Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przeprowadzka do teściów w 6 miesiącu ciąży...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Przeprowadzka do teściów w 6 miesiącu ciąży...

    Witam, tak jak w temacie: moja żona jest w 6 miesiącu ciąży. Niedawno okazało się, że niestety musimy wyprowadzić się z wynajmowanego 2 - pokojowego mieszkania. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że przeprowadzimy się do rodziców żony, na wieś. Warunki nie są najlepsze, szkoda mi dziecka będzie, ale najgorsze jest w tym wszystkim to, że będziemy sie ściskać z żoną i maleństwem w jednym tylko pokoju... Nigdy nie chciałem mieszkać ani u mojej mamy, ani u teściów, ale kryzys nas do tego zmusił. Żona ma młodszą siostrę jeszcze, a na dodatek ciągle nocuje u niej chłopak....... A przecież ma swój dom. Nie będę umiał mieszkać z obcym dla mnie człowiekiem pod jednym dachem. Teściowa nie widzi problemu, nie chce nam nawet pomóc, nikt nawet nie zapytał mnie i żony, czy jego obecność będzie nam przeszkadzała, jak my się będziemy czuli... Co robić? POMÓŻCIE...
    KUBUŚ - 22 maj 2009 r. - 3200 g, 56 cm, 10 pkt

  •    
       

    #2
    Kurcze no nie zawesoło, ale popatrz na to z innej strony. Jeśli macie zamiar mieszkać u rodziców żony to po porodzie będzie miał Wam kto przy dziecku pomóc, zawsze to jest lepiej dla kobiety po porodzie jak ją ktoś w tych pierwszych dniach-miesiącach troszkę wyręczy w niektórych sprawach bo wiadomo, że przy dziecku jest dużo roboty. Jeśli rodzice siostry Twojej żony dają przyzwolenie na to żeby chłopak u niej nocował to nie dziw się, przecież do tego czasu mieszkaliście osobno i nie musieli Was pytać o to czy Wam to odpowiada czy nie. Jeśli Ci to tak bardzo będzie przeszkadzać to pogadaj z żoną czy nawet z teściami .
    Głowa do góry bo może nie długo znowu los się uśmiechnie i będziecie mieszkać osobno Pozdrawiam
    WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
    NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







    Skomentuj


      #3
      ojej..
      nie przejmuj sie najwazniejsze jest zebys wspierał zone i nie dał jej dodatkowych powodów do niepokoju.
      z tym jednym pokojem to nie bedzie tak źle. Sama mieszkam z mezem i synem w jedynm pokoiku poniewaz dzielimy mieszkanie z moja babcia. Ta jest łatwiej i dla nas (finanse babcia zawsze troche pomoze) i dla babci (zawsze my jej pomozemy jak bedzie w potrzebie)
      Zobaczysz jak zmienia sie rodzice zony i ich poglady jak urodzi sie dziecko
      Mały człowieczek w domu sprawia ze wszyscy chca jego dobr, ciocia moze sama dojdzie do tego ze im mniej ludzi w domu i zamieszania tym dla maluszka lepiej. Staraj sie rozmawiac z tesciami i zona moze razem uda wam sie przekonac tesciow tłumaczac jak sie czujecie w tej sytuacji w kocnu sa ta zony rodzice i chociazby dla niej powinni zorobic wszystko.
      Bedzie dobrze głowa do góry
      "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












      Skomentuj


        #4
        Witam.Ja z własnego doświadczenia radzę Wam nie wprowadzać się do teściów.Swoje przeżyłam i wiem że nawet najlepsza teściowie czy rodzice mogą nieźle namieszać w Waszym życiu.Nowa rodzina powinna sama mieszkać i żaden kryzys niepowinien być straszny.Można też zmienić mieszkanie na mniejsze np. kawalerkę z jednym dzieckiem napewno się pomieścicie.


        Skomentuj


          #5
          ja tez uwazam ze powinniescie poszukac innego rozwiazania niz zamieszkanie u tesciow.to najgorsza obcja.jesli chodzi o ta mlodsza siostre to przeciez ona ma pelne prawo spotykac sie z chlopakiem w swoim domu.niestety.to wy idziecie do niej a nie odwrotnie.stanowczo odradzam!powinniscie mieszkac sami.powodzenia
          shannon

          Skomentuj


            #6
            ja mieszkam u tesciowej , jestem w 6 miesiacu ciazy i relacje miedzy nami sa cudowne naprawde nie mam na co narzekac a Tobie zycze wytrwalosci ,i przede wszystkim wspieraj zone !

            Skomentuj

                   
            Working...
            X