Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    jestem i ja

    ale mam dziś humor byłam sobie na solarium, umówiłam się na jutro na pazurki, kupiłam koszulę za całe 30 zł no i przyszła agenda mojego spotkania firmowego. Pochwalę się - jadę tu
    http://www.turowka.pl/hotel/o_hotelu.html

    Skoczku jak miałaś mocne krwawienia to o wkładce raczej zapomnij - ja miałam po niej masakrę.
    a zabazpieczenie ciążowe - super!

    Kala no nie przesadzaj : 2 tyg i 5 dni - dzięka bogu, bo ja w czarnej d jestem z prezentami i wogóle myśleniem nawet o świętach
    A opowiadaj co tam w robocie???

    Sylka ja w czasie ospy myję małą co 3-4 dni żeby nie moczyć krostek, a przed nałożeniem tanno hermalu psikam ją octaniseptem i w ten sposób ją "myję.
    No i grunt to nie drapać - możesz podać clemastynę przeciwświądowo.

    Aniu podziwiam - jeszcze z brzusiem a myślisz o trzecim, ale fakt, lepiej w takim układzie zabezpieczać się nieinwazyjnie.
    No i ja coś dziś miałam czuja na Ciebie - więc może??? Masz jeszcze chwilkę żeby się zaczęło, a ja wyjdę na wiedźmę

    Czacza ja teraz nie mam wkładki. Nie mogę ich mieć.
    Co do wyleżenia męza, to ta nocka pewnie mu na zdrowie nie wyjdzie - nie może się zamienić??

    I u nas w przedszkolu też jest jutro mikołaj a jasełka wstępnie na 20.12. Panie zapowiedziały, ale się okaże ostatecznie
    Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


    Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Heja


      JAk mikołajki?? dzieci obdarowane?? U nas chlopaki zachwyceni. Dziurkacze i dlugopisy robią furore. No i ksiązka Lego Chima. F nawet bez zająkniecia sie ubrał

      Wieje u nas strasznie. A ja do B-stoku musze. Wstepnie mial O z nami jechac,..szukac Mikołaja ale w ten wiatr to ja go nie biore. jeszcze gdzie co na głowe spadnie i co?? a i jak isc w taką wichure z nimi dwoma??

      jade tylko z F, polatam szybko po szmatexach moze ta plachte znajde.
      Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


      dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        heeej
        u mnie nic nowego nie bedzie mikołaja hahahahha ale to dobrze bo jest u mnie taka wichura ze masakra nawet bym sie bała jechać do szpitala.
        Lena dostanie prezenty wieczorem bo była niegrzeczna i pracuje teraz na prezenty... był tylko mikołaj w p-lu

        ale z tym wiatrem to mam dość, tak nam wali po dachu że od 3 w nocy nie śpię bo się bałam że go zerwie..teraz znowu zaczyna co raz mocniej
        Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

        Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



        http://annalena4u.blogspot.com

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          hej wietrznie i zimowo!!!

          dziś cały dzień latałam bo Amelka jechała na wycieczkę na Targi, była Cavaliada i zawody konne ale cała i zdrowa dojechała i szczęśliwie siedzi domu, dziś jakiś armagedon w nocy burza z gradobiciem, przed chwilą była mega śnieżyca i wiatr że ledwo szłam do p-la po Amelię, zadowolona bardzo bo jechała na kucyku

          dziewczynki zadowolone z prezentów, w p-lu dostali kalendarze z czekoladkami..

          nator hm chyba źle przeczytałam, myślałam że właśnie masz, no ale jak piszesz to na takie obfite okresy to raczej i ja wkładki nie będą mogła mieć.. sama nie wiem co mi doradzi zatem lekarka..
          Amelia ur. 19.04.2009
          godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






          Alicja ur. 18.08.2012
          godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            no widzę weekend zapanował bo wszystkie wcięło

            Aniu i co??? nie jestem czarownicą??? nie trafiłam z przeczuciami???
            jak się czujesz?

            Czacza ja miałam wkładkę po Kacprze i początkowo super, ale później była masakra... więc już się więcej nie zdecyduję. Podobno nie jest to opcja dla każdego...
            Ale moja starsza siostra ma już 3 w życiu i sobie chwali.

