Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poznajmy się lepiej

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

    A i Dorotka - co do rozmiaru ciuszków to wierzę - my mieliśmy to samo - co 3 tyg zmiana szafy i rozmiaru pieluch... po 3 mies się trochę uspokaja... teraz już dużo wolniej ze wszystkiego wyrasta....

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

      Hej laseczki , u nas jako tako , mały na paracetamolu to nawet nie marudzi ładnie się bawi , dzis wstał o 8 wiec ok tylko w nocy mnie potrafi ze trzy razy podnieść a to pic a to mleko on sie chyba nigdy tego mleka nie oduczy, ja zaraz lecę na bazarek upatrzyłam sobie sweterek i maz mi rzucił kaske zebym sobie na urodzinki kupiła , troche mi tej kasy szkoda ale w sumie dawno nic sobie nie kupiłam tylko miska stroje wiec moze sie skusze na niego.

      Witam Dorotko , dobrze ze odpoczeliscie , zadowoleni rodzice to zadowolone dziecko, oby tak dalej , co do dokarmiania to ja mimo iz sciagałam pokarm bo mały nie chciał piersi przez to ze był ze mna rozdzielony to musiałam dokarmiac gdyz móje mleko było zbyt chude i ciagle był głodny.

      Oleńko nie martw się zadne to herezje my ze szwagierką tez doszłymy do wniosku ze karmienie piersie to piekna ale strasznie mecząca sprawa

      Skomentuj


        Odp: Wielkopolskie Mamuski

        Hej!

        My nie mamy czasu siedzieć na kompie. Obecnie chorujemy z Misiem. Nic poważnego - katara kaszel. Misia jest strasznie marudna. Ale namiętnie z nią walcze. Rozpuściła sie strasznie, wszystko wymusza płaczem, krzykiem. Ale ja twarda jestem i sie nie daje

        Poza tym zaczynam prace w centrum promocji zdrowia i urody Gdyby ktoś był zainteresowany kształtowaniem, modeloewaniem sylwetki, bądź chciałby przejść sie na pokazowy zabieg pielęgnacji twarzy (29zł) to zapraszam.

        Pochwalę się jeszcze, że Michasia jest bez pieluszek. Śpimy w nocy bez pieluch, w dzień biegamy bez pieluch. Tylko na dłuższe spacery zakładam jej pieluchę - tak w razie W. Ale i tak raczej robi na nocnik

        No i muszę kończyć, bo mi się psoci. Muszę ją spać położyć i się ogarnąć, bo przez to pirzeziębienie wyglądam strasznie
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

          Hej dziewczynki
          Po pierwsze wszystkiego najlepszego dla Łukaszka , sto lat
          Moniczko ale z niego przystojniaczek!!
          U nas od rana tak sobie, Hania płakała i mało spała, jak dużo je to moje piersi robią się takie flakowate , teraz śpi od godzinki. Położna jak była u mnie to mówiła żeby niczym nie dokarmiać bo mam pokarmRano to jedna i druga płakała. Karolcia za bardzo nie chce chodzić do przedszkola i rano płacze, a Panie w przedszkolu twierdzą że bardzo za mną tęskni,pewnie tak odreagowuje ach mam nadzieje że wszystko się ułoży..a ja bym chciała żeby i w domu było posprzątane, ugotowane ale niestety za mało rączek mam i zmęczona jestem, dobra już Wam nie marudze ale musiałam się wygadać , buziaki jak się obudzi idziemy na spacerek


          Skomentuj


            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

            ola nie opowiadasz rzadnych herezji,ja już ci mówiłam ostatnio jak się widziałyśmy że ja byłam umęczona karmieniem piersią,mleka miałam że 5cioraczki bym wykarmiła,a że to najfajnieszy okres w zyciu to juz inna sprawa

            Byłam wczoraj z dzieciakami u lekarza,obyło się bez antybiotyku ufffffffff
            W piątek z emilką czeka nas szpital i wszelkie testy alergologiczne,mam tylko nadzieje że w końcu się dowiemy co nam tak dokucza

            Skomentuj


              Odp: Wielkopolskie Mamuski

              Atusia- gratuluję pracy brzmi ciekawie i bardzo kobieco
              Widzę, że Michasia już odpieluszkowana. Moi chłopcy nadal śpią w pieluszkach. Od 19:00 do 7:00 zazwyczaj coś niecoś zrobią do pieluszki. A czy Ty wysadzasz Michasię w nocy??? Ja nie mam sumienia budzić dzieci.

              Dziś pięknie, już byliśmy na ogródku, teraz spanie dzieci i czas na kawę dla mnie

              Skomentuj


                Odp: Wielkopolskie Mamuski

                Kasia to i dla mnie kawka też wczoraj Amelka spała mi 2 h i 20 min - szok i czekam aż teraz zaśnie..
                Amelia ur. 19.04.2009
                godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                Alicja ur. 18.08.2012
                godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wielkopolskie Mamuski

                  czacza- Zapraszam

                  Skomentuj


                    Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                    My po szczepionce. Mamy niestety zapalenie gardła, ale chyba niewielkie, bo nic nam nie dał... No i ważymy 10,240 kg i 71,5cm

                    Skomentuj


                      Odp: Wielkopolskie Mamuski

                      łee no z przyjemnością fajnie byłoby tak porostu wpadać do siebie na kawkę i ploty ale do każdej z Was mam kawał mój m całe dnie w pracy, a ja się nudzę kiedy Mała śpi, nie zabieram się za nic konkretnego bo mam takie szczęście, że akurat Amelia wtedy się obudzi i koniec z moimi planami..

