Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

"Konkurs Świąteczny"

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    "Konkurs Świąteczny"

    Weź udział w naszym konkursie i wygraj bajkę na DVD "Renifer Niko ratuje święta"!


    Zadanie konkursowe:

    Odpowiedz na jedno z poniższych pytań:

    1. Jak wyglądały Wasze pierwsze Święta Bożego Narodzenia z dzieckiem?

    2. Co Wasze dziecko lubi najbardziej w Świętach Bożego Narodzenia?



    Mamy dla was aż 10 filmów!!!



    Czytaj więcej o filmie >>


    Film zdobywają laureatki o nickach:

    jorunn2010
    Paula0802
    iwonciaaa
    tinigrifi
    kamila313
    OlkaG87
    27asia27
    majajula
    3misiowie
    mamakarola


    Gratulujemy. Laureatki proszone są o sprawdzenie wiadomości na www.ja.w.polki.pl



    UWAGA!!!
    opowiadania konkursowe zamieszczamy jako posty a nie nowe wątki


    Autorki najciekawszych wpisów nagrodzimy bajką "Renifer Niko ratuje święta"


    Nagradzamy 10 odpowiedzi!


    Konkurs trwa od 24.11 do 01.12.2010 roku!

    Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi najpóźniej 06.12.2010 roku.

    Życzymy przyjemniej zabawy.


    ................................................

    ZASADY KONKURSU:

    1. Konkurs "Konkurs Świąteczny" zostanie przeprowadzony na forum mamacafe.pl

    2. Zostanie wybranych 10 najciekawszych wypowiedzi, których autorzy otrzymają bajką "Renifer Niko ratuje święta"

    3. Wypowiedzi będą oceniane przez konkursowe jury, złożone z Redakcji babyonline.pl. oraz polki.pl

    4. Propozycje nie związane tematycznie z konkursem nie będą brane pod uwagę lub mogą być usunięte przez moderatora forum.

    5. Konkurs zostanie przeprowadzony w terminie od 24 listopada do 01 grudnia 2010 roku!

    6. Jury podejmie decyzję do 06.12.2010 roku i prześle informacje do osób nagrodzonych na prywatną skrzynkę na www.ja.w.polki.pl, z prośbą o podanie adresu wysyłki nagród. Nagrody wyślemy pocztą po uzyskaniu danych adresowych zwycięzców.

    7. Osoby, które w ciągu 2 tygodni od otrzymania informacji o wygranej, nie prześlą swoich danych do Redakcji, tracą prawo do nagrody.

    8. Zgłoszenia muszą być unikalnymi treściami, stworzonymi specjalnie na potrzeby danego konkursu. Teksty, które dostępne są już w Internecie, na innych serwisach będą dyskwalifikowane.

    9. Prawa autorskie majątkowe do odpowiedzi nadesłanych przez uczestników konkursu powinny należeć do uczestników konkursu. Uczestnicy konkursu ponoszą pełną odpowiedzialność wobec Organizatora w przypadku zgłoszenia przez osoby trzecie roszczeń z tytułu naruszenia ich praw wskutek wykorzystania przez Organizatora odpowiedzi zgodnie z niniejszym Regulaminem.

    10. Dane osobowe uczestników konkursu w zakresie: imię i nazwisko i adres zamieszkania, adres e-maliowy będą przetwarzane przez organizatora konkursu tj. „Edipresse Polska” S.A. z siedzibą w Warszawie przy ul. Wiejskiej 19 w celu realizacji umowy przystąpienia do konkursu i jego prawidłowego przeprowadzenia lub marketingu własnych produktów lub usług organizatora konkursu. Gwarantujemy prawo wglądu do swoich danych osobowych oraz ich poprawiania, jak również żądania zaprzestania przetwarzania danych. Podanie danych jest dobrowolne. Dane osobowe nie będą udostępniane innym podmiotom. Regulamin konkursu dostępny na stronie internetowej organizatora konkursu.

  •    
       

    #2
    Odp: "Konkurs Świąteczny"

    Jak wyglądały Wasze pierwsze Święta Bożego Narodzenia z dzieckiem?
    Moja córka urodziła sie we wrześniu wiec w swieta była bardzo malutka.Pamietam ze zjechała sie do nas rodzina a moje dziecko dawało popis i nie dawało sie uspokoić...świeta mineły nam na płaczu,złości ale takze na wielu czulosciach i sympatycznych chwilach...czy nie tak powinno byc w rodzinie?

    2. Co Wasze dziecko lubi najbardziej w Świętach Bożego Narodzenia?


    Moja córka lubi ubierac choinkę,robić ze mna ozdoby swiateczne,pomagać mi w kuchni ale także grzebać w szafie szukajac prezentów.

    Skomentuj


      #3
      Odp: "Konkurs Świąteczny"

      Mój Tomek miał dopiero 3 miesiące. Świętowaliśmy w najbliższym gronie. Ale zapamiętałam te święta. Gorączkowo szykowałam kolację, żeby zdążyć przed następnym karmieniem. Kiedy już wszyscy byli przebrani, kolacja na stole, świece zapalone, barszcz w talerzach, pierogi (gorące!) również, okazało się, że Tomek ma kupkę, i to nie byle jaką, całe plecki sobie zabrudził, a przy okazji moją sukienkę, bo nieopatrznie posadziłam go na kolana
      Po jakimś czasie sytuacja została opanowana. I jeżeli pominąć fakt, że wszyscy jedliśmy zimny barszcz, zimne uszka i zimne pierogi, to reszta wieczoru upłynęła nam w znakomitych humorach.
      Odpowiadając na drugie pytanie - Tomek był zachwycony światełkami na choince. A i prezent pod choinką łaskawie przyjął

      Skomentuj


        #4
        Odp: "Konkurs Świąteczny"

        Moja córeczka urodziła się 8.12. Ledwo mąż nas przywiózł do domu - złapał anginę, od niego zaraziła się córcia. Nie muszę chyba nikomu mówić, jak niebezpieczny jest tylko katar u 2,5 tygodniowego dziecka, a nasza pociecha miała jeszcze gorączkę i czerwone gardełko.
        Te święta nie były wesołe. Przez 24h na dobę pilnowaliśmy córeczki, żeby się nie udusiła - miała problemy z oddychaniem, strasznie jej się nosek zatykał. Takiemu małemu dziecku strach podawać jakiekolwiek lekarstwa - jej antybiotykiem było mleko z piersi.
        Właściwie nie siedziałam w ogóle przy stole wigilijnym, tylko z córeczką w jej pokoju. W nocy zmienialiśmy się z mężem i czuwaliśmy przy jej łóżeczku. Nikt nie mógł do nas przyjść, my nie wyszliśmy do nikogo.
        Na szczęście nasz wysiłek opłacił się - już po świętach córcia poczuła się lepiej, a my razem z nią. Przez chorobę nie widziała ani choinki, ani prezentów - być może dlatego teraz chciałaby, aby choinka stała ubrana okrągły rok - najlepiej codziennie z nowymi prezentami

        Skomentuj


          #5
          Odp: "Konkurs Świąteczny"

          moje dziecko w święta własnie postawiło pierwsze kroczki Tak go zafascynowały kolorowe bombki,ze postanowił sie nimi bawić Wstał i poszedł do choinki.
          Najbardziej chyba lubi Mikołaja i szarpanie go za brodę.Nigdy nie widziałam żeby się bał Mikołaja,Wręc przeciwnie zawsze siada mu na kolanach i wesoło śpiewa.

          Skomentuj


            #6
            Odp: "Konkurs Świąteczny"

            Zeszłoroczne święta były pierwszym Bożym Narodzeniem Antosia. Miał wtedy dokładnie 3 miesiące. Wyglądał bardzo dostojnie, pięknie ubrany leżał w leżaczku z opłatkiem w rączce. Bardzo podobały mu się kolędy i świecąca choinka, ale największe wrażenie na moim synku zrobił... babciny piesek! Antoś szarpał psiaka za sierść, ciągnął za ogon, a na koniec... zwymiotował na psi grzbiet!
            Daliśmy też małemu spróbować barszczyku i serniczka - były to pierwsze "dorosłe" smaki! w Pierwszy dzień świąt Antek odbył swoją pierwszą, dwugodzinną podróż autokarem. BYł bardzo grzeczny.
            Teraz Antoś ma już 14 miesięcy i na pewno spodoba mu się choinka, prezenty, zainteresowanie nim ze strony gości.... ale najbardziej mój pasibrzuszek ucieszy się z wigilijnych potraw, bo uwielbia nowe smaki!