            Renata u nas było szaleństwo - Kacper z Majką nosili do nas do łóżka i nam pokazywali co im "Mikołaj" przyniósł i jakie świetne
            No i znów jakiś obcy wyimaginowany czerwony grubasek zgarnął wdzięczność

            A ja się powoli pakuję na wyjazd - jutro jadę do przyjaciółki do Bydgoszczy i w poniedziałek o 5 ruszam na podbój Krakowa
            Kacperek 11.III.2009 godz.11:00 2980g 56cm szczęścia


            Majka 21.VIII.2012 godz.8:30 2940g 50cm słodyczy

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Bry.


              Boooooozienko zima. wczoraj bylo tylko wietrznie i ciut ciut sniegu. a dziś rano. Biel wszedzie.

              Z innych atrakcji to wczoraj tak sie wyrznelam na tych pieprzonych sliskich chodnikach te stluklam sobie kolano. niewiem jakim cudem bo biodrem trzasnelam o ziemie. nic a nic nie posypane. deszcz popadał.. i mrozek przylapał.. a w tych Zasciankach to albo z górki albo pod górke. No a w moich sowieckich butach to slisko było.Dziś juz taka modna nie bylam. buty konkretne zalozylam, czapa na głowe i bylam gotowa wypychac auto z zasp w razie czego

              Przyjaciółke odwiedzilam. Booooooooooziu jakie te noworodki są malusie. a jakie fajne. Oskar patrzyl z takim przerazeniem jakby bał sie Nikoli I byl zawiedziony. Bo ona z nim bawić sie nie chciala

              Nator, odnosnie wychwalania dobrodusznosci Mikołaja. O wczoraj palnął tekstem do mnie:
              "Widzis, ty mi nie chcialas dziulkacy kupić.A Mikołaj kupił. "


              Traktor upragniony dziś kupilam mlodemu. Ostatni . Akurat taki jaki chcial.

              w ramach relaksu nadal robie bombki. Obecnie na sprzedasz
              Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


              dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                cześć

                z piątku na sobotą miałam masakrą w nocy, poszłam spać dość późno i już przed 24 Alicja się przebudziła poleciałam zrobic jej mleko i słyszę że Amelka stęka - pomyślałam że miała bardzo cięzki dzień i przezywała, nie dość że w domku rano Mikołaj, to później te targi i ponoć jeżdzili na koniach, potem Mikołaj w p-lu a wieczorem na Mini Mini oglądała film o Barbie i tam jakis wypadek mial konik no i się popłakała, przeżywała ją strasnie no i wiem że nie może takich bajek jeszcze oglądać, więc poleciałam do niej i miała zatkany nos od łkania, wysmarkałam ją i poszłam o Ali, m na nocce więc latałam od jednej do drugiej, zasnęłyśmy jakoś wszystkie w końcu, ok 2 Amelka znów mnie woła że ma zatkany nos i uszko ją boli, no ale pokazała mi że tylko u góry małżowina ją niby boli więc uspokoiłam sie że to nie żadne zapalenie ucha, dałam jej hydroxyzinum i położyłam koło siebie, nie minęło 10 min i Amelka się zwymiotowała mi do łóżka zaczęła kaszleć na mokro i wtedy wyżygala się, zanim posprzątałam wszystko to Alunia znow się obudziła i ryczała, nie mogłam jej wziąć ani uspokoić bo ratowałam Amelkę i wszystko co zwymiotowała, chyba wszyscy sąsiedzi się pobudzili, jakoś Amelka usnęła choć trzęsła się jak galareta, Ali musiałam zrobić mleko.. o 3 znów Amelka juz u siebie woła "mamusiu, znów zwymiotowałam" poszłam z nią do kibla i tam juz dokończyła.. podawałam jej tylko wodę chłodną z łyżeczki, do 4 nie spałam i siedziałam nad nią i czekałam.. był z miarę spokój więc się położyłam i czekałam na M, przyszedł o 6.40 i zajął się już dziewczynami a ja poszłam spać, pół h mi wystarczyło.. zadzwoniłam do mamy i przyjechała żeby mnie trochę odciążyć, spałam około 2h - masakra jakaś, juz nie było wczoraj żadnych wymiotów ale za to jest gorączka, ścisłą dietę jej zrobiłam, dzisiejsza noