Widze że nie tylko ja mam taki problem
-
Last edited by Marzenaz23; 17-11-2008, 10:16. -
-
Też miałam ten problem co Wy dziewczyny, u mnie sie to zminilo (tzn nie wliczam rzeczy dla małego tylko zywnosc- zakupy dla mnie i dla męża) Zawsze jezdzilam z lista zakupow do super marketu i kupowalam podobnie jak wy duzo kasy malo rzeczy To sie zminilo. Powiedzialam sobie nie bede jezdzila do marketow bo nie chce mi sie za kazdym raZEM pokowac małego w nosidelko i do auta On tez sie meczy bo ja w sklepie troche czasu zawsze spedzałam.Teraz do sklepów-budek chodze na osiedlu z wózkiem i przez to ze z wozkiem nigdy mi sie nie chce nosic siatek, dlatego kupuje tylko to co potrzebne. Codziennie np chleb, cos na obiad i do kanapek dla meza do pracy.I jakos widze zaoszczedzilismy na jedzeniu...
Bartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbkówSkomentuj
-
kitty249 no właśnie ja to samo sobie pomyślałam, że nie
będę jeździła do marketu po zakupy.
Bo to są takie wyłudzacze pieniędzy
Skomentuj
-
Mnie nie specjalnie chce sie chodzic codziennie do sklepu (to chyba pozostalosc z czasow kiedy pracowalam i nie bylo czasu na codzienne bieganie po zakupy) wiec zazwyczaj w sobote wybieram sie na tygodniowe zakupy i kupuje to co mi sie konczy z zapasow. Dla oszczednosci zawsze kupuje mieso takie jakie jest aktualnie w promocyjnej cenie -jednego tygodnia jest to np karczek innego mielone itp w ten sposob w zamrazarce zawsze mam pelny wybor i za niska cene
coprawda czasem trzeba wydac wiecej ale w ogolnym rozrachunku jest to spora oszczednosc
Skomentuj
-
-
mnie też się dziewczyny pieniądze nie trzymają!
Mam koło domu 3 hipermarkety i to pewnie dlatego, idę tam bo niby taniej niż w osiedlowym sklepie ale zawsze kupię co nie trzeba na zasazdie że " w promocji było".
duzo tez wydaję na ciuchy dla dzieci.
mam blisko H&M C&A 5-10-15 a wiadomo zawsze jakieś promocje, wyprzedaże
i wracam z pełna torbą.
faktem jest że sprawdza się wysłanie męża na zakupy ale u mnie nigdy nie kupi co trzeba a właściwie jak trzeba
jak kazałam kupić warzywa na patelnie to dostałam zupę zimową
w końcu to tez warzywa - jak stwierdził mążŻyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!Skomentuj
-
a w ogóle lubie to forum i Wasze posty dziewczyny, miło sie tu spędza czas
i z domu nie trzeba wychodzićŻyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!Skomentuj
-
ja chodze na maly zieleniak codziennie po chleb,cos do oniadu i kanapekSkomentuj
-
-
no ja tez zaliczam osiedlowy zieleniak i piekarnię,
na szczęscie blisko domuŻyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!Skomentuj
-
ja mam zieleniak przychodnie kosciokl szkole przedczkole i sklepy blisko domu
Skomentuj
-
Ja to musze wyjsc chociaz na 10 min z małym zaczerpnac "swierzego" powietrza.Od tego siedzenia przy laptopie boli mnie kregoslup, a o oczach nie wspomne..., ale chora to chyba nie jestem;PNapisane przez pinklady Pokaż wiadomośćBartuś 26.06.08
Już potrafię raczkować i mam 8 ząbkówSkomentuj
-
-
kitty249 nie jestes chora ha ha! wszyscy tak mają!Napisane przez kitty249 Pokaż wiadomość
Wiesz, jedyna zasada której się trzymam to taka żeby codziennie wyjść z małym chociaz na krótki spacer, no chyba że leje jak z cebra.....
Masz rację że komputer i to forum świerzego powietrza nie zastapi.
niestety w większości zasad to regularnością nie grzeszę!Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!Skomentuj
-
Ja też, staram się wyjść chociaż na 30 min, niezaleznie od
pogody, no chyba, że podobnie jak pinklady leje, wtedy siedzimy
w domu.
Co do wydawania pieniedzy, też zaczynam odwiedzać osiedlowe
sklepiki i Kitty muszę przyznać, że faktycznie nie tracę tylu pieniędzy
Skomentuj
-
-
Normalnie temat jak dla mnie na czasie. Właśnie dziś dzieliłam kasę na kartce... To na pieluchy, tamto na kaszki, to na kredyt itd. normalnie głowa boli. Zrobiłam przelewy i tak na prawde dopiero teraz mogłabym zacząć liczyć bo do liczenia zostało niewiele buuuuuuuu...Skomentuj
-
ja tez musze sie opanowac z zakupami ,mam liste a i tak zawsze kupie cos wiecejSkomentuj
Skomentuj