkurs witaminowy

        " Czy warto podawać niemowlętom witaminy?" Oczywiście ,ze tak.Przecież brak witamin prowadzi do poważnych chorób,Witaminy są szczególnie ważne w czasie rozwoju dziecka jednak ich podawanie powinno być skonsultowane z lekarzem.
        Witaminy stanowią niezbędny składnik pożywienia dziecka, gdyż dzięki nim jest możliwe prawidłowy rozwój dziecka oraz dobre funkcjonowanie organizmu ale wszystko z umiarem bo ich nadmiar może szkodzić a to bardziej gorsze niz brak.

        Skomentuj


          #34
          Odp: Konkurs witaminowy

          Nie kazdy ma szczescie posiadac dziecko - amatora wszelakich warzyw i owoców. Czesto zdarza sie ze nasze Pociechy gustuja w dosc ograniczonym wachlarzu dan.
          Z wiekiem ich preferencje kulinarne na pewno sie poszerza, ale musimy monitorowac diete naszych dzieci i dbac o to by zapewnic im dostateczna ilosc witamin i mineralów potrzebnych do internsywnego wzrostu

          Uwazam ze nic nie zastapi naturalnych witamin...jednak sa sytuacje kiedy musimy sie wspomóc preparatami witaminowymi. Okres jesienno-zimowy jest wlasnie takim czasem kiedy warto zastanowic sie czy nie siegnac po suplementy diety jakimi sa wlasnie witaminy.

          Skomentuj


            #35
            Odp: Konkurs witaminowy

            ,,Witaminki, witaminki, dla chłopczyka i dziewczynki. Wszyscy mamy dziarskie minki, bo zjadamy witaminki..."- śpiewamy w popularnej piosence. Każda mama chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Marzy by zdrowo rosło, wspaniale się rozwijało, a jego dieta była pełnowartościowa i bogata właśnie w witaminy. Często jednak nie wiemy w jakich ilościach, kiedy i jakie podać maluszkowi. Czy faktycznie wystarczy jeść tylko warzywa i owoce, aby dostarczyć sobie odpowiedniej dawki suplementów?
            Pierwszą witaminę maluszek dostaje tuż po narodzinach- jest to witamina K. Podawanie jej noworodkom karmionym piersią jest niezbędne, gdyż bierze udział w procesach krzepnięcia krwi. Dzieciom karmionym mieszanką nie jest potrzebna, gdyż odpowiednią dawkę zawierają mleka modyfikowane.
            Wielu rodziców zastanawia się też, czy konieczne jest podawanie maluchom witaminy D, skoro organizm wytwarza ją sam, w trakcie przebywania na słońcu. Zazwyczaj jednak jest jej za mało i niedobory trzeba uzupełnić. W przypadku noworodków niemożliwe jest podanie choćby masła, jajka czy ryb morskich, które są cennym źródłem witaminy D. Warto jednak wspomnieć, że to lekarz decyduje o przepisaniu odpowiednich preparatów i pod żadnym pozorem nie wolno ich podawać niemowlętom do 12 miesiąca bez konsultacji z pediatrą.
            Witamina C, w postaci wapna, tabletek, syropów, nieodłącznie kojarzy nam się z przeziębieniem. I faktycznie w sezonie jesienno-zimowym lub gdy maluszek choruje, można podać ją dziecku albo zadbać by jadło bogate w witaminę C produkty.
            Na stole dziecka, które skończyło już rok, coraz częściej goszczą różnorodne produkty, w tym prawie wszystkie warzywa i owoce. Urozmaicona i bogata w nie dieta gwarantuje, że smyk otrzyma wszelkie niezbędne witaminy. Warto jednak wiedzieć, że do potraw, które zawierają witaminy A, D,E, K, czyli te rozpuszczalne w tłuszczach trzeba dodać np. nieco oliwy, aby mogły być prawidłowo przyswojone przez organizm.
            Półki w aptekach uginają się pod ciężarem setek przeróżnych preparatów: mutiwitamin, środków wzmacniających odporność i innych. Zanim jednak zdecydujemy się podać je smykowi, powinniśmy poradzić się lekarza. to on zdecyduje które i w jakiej ilości podać dziecku. O ile witaminy K i D zazwyczaj dostępne sa w kropelkach, o tyle multiwitaminy mogą mieć postać żelków, cukierków, wyciskanego z tubki żelu... Wszystko aby zachęcić dzieci do przyjmowania. Złą stroną jest to, że dziecko może potraktować je jak słodkości i domagać się kolejnych dawek, co grozi przedawkowaniem.
            Witaminy B,C, K- rozpuszczalne w wodzie- przedawkować jest trudno, bo wydalane są wraz z moczą. Pozostałe jednak, przyjmowane w nadmiernej ilości mogą powodować zahamowanie wzrostu, zaburzenia pracy nerek i zmiany neurologiczne. Gdy zastanawiamy się, jakie dawki przyjmuje nasze dziecko, warto pamiętać, że witaminy znajdują się też w mleku modyfikowanym.
            Witaminy i wszelkie suplementy należy odstawić jeśli dziecko ma biegunkę albo wymiotuje- mogłyby one nasilić dolegliwości, Nie zaleca się też przyjmowania ich razem z antybiotykiem- niektóre witaminy w połączeniu z nim sprzyjają rozwojowi bakterii.
            Podsumowując- witaminy są niezbędne do prawidłowego rozwoju maluszka. Podawane jako ,,dodatek" do urozmaiconej diety, po konsultacji z lekarzem i w odpowiednich ilościach, na pewno maluszkowi pomogą.
            Moja prawie dorosła córka


            Moja wyrośnięta kruszynka

            Skomentuj


              #36
              Odp: Konkurs witaminowy

              Każda mama pragnie, aby jej dziecko zdrowo rosło. Każde dziecko powinno być cały czas uśmiechniete oraz pełne sił i energii. Aby to było mozliwe należy podawać dzieciom witaminy już nawet ,jak rozwija się w brzuszku u mamusi. Jeżeli przyszła mama ma niedobór witaminy D , to dziecko już jako płód gorzej się rozwija, może dojść do przdwczesnego porodu i niskiej masy urodzeniowej. Nawet zarodek zagnieżdżony w macicy może być odrzucony przez organizm mamy.Poza tym witamina D i K odgrywa szczególną rolę w pierwszy roku życia dziecka. Zapobiega krzywicy, wpływa na prawidłowy rozwój kości i zębów. Chroni przed niektórymi chorobami mogącymi pojawić sie w przyszłości, np. ostoporoza, niektóre nowotwory, choroby układu nerwowego. Oczywiście o ilości i sposobie podawania witaminy D oraz innych witamin decyduje lekarz, ponieważ nadmiar tej witaminy jest także bardzo niebezpieczny, może doprowadzić do wielu groźnych chorób a nawet do upośledzenia rozwoju dziecka. Ponad to witamina D powstaje w skórze pod wpływem słońca , dlatego wskazane są codzienne spacery. Poza tymi dwoma witaminkami ogromną rolę odgrywają : witamina A , witamina B1, witamina B2, kwas foliowy , witamina B12 oraz witamina C.
              Zdowie naszych pociech jest w naszych rękach, dlatego ważne jest, aby wzmacniać ich organizm juz od wczesnych lat. Wiele wirusów oraz infekcji nie ma szans jeżeli witaminki na dobre zagościły w diecie dziecka. Musimy pamietać przygotowując jedzonko dla swojego dziecka , aby nie gotować zbyt długo potraw. Jest to konieczne, gdyż z powodu światła oraz zbyt wysokiej temperatury zawarte w pokarmach witaminy ulegają dezaktywacji.
              Najlepszym żródłem witamin są owoce, warzywa oraz mięso.
              Jeżeli będziemy przestrzegać tych podstawowych zasad nasze dzieci będą "zdrowe jak rybki".