            Skomentuj


              #7
              Odp: "Konkurs Świąteczny"

              Święta to magiczny czas, który osobiście uwielbiam i czekam na niego z utęsknieniem cały rok. Chciałabym, by moja córeczka również czuła, że te kilka dni w roku jest naprawdę wyjątkowych. W ubiegłym roku była jeszcze małym szkrabem, który często ucinał sobie drzemkę. I tak wieczerza - przespała, prezenty - przespała, obudziła się po wszystkim w niezbyt dobrym humorze, którego nawet kolorowe zabawki nie polepszyły. Mimo wszystko cieszyłam się z tych naszych pierwszych świąt z naszym rozrabiaką. Nie ukrywam jednak, że już wprost nie mogę się doczekać tegorocznych. Zaplanowaliśmy prawdziwie rodzinne święta, wielopokoleniowe, z kuzynostwem naszej córki, z prezentami, licznymi potrawami i ... prawdziwym gwiazdorem! Już widzę jak będzie krzyczeć z radości.

              Postanowiliśmy również znależć miejsca na żywą choinkę. W ubiegłym roku nasza mała najbardziej zachwycała się ozdobami, łańcuchami i światełkami oczywiście. Teraz pewnie będzie już próbowała majstrować , ale co tam... Będziemy również śpiewać kolędy już na parę dni przed Wigilią. Mała szczególnie lubi te angielskie, jak Jingle Bells czy Rudolph the red nose reindeer, i choć nie jestem divą, najbardziej ukochała sobie śpiewającą mamę

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: "Konkurs Świąteczny"

                Maciej miał 8 miesięcy na pierwszych swoich świętach, zrobiłam Wigilię w domciu, gdzie byliśmy tylko w trójkę, ja , mąż i synek...później pojechaliśmy do teściów na kolację a na koniec do moich rodziców gdzie było całe moje rodzeństwo i mikołaj było bardzo miło i świątecznie, Maciej jeszcze nie był świadomy, nie wiedział o co chodzi.....
                następne święta były podobne...i następne......

                małemu w świętach najbardziej podoba się ubieranie choinki a później oczekiwanie na św. Mikołaja bo zawsze coś przynosi......
                a to z pierwszych świąt
                Last edited by kasia8120; 24-11-2010, 11:09.

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: "Konkurs Świąteczny"

                  Nasz pierwsze wspólne Święta były bardzo ekscytujące. Kubuś miał wtedy 7msc ;-) To właśnie w Święta po raz pierwszy spróbowała wiele nowych potraw, robił pierwsze kroczki z dziadkiem i próbował sam rozpakować prezenty ;-) Wszyscy byli zachwyceni, mój synek również. Bardzo podobała mu się choinka, która igiełkami robiła mu w paluszki kuj, kuj ;-) A Kubuś z niej zrywał cukierki, ach co to była za frajda ;-) A w tym roku będzie z pewnością jeszcze bardziej wesoło ;-)
                  Attached Files

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: "Konkurs Świąteczny"

                    Nasz pierwsze święta były wspaniałe -spędzliśmy Wigilię u teściów a pierwszy dzień u moich rodziców.Mój tata kupił specjalnie żywego świerka by Kingusia mogła poczuć woń lasu i wyjątkową atmosferę.Przy stole wigilijnym Kingusia miała swoje miejsce i musze przyznać,że w leżaczku grzecznie przeczekała aż wszyscy zjedzą.Gdy nadszedł czas rozpakowywania prezentów Kinga aż promeniała , niestety bardziej interesował ją szeleszczący papier niż zabawki.

                    odp.2 Obecnie córeczka uwielbia stroić choinkę , obserwowac świecące lampeczki w oknie i podjadać pierniczki.Kinga we wszystkim mi pomaga razem ubieramy choinkę, nakrywamy do stołu, gotujemy świąteczne potrawy dzięki czemu Kinga czuje się ważna i doceniana.Wraz z tatą Kinga wypatruje pierwszej gwiazdki a po kolacji odwija prezenty i nadal cieszy ją szelest papieru.Kingusia to dziecko wyjątkowe bowiem ona docenia każda ,nawet najmniejszą zabawkę i cieszy się z niej.Teraz też już nie może doczekać się , kiedy ubierzemy choinke i zapalimy na niej lampki , ja zresztą też.

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: "Konkurs Świąteczny"

                      nasze pierwsze święta były cudowne ,wigilie spędziliśmy w troje,ja maż i synek.a pierwszy dzień u moich rodziców ,a drugi dzień u teściów ,w domu mieliśmy piękna choinkę ,Pierwsze święta zdarzają się raz dlatego tez postaraliśmy się aby synek miał pamiątki z tych niezwykłych dni,zrobiliśmy mu zdjęcia pod choinką,na śniegu ,

                      teraz synek lubi ubierać choinkę, pomaga w przygotowaniach ,a najbardziej lubi próbować potraw wigilijnych

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: "Konkurs Świąteczny"

                        Rok temu po raz pierwszy zasiedliśmy do wigilijnego stołu w powiększonym gronie rodzinnym. Pola skończyła wtedy 10 miesięcy i były to jej pierwsze Święta Bożego Narodzenia. Pamiętam dzień, w którym ubierałam choinkę. Myślałam, że córeczka zachwyci się światełkami, błyszczącymi łańcuchami i złotą gwiazdą na świerkowym czubku. Niestety tylko ja byłam podekscytowana cudownym drzewkiem. Pola natomiast zainteresowała się bombkami. Zrywała je z choinki i z głośnym śmiechem rzucała o podłogę. Należę do przewidywalnych osób, a zatem wszystkie ozdoby choinkowe były nietłukące
                        Nasza pierwsza Wigilia była magiczna. Właśnie w tym dniu stał się cud, na który czeka każda matka- Pola zrobiła swoje pierwsze samodzielne kroki. Dwa malutkie kroczki, które były początkiem nowego etapu w jej życiu. To wydarzenie sprawiło, że nasze Święta były jeszcze piękniejsze.
                        Wkrótce kolejne Boże Narodzenie. Wiem, że w tym roku będzie jeszcze cudowniej. Pola jest już na tyle duża, by pomagać nam w ubieraniu choinki. Każdego dnia opowiadam jej o wszystkich wspaniałych ozdobach, które zawiesimy wspólnie na zielonych gałązkach. Potem usiądziemy wszyscy przy odświętnym stole i łamiąc się opłatkiem, będziemy cieszyć się swoją obecnością. To będą kolejne wspaniałe Święta Bożego Narodzenia.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: "Konkurs Świąteczny"

                          W Wigilię 2008 roku nasz synek skończył dokładnie pół roku i dostał pierwszy raz soczek, który bardzo mu zasmakował Po małej uczcie przy stole zasnął, po to obudzić się na rozpakowanie prezentów. Do samego wieczora nic innego już się nie liczyło tylko nowa zabawka
                          Rok później jego ulubionym zajęciem stało się na przemian ubieranie i rozbieranie choinki No ale, kto by się oparł tylu świecidełkom Myślę, że i podczas tegorocznych Świąt Bożonarodzeniowe drzewko będzie głównym obiektem pożądania

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: "Konkurs Świąteczny"

                            Pierwsze Święta z córcią na pewno były magiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Jednak najwspanialej jak do tej pory wspominam trzecie wspólne Święta gdzie byliśmy już razem we czwórkę Córcia 2,8 roczku i synek 6 miesięcy, było cudnie Agatka szalała z radości jak przynieśliśmy do domu choinkę i ją stroiliśmy, pomagała jak mogła, najlepiej sama by ją ubrała, była tak zachwycona, że nie da się tego opisać w dodatku spad śnieg więc do euforii były potrzebne tylko prezenty i to co wspominam najfajniej, to sytuacja gdy po kolacji Wigilijnej poszliśmy rozpakowywać prezenty, Agatka najpierw zaniosła prezent Adaśkowi i to nie jeden najlepiej dała by mu wszystkie prezenty a na koniec dodała, że jak chce to może się z nią podzielić, ta sytuacja zapadła mi głęboko w pamięć bo wyglądało to przecudnie, mały 6 miesięczny Adasio a wokół niego prezenty, które Agatka mu przyniosła.
                            AGATKA 16.04.07r
                            Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                            W końcu w komplecie
                            Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: "Konkurs Świąteczny"

                              W swoje pierwsze swieta bozego narodzenia marcelek mial 9 miesiecy i mial tego pecha ze wlasnie w swieta przebijaly mu sie zabki. A wiec nasze pierwsze wspolne swieta uplynely nam na zmaganiu z goraczka i biegunka, ktora towarzyszyla wyzynajacym sie zabka. Mimo tego jednak byly to swieta ktorych nigdy nie zapomnimy. Nasza pierwsza wspolna wigilia na ktorej Marcelek probowal swoich pierwszych potraw. Uwiecznine zostaly minki, ktore temu towarzyszyly calkiem zabawne. No i oczywiscie pierwszy swiateczny prezent, determinacja i skupienie przy otwieraniu i niezapomniana radosc po odpakowaniu. W nasze pierwsze wspolne swieta towarzyszyly nam lzy i usmiech. I napewno byly niezapmniana bo pierwsze.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X