Jestem mamą 4 miesięcznych bliźniaków i od początku śpimy z dziećmi w tym samym pokoju, ale nie kładziemy ich do naszego łóżka. Zresztą zmieścić się w 4 na jednym tapczanie byłoby nie lada wyczynem. póki co bardzo nam to odpowiada. nie wiem jak będzie później, bo z tego co czytam, to zazwyczaj starsze dzieci mają potrzebę zagoszczenia w łóżku rodziców. Czas pokaże.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Nauka spania w swoim łóżeczku
Collapse
X
-
-
Problemy z zasypianiem u 4-miesięcznego chłopca
Ja myślę, że on tak marudzi przez zasypianiem na zmianę pogody, np. wczoraj cały dzień jak chciało mu się spać to marudził, ziewał, tarł oczka ale jakoś nie mógł zasnąć no i padał śnieg, dzisiaj też był marudny ale już mniej. kilka razy zauważyłam, że on właśnie jest taki niespokojny i marudny a na następny dzień czy na drugi jest zmiana pogody, tylko czy taki maluszek może już być na to wrażliwy??Przemek 22.10.2008, godzina 00:50
http://mamaczytata.pl/pokaz/6739/do_mamusi_czy_do_tatusia
Skomentuj
-
Problemy z zasypianiem u 4-miesięcznego chłopca
Teraz To Już Nie Wiem Czy To Wina Pogody, Dzisiaj Nie Padało Mały I Tak Był Marudny, No I Nadal Kręci Się Przy Jedzeniu. Będę Musiała Z Nim Podejść Do Pediatry I Może On Coś Poradzi. Bo Ten Jego Płacz I Marudzenie Zaczynają Naprawdę Mnie Niepokoić-był Już Taki Fajny, Sam Zasypiał Bez Bujania, Noszenia Na Rekach I Nawet ładnie Jadł A Od Zeszłego Wtorku Jest Nieznośny. Może Dlatego, że Byliśmy U Jego Drugiej Babci I Był Prawie Cały Czas Na Rękach No I To Mu Się Spodobało I Teraz Muszę Go Na Nowo Uczyć Tego Co I Tak Zajęło Nam Sporo Czasu - Starania Poszły Na Marne. No I Jest Jeszcze Jeden Problem, Bo Mały Budzi Się Z Płaczem, Wie Może Ktoś Dlaczego?Przemek 22.10.2008, godzina 00:50
http://mamaczytata.pl/pokaz/6739/do_mamusi_czy_do_tatusia
Skomentuj
-
-
Jestem mamą 10 miesięcznego Chłopaka i mam ten sam problem tzn problem ze spaniem.Od urodzenia mały nie przespał ani jednej nocy ( no może raz w Sylwestra coś mu się pomyliło i przespał calą noc)
A tak 4 do 5 i więcej pobudek.....Jestr nakarmiony ,pokój wywietrzony jest cicho spokój nikt mu nie przeszkadza....no ale cóż moja córka przespała całą noc jak skończyła 2 latka tak więc jeszcze muszę poczekać .......na to aby w końcu się wyspać
Pozdrawiam
Skomentuj
-
moja córka przespała całą noc jak skończyła 2 latka tak więc jeszcze muszę poczekać .......na to aby w końcu się wyspać
Pozdrawiam[/QUOTE]
mam nadzieję, że ja nie będę musiała tak długo czekać. Przemek tylko raz przespał prawie że całą noc, najadł się i dalej spał niecałe dwie godzinki. ale problem jest w tym, że ciężko mu zasnąć, niby wszystko jest tak jak być powinno, bo mieliśmy tez okres kiedy bardzo ładnie i sam zasypiał a od jakiegoś czasu wszystko sie zepsuło i nie mogę dojść go tego co mogło go tak odmienić.Przemek 22.10.2008, godzina 00:50
http://mamaczytata.pl/pokaz/6739/do_mamusi_czy_do_tatusia
Skomentuj
-
no to witaj w klubie
a już myślałam, że tylko moje dziecko nie lubi zasypiać...
ja już chyba wszystkiego wypróbowałam... jeszcze spróbuję z muzyką relaksacyjną, bo tak mi podpowiedziała znajoma psycholog... ale jakoś nie wierzę w magiczną "zmianę zaklęcia" - nie przy moim Lolku.
Zasada jest taka, w dzień śpi nie dłużej niż 30-50 minut... rano, gdy jest wypoczęty zasypia bez problemu, nawet czasem sam na macie do zabawy lub w łóżeczku. Jednak wraz z upływem dnia robi się coraz gorzej, po 17-tej jest to już prawie walka.... a wiem że chce mu sie spać, bo marudzi popłakuje, trze oczka i ucho, ma czerwone powieczki i w końcu po 10-15 minutowej walce zaśnie.. za to wieczorem bez piersi się nie da... zwłaszcza, że jest małym łakomczuszkiem. Po kąpieli zjada jedną ( normalnie w ciągu dnia mu to wystarcza) i zasypia przy niej.... po 20 minutach budzi się i drze tak, jakbym go ze skóry obdzierała.... uspokaja się dopiero przy DRUGIEJ piersi - i zjada ją całą !!!! wtedy zasypia (czasem przebudzi się jeszcze ale wystarczy go polulać) i śpi ok. 7 godzin. W nocy zjada i zaczyna gadać, ale wtedy go łatwo ululać bo jest rozespany, albo zasypai sam w łóżeczku jak się juz nagada. Nie wiem z czego to wynika, że musi sie tak strasznie najeść na noc... może boi sie że zgłodnieje w nocy - jak widać teoria, że nie należy jeść przed snem nie sprawdza sie w przypadku mojego dziecka. Wczoraj wyczytałam jeszcze, że zbyt ciepła kąpiel może go tak pobudzać... jeszcze trzy dni temu walczyłam z nim do 23 .... teraz zasypia ok. 21 w ciszy i przy bardzo słabym świetle (taka lampka wsadzana do kontaktu) .. i wypróbowałam prawie wszstkiego Kołysanki Turnaua i Umer znam dokładnie we właściwej kolejności...światło jaśniejsze.. ciemniejsze.. brak światła.... śpiewanie, lulanie.... wiem, że to co opisuję to nie wzór postępowania z dzieckiem tylko pewna forma przetrwalnikowa, ale przynajmniej mogę sobie z mężem pogadać wieczorem, a nie przez 3 godziny usypiać dziecko. musisz próbować różnych rozwiązań..... mi też trochę zajęło, zanim wpadłam na to, że on chce jeść...przecież to nienormalne po 20 minutach. no i nie każde dziecko jest takim łakomczuchem a samodzielnego zasypiania będę go uczyć za jakiś czas..... nie każde dziecko daje się ująć w sztywne ramy.... pozdrawiam i życzę powodzenia...
Skomentuj
-
-
Mój synuś kąpie się o 20.30, ok. 21 je mleko, zjada połowe porcji, zawsze po tym leży sobie bądź zaczyna wariować i czekamy na kupke, która jest codziennie prawie o tej samej porze, póżniej pozbywamy się kupki i ok. 21.30 je drugą połowę mleka i zasypia.
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r. ma już 11 miesięcy
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA"
20 luty 2009r. Karolek pierwszy raz sam stanął :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
Skomentuj
-
-
u nas Kubus je kaszke, idziemy do pokoiku bawi sie, dostaje troszke mleczka, bawi sie , klade go do lozeczka, reszte mleczka wypija i zostawiam go
a co drugi dzien jest pluskanko przed kaszka.
zaczynamy wszystko od ok 19 do max 20. zasypia roznie. czasami wypije mleko i go nie ma, a czasami pol godziny wariuje. ostatnio spi do ok 5.45
Skomentuj
-
-
Mój synek ma 2 latka, od pewnego czasu spi w swoim łóżeczku, na poczatku spal cale noce sam, teraz zaczal przechodzic nad ranem do nas. A z zasypianiem jest roznie, czasem sam sie kładzie, tylko karze sie przykryc, a czasem musze połozyc sie koło niego zeby sobie mogl potrzymac paluszka na moim pieprzyku, ktory mam na brodzie
Skomentuj
Skomentuj