              Skomentuj


                #37
                Odp: Konkurs witaminowy

                Mój syn jest cudownym nie planowanym prezentem od życia. Przed pojawieniem się jego w naszym życiu, prowadziłam życie w biegu z kubkiem kawy. Kiedy jednak zobaczyłam na monitorze moje maleństwo w momencie dorosłam, stałam się odpowiedzialna już nie tylko za swoje ale i za synka życie. Postawiłam więc nie na super wypasiony wózek ale na witaminy.
                W zdrowe podejście do życia wciągnęłam również męża, na witaminy nigdy nie jest za późno Oprócz zjadania zdrowych posiłków sięgałam po suplementy bogate w witaminy, minerały oraz DHA. Dostarczanie maleństwu już w brzuszku DHA jest bezpośrednio związane z jego rozwojem funkcji wzrokowych oraz wpływa na równowagę umysłową dziecka. Ponieważ DHA odgrywa dużą rolę we wczesnym etapie rozwoju mózgu oraz układu nerwowego dziecka, jest istotne w okresie rozwoju jego mózgu. Więc ze spokojem patrzyłam na rosnący brzuszek, synuś ładnie przybierał na wadze i prawidłowo się rozwijał. Urodził się rumiany i duży 4 kg chłopczyk Mikołaj. I tu rozpoczęła się najpiękniejsza rola w moim życiu mamy która dba o dziecko 24h na dobę, strzeże i chroni przed niebezpieczeństwami.
                Więc dlaczego nie miałabym robić tego mądrze dając mu to co najlepsze i wspomagając jego rozwój odpowiednimi witaminami. Dla każdego wieku znajdziemy produkt zawierający odpowiedni zestaw witamin. Począwszy od pierwszych dni kiedy sięgamy po witaminę D i K, przez kolejne miesiące kiedy dodajemy do tego Multi preparaty. Chroniliśmy Mikołaja przed typowymi problemami niedoboru witamin jak zaburzenie wzrostu czy widzenia przy nie doborze witaminy B i PP, nie mieliśmy problemów ze stanami zapalnymi skóry. Nigdy nie zaobserwowaliśmy kłopotów z napięciem mięśniowym tak często spotykanym u maluszków dzięki witaminie E. Witaminy wspomogły rozwój naszego synka na tyle iż omineły nasz problemy wieku niemowlęcego. Sadzę iż lepiej podawać witaminy niż później narazić dzieci na ich niedobór i ciężkie z tym problemy. Witaminy są taki parasolem ochronnym dla naszych organizmów naszych maluszków, strażnikami ich zdrowia. Powinniśmy im ufać i oczywiście podawać po konsultacji z lekarzem. Nie łudźmy się że nawet zbilansowana dieta oparta o piramidę żywieniową bogata w warzywa i owoce pokryje 100% zapotrzebowania organizmu. W obecnych czasach jeżeli nawet pięknie wyglądają to nie wiemy czy były pryskane i pozostaje jeszcze jeden szkopuł gust maluchów, które nie zajadają się aż takim smakiem warzywami. Staram się więc nauczyć syna zdrowego podejścia do życia ,obserwacji własnego organizmu. Często jest tak że wystarczy wsłuchać się w potrzeby organizmu by wiedzieć czego mu brakuje. Dbam o nasze dziecko by nie brakowało mu żadnych witamin, często do stałych preparatów dołączam magnez zwłaszcza teraz kiedy syn chodzi do szkoły i potrzebuje siły do nauki i zabawy. Magnez wspomaga również jego koncetrację i uwagę, łagodzi stres związany z wejściem w nowe środowisko. Dobrze wiedzieć że rozwija się prawidłowo a każdy centymetr jego ciałka wskazuje na to że podjęłam odpowiednią decyzję inwestując w witaminy już od momentu kiedy był w moim brzuszku, przez wiek niemowlęcy do dużego już dziecka. Zmieniłam swoje życie czyniąc je zdrowszym i bogatszym w witaminy dzięki temu moja rodzinna prowadzi aktywny tryb życia o każdej porze roku, nie straszny nam wiatr, deszcz czy śnieg. Dobrze móc cieszyc się w pełni życiem, a w przypadku syna dzieciństwem bez zakazów że może się rozchorować
                Last edited by agastar79; 14-11-2011, 16:22.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Konkurs witaminowy

                  Oczywiście że warto brać witaminy!!!! A nawet TRZEBA! Zwłaszcza niemowlaczek musi przyjmować witamine D i K zgodnie z zaleceniami lekarza. Mój szkrab do 3 miesiąca brał witaminę K na prawidłowe krzepniecie krwi. A teraz cały czas zażywa witaminke D zapobiegającą krzywicy. I będzie ją zażywał aż do roczku - czy to zima czy to lato witamine D podaj mi tato!!!! Slogan tatusia naszego smyka. Oprócz tych witaminek podajemy jeszcze witamine C zwiekszającą odporność naszego malucha- [COLOR="Yellow"]witamina C uodparnia zimą mnie!!!![/COLOR]
                  Najważniejsze w tym wszytkim to zawsze kierowac się rozsądkiem, opinią lekarską i matczyną miłością.

                  Także:
                  WARTO PODAWAĆ WITAMINY NIMOWLAKOWI
                  w ten sposób dbamy o jego zdrowie!!
                  Last edited by katarzynaLud; 14-11-2011, 22:52.

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Konkurs witaminowy

                    To czy wart podawać jest uzależnione od wieku dziecka, od sposobu karmienia i wielu innych czynników. Moją córunię od urodzenia karmiłam piersią i tak jest do tej pory, dostawała witaminę K przez ok. 5 miesięcy oraz witaminkę D dostaje do tej pory. W przypadku dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym, w którym witaminy te są zawarte, ich dawkowanie czy w ogóle podawanie jest zależne od zaleceń pediatry. W przypadku witaminy D, jej dawkowanie jest również uzależnione od pory roku, w piękne i słoneczne lato, gdy witaminka ta może wchłaniać się przez skórę, jej podawanie można zawiesić na jakiś czas. Jeśli chodzi o witaminkę C, należy podawać ją dziecku poprzez owoce i warzywa, my w okresie jesienno - zimowym miałyśmy zalecenie pediatry 5 kropelek Cebion Multi codziennie, chroni przed infekcjami, a córcia ma roczek i przy próbach chodzenia i ciągłej zabawy na dworze i w domu musi być przed nimi chroniona.
                    Witaminy, które opisałam wyżej należy podawać i warto podawać dzieciom, wynika to z bardzo surowych zaleceń pediatrów i służyć ma zdrowiu i prawidłowemu rozwojowi dzieci. Jeśli chodzi o inne zestawy witamin, których jest bardzo dużo, wszystko zależy od stanu zdrowia dziecka i zaleceń lekarza pediatry. Moim zdaniem nie należy na własną rękę nic takiego podawać, gdyż skutki mogą być odwrotne, mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Konkurs witaminowy

                      Jak każda mama chciałabym podarować zdrowie swojemu dziecku. Jednak myślę, że w sprawach tak ważnych, jak prawidłowy rozwój dziecka od wieku niemowlęcego, lepiej kierować się własnym rozumem i doświadczeniem, aniżeli wzrokiem wystawianym pokusie reklam rozlicznych koncernów farmaceutycznych.

                      Statystyki są podobno alarmujące... Przeciętny Polak przyjmuje dziennie więcej suplementów diety, niż pozostali Europejczycy. A zwykle zaczyna się to już od kołyski...
                      Czy wielkim firmom farmaceutycznym naprawdę tak bardzo zależy na zdrowiu mojego dziecka - czy może chęć zysku tuszują pięknymi sloganami reklamowymi? Odpowiedzcie sobie same

                      Dlatego ja bardziej skłaniam się w kierunku ograniczenia syntetycznych składników na rzecz witamin i składników pochodzących z mleka mamy.
                      Naturalne karmienie staje się coraz bardziej modne. I dobrze! Odpowiedzialna mama wie, że karmienie piersią to nie wstyd i niewygoda, ale opłacalna inwestycja w zdrowie maluszka. Uważam, że warto stymulować układ odpornościowy dziecka już od pierwszych dni - właśnie przez dostarczanie mu niezbędnych witamin z mlekiem matki - niż "rozleniwiać" młodziutki organizm podawaniem gotowych syntetyków "ubranych" w kolorowe opakowanie.

                      Jestem przekonana, że niemowlę właściwie karmione i pielęgnowane, rozwinie swój układ immunologiczny w zdrowym kierunku

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Konkurs witaminowy

                        Uważam, iż warto podawać niemowlętom witaminy, ponieważ są to substancje niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Witaminy są bardzo ważne w okresie wzrostu, dlatego musimy więc zadbać, aby dziecko otrzymywało je we właściwych proporcjach. Interesuje mnie teraz ten temat, ponieważ jestem w 8 m-cu ciąży i chcę być na bieżąco z nowinkami, ze sprawami ważnymi dla mojego niemowlęcia. Dużo czytam na forach internetowych, w gazetach i książkach co kobiety uważają na różne tematy związane z niemowlęciem. Jednak na pewno zwrócę się do lekarza prowadzącego mojego dzidziusia zanim sama coś podam. Brak witamin źle wpływa na rozwój dzidziusia, ale również za duża dawka wpłynie niekorzystnie. Jeżeli niemowlę jest zdrowe i karmione piersią a mama nadal kontynuuje przyjmowanie preparatów witaminowych dla kobiet w ciąży i matek karmiących to niemowlęta nie muszą otrzymywać dodatkowo preparatów wielowitaminowych. Wówczas wraz z pokarmem matki maluch otrzymuje wszystkie niezbędne składniki odżywcze i mineralne, w tym także witaminy. Dzieci karmione sztucznie specjalnymi mieszankami również otrzymują odpowiednie porcje witamin i minerałów, bowiem mieszanki dla niemowląt dostępne na rynku są odpowiednio witaminizowane. Pierwsze miesiące życia dziecka to dalszy bardzo intensywny rozwój kory mózgowej oraz intensywny wzrost kości, co oznacza konieczność wbudowywania do kości dużych ilości wapnia. Trzeba je dostarczyć dziecku w jego diecie, ale samo wapno nie wystarczy. Konieczna jest jeszcze witamina D3. Latem całkowite zapotrzebowanie na witaminę D3 pokrywane jest w naturalny sposób, gdy dziecko biega po dworze, bowiem ta witamina syntetyzuje się w organizmie pod wpływem słońca. Jesienią i zimą trzeba tę witaminę dziecku dostarczyć. Natomiast kwas foliowy jest witaminą, którą stymuluje rozwój układu nerwowego. W pierwszych miesiącach życia powinniśmy więc zadbać o dostarczenie dziecku odpowiedniej ilości kwasu foliowego, który występuje w składzie wielu mieszanek mlecznych dostosowanych dla niemowląt w pierwszych miesiącach życia, jednak jeśli dziecko karmione jest piersią, to matka powinna kontynuować przyjmowanie kwasu foliowego. Jeżeli będę planować podanie preparatu witaminowego dziecku to na pewno skonsultuję się z pediatrą, który weźmie po uwagę ilość witamin i minerałów przyjmowanych przez dziecko w diecie i ustali dawkę witaminy. Natura dostarcza naszym pociechom wszystkich niezbędnych do życia i wzrostu składników: witamin, minerałów i substancji odżywczych oraz budulcowych. Wielu cennych składników mineralnych dostarcza nam również woda, powietrze i słońce. Jednak jesienią i zimą, kiedy trudniej jest o świeże owoce i warzywa, a blask słońca nie jest już tak intensywny jak latem, warto sięgnąć po preparaty witaminowe dostępne w aptekach bez recepty, aby w ten sposób uzupełnić ich niedobory w diecie naszych dzieci.

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Konkurs witaminowy

                          Każda mama wie, że chcąc mieć zdrowe i szczęśliwe Maleństwo musi dbać o wszystko, czyli także o podawanie witaminek.
                          Musimy podawać witaminy naszemu Niemowlakowi, jeśli chcemy żeby rozwijał się prawidłowo, cieszył się zdrowiem, mocnymi kośćmi, żeby w przyszłości powiedział: „Kocham Cie mamo! Dziękuje, że tak o mnie dbasz. Jesteś najlepszą Mamą na świecie”
                          Jeśli chodzi o to, kiedy, jak, ile witaminek podawać dziecku decyzji tej na pewno nie możemy podejmować bez konsultacji z lekarzem.
                          Dla nowonarodzonego Maleństwa najważniejsze są witaminki D i K.
                          Witaminka D powoduje, że nasze Maleństwo „zabezpieczamy” przed wstąpieniem krzywicy, a co za tym idzie zaburzeń mineralizacji kości czy też zmniejszenia masy kostnej.
                          Natomiast witaminka K zapewnia nam odpowiednią krzepliwość krwi, a tym samym zatrzymywanie krwotoków. Podawanie witamin uzależnione jest od diety Noworodka, na którą składa się rodzaj karmienia (naturalne, sztuczne).
                          Na szczęście jednak pierwszą, „witaminkową opiekę” nad Niemowlakiem mamy „podaną jak na talerzu” wraz z opuszczeniem przez nas Szpitala dostając od Lekarzy i Położnych wytyczne przy wypisach.

                          Gorzej, gdy dziecko wychodzi z okresu niemowlęcia…
                          Kiedy dziecko kończy pierwszy rok życia, już wszystko zjada zadajemy sobie pytanie… czy w ogóle podawać naszemu dziecku jakieś witaminki?
                          Odpowiedź dla każdej z nas jest prosta: TAK!
                          Jednak pamiętajmy … nic na własną rękę. Wszystko po dokładnym wywiadzie i szczegółowej konsultacji z lekarzem.

                          Bądźmy świadome, że brak witamin prowadzi do poważnych chorób, ale równie niebezpieczny dla organizmu jest ich nadmiar…
                          Pamiętajmy też, że witaminki dla naszych dzieci to nie tylko te w kapsułkach czy płynie kupione w aptece.
                          Witaminki to także zdrowe jedzenie, takie jak: mleko, owoce, warzywa, samodzielnie przygotowywane posiłki, etc. To zabawy na dworze i słoneczne niebo.

                          Jednym słowem witaminy to podstawa!

                          Dlatego podawajmy Naszym Dzieciom każdego dnia kropelkę witamin z domieszką zdrowego jedzonka i choćby 10-cio minutowego spacerku.

                          Podsumowując, myślę, że każda mama przyzna mi rację, że najlepszym przepisem na zdrowe, otoczone wielką miłością i bezpieczeństwem Dziecko są WITAMINKI.

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Konkurs witaminowy

                            Okres niemowlęcy to najintensywniejszy czas rozwoju fizycznego, umysłowego i psychicznego naszego maluszka, zatem podawanie witamin jest jak najbardziej wskazane, byleby tylko rozsądnie i z umiarem! Do ok 6 m-ca życia maluszek ma zapas witamin i minerałów z okresu ciąży i czerpie je też z pokarmu matki, dlatego najlepiej, żeby to mama dostarczała sobie witamin, a dla maluszka na początek wystarczy podawanie wit D i K, gdyż mały organizm nie wytwarza ich w wystarczającej ilości, a z pokarmem też przenika ich za mało. Witamina D jest rozpuszczalna w tłuszczach i najlepiej podawać ją w ilości 1-2 krople (dawkę zaleca lekarz) prosto do buzi przed karmieniem. Witamina D wytwarza się w skórze pod wpływem promieni słonecznych, jednak ja jestem zwolenniczką podawania jej przez cały rok, gdyż delikatnej skóry maluszka nie powinno się wystawiać na mocne słońce. W największym okresie rozwojowym dziecka wit D ma duży wpływ na kształtowanie się kości i ząbków, wspomaga wchłanianie wapnia, a jej niedobór prowadzi do krzywicy. Wit K także przepisuje lekarz i podaje się ją prosto do buzi w celu zapewnienia prawidłowej krzepliwości krwi i mineralizacji tkanek. Przy prawidłowym rozwoju do 6 m-ca życia nie ma potrzeby podawania innych witamin, jednak są wyjątki... i ja właśnie taki miałam. Neonatolog zalecił podawanie multiwitamin od 2 tyg. życia mojego pierwszego dziecka, dlatego, że w ciąży nie zażywałam preparatów witaminowych. Maluszkowi można też podawać w okresach zwiększonego ryzyka przeziębień wit C w kropelkach, gdyż wzmaga odporność i zapewnia sprawne funkcjonowanie układu krwionośnego. Po 6 m-cu dziecko zaczyna przyjmować już pokarmy stałe, żółtko i mięsko, więc czerpie potrzebne witaminy i minerały z pożywienia, a takie są najlepiej przyswajalne! Ważne w tym okresie jest zapobieganie niedokrwistości, czego ja doświadczyłam ze starszym synem, dlatego warto podawać wit C, gdyż oprócz budowania odporności ułatwia przyswajanie żelaza.
                            Odpowiednio dawkowane witaminy i minerały gwarantują zdrowie i prawidłowy rozwój dziecka, a na tym nam - rodzicom przecież zależy najbardziej!

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Konkurs witaminowy

                              Kiedy niemowlę przychodzi na świat jest tak bezbronne,ze pragniemy uczynic wszystko aby rozwijało się zdrowo,dlatego podawanie witamin jest niezbędne.Witaminy to taka nasza gwarancja,ze dziecko będzie rosło i rozwijało się tak jak należy.Oczywiście witaminy można równiez przedawkowac ale stała konsultacja z lekarzem pomoże nam pozbyc się niepokoju związanego z przedawkowaniem.Juz od narodzin dziecku podawana jest witamina K a póżniej do 3 roku życia niezbędne jest podawanie witaminy D w odpowiednich proporcjach co wyklucza krzywice i zapobiega nadmiernej łamliwości.Witaminy to w początkowych fazach rozwoju najważniejsze co powinniśmy podawac dlatego nie zaniedbujmy tego dla dobra naszych milusińskich.

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Konkurs witaminowy

                                Owszem, ale z umiarem, bo nadmiar witamin bardziej szkodzi niź ich niedobór. Oczywiście zgodnie z zaleceniem pediatry należy podawać zaraz po urodzeniu Maleństwu witaminę ”K” i „D”. Najlepsze witaminy są w owocach i warzywach. zamiast sięgac po pigułkę, częstujmy nasze pociechy np. jabłkiem, kiszoną kapustą, zupka z dyni i każdego dnia spacerujmy !

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X