                      Kasia nie zapomnij jutro kupić MRM z naszymi wypocinami
                      Last edited by czacza; 13-10-2010, 14:27.
                      Amelia ur. 19.04.2009
                      godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                      Alicja ur. 18.08.2012
                      godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                        No i wracałyśmy z przychodni z buta z konwiktorskiej do centrum: całe nowe i stare miasto, krakowskie przedmieście i nowy świat i jeszcze kawałeczek - mała cały czas słodko spała - tak z godzinę, co jej się rzadko zdarza

                        Skomentuj


                          Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                          Ola, to ładny spacerek sobie zrobiłyście.
                          Justynka ma pół roku i wagę, jaką mój Łukasz miał na 1. urodziny. Chyba ją to mieszane karmienie tak napędza. SZybkiego wyleczenia gardła życzę.
                          A wracajac do karmienia piersią, to ja tez podpisuję się pod tym, że to piękne, ale bardzo męczące. Mnie chyba najbardziej irytowało to, że robiac sobie gorącą kąpiel i leżąc w wannie, musiałam mieć piersi ponad wodą, bo zaraz było pełne mleka. I to, że nawet w nocy musiałam nosić stanik do karmienia i wkładki laktacyjne, a i tak zdażały się plamy na poscieli i lóżku. No i seks w takiej bieliźnie (normalnej mi było szkoda i była zbyt ciasna) nie jest zbyt atrakcyjny. A bez bielizny jeszcze gorzej, bo normalnie mi płynęło...
                          Więc nie rozpaczałam, jak Łukasz zdecydował, że woli butelkę, niz cyca po tym, jak na noc zaczęłam go dokarmiać kaszą (żeby wreszcie spał, a nie budził mnie co 1,5 godziny).
                          Myślę, że wiekszość mam zna różne niedogodnosci związane z karmieniem piersią. Do tego problemy z zatorem, nawałem, zapaleniem piersi, poranionymi brodawkami. Nadmiarem pokarmu lub brakiem.
                          Kiedyś nie było wyjscia, ale teraz są bardzo dobre mieszanki.
                          Osobiście nie wiem co znaczy mieć za mało pokarmu, ale nie jestem też w stanie wyobrazić sobie karmienia do 2-3 lat.
                          Najwazniejsze, żeby mama była pogodzona ze swoją decyzją o karmieniu naturalnym, mieszanym lub sztucznym. I nie dała sobą manipulować innym, wmawiać sobie, ze jej wybór jest zły. Że fakt karmienia tak, a nie inaczej powoduje, ze jest złą matką.

                          Olcia, czy do szpitala idziecie na dłużej, czy tylko na kilka godzin na zrobienie testów?

                          Agata, dzieki za komplement.
                          Na pewno nie jest Ci teraz łatwo, ale dasz radę. W sumie nie masz wyjścia.
                          A problemy z Karolinką w zasadzie sa normalne. Nowa sytuacja, poczatek przedszkola i maleńkie rodzeństwo. Ale to tez z czasem sie ułoży. Mam nadzieję, że mąż jest pomocny. Jak nie, to go...... zmobilizuj.

                          Grabusia, zdrówka, zdrówka, zdrówka. Bo chyba teraz tego u was najbardziej brakuje. I kup sobie ten sweterek, bo jakos trzeba stresy odreagować.
                          Łukasz 11.10.2007

                          Skomentuj


                            Odp: Mamuśki z Warszawy i bliskich okolic.

                            Monia, wszystkiego naj dla Łukaszka!!! W końcu nam go pokazałaś, przynajmniej ja po raz pierwszy zobaczyłam tego Twojego królewicza i powiem Ci, że ładniutki jest, aż za jak na chłopca
                            Ola, baardzo Ci dziękuję! naprawdę. Myślałam, że coś ze mną jest nie tak, bo jakoś specjalnie nie przejmuję się tym, że mam coraz mniej pokarmu. Z resztą pewnie to też na własne życzenie, bo coraz rzadziej małą dostawiam do piersi, raz że to wygodniejsze, a dwa że z apetytem małej na butelce wytrzymuje do 2 godz., na cycu max pół godziny. Poza tym chcę się wziąć za siebie i łatwiej będzie ją zostawić ojcu czy babci jeżeli będzie na butelce, już nie wspominając że ciężko by mi się cokolwiek trenowało z cycami pełnymi mleka a zostało mi jeszcze jakieś 10 - 15 kg do zrzucenia.
                            A z Justynki to już ładny klopsik jest, z resztą z mojej Wiki też, jeszcze chwila i obie będziemy się odchudzały
                            Agata - Grabusia, cieszę się że już deko lepiej, także jakby co to wpadajcie do ciotki
                            Agatka, szapo ba, serio. Z 2 takimi maluchami, oj biedna jesteś. Ale na pocieszenie - jak my (np. ja ) będziemy "robiły" sobie drugiego dzieciaczka, Twoje już będą odchowane i będziesz wylegiwała się przed telewizorem kiedy my będziemy wstawały w nocy
                            Olcia, to daj koniecznie znać co w piątek załatwicie.


                            Skomentuj


                              Odp: Wielkopolskie Mamuski

                              czacza- pytałam się dziś u nas w sklepie (w piekarni ) czy mają MRM- i nie zamawiają muszę jakoś inaczej zdobyć

                              My jedziemy na tydzień do rodziców już się nie mogę doczekać zmiany otoczenia. Też do nocy siedzę sama z dziećmi.

                              Skomentuj


                                Odp: Wielkopolskie Mamuski

                                Amelia ma 38,5
                                Amelia ur. 19.04.2009
                                godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                                Alicja ur. 18.08.2012
                                godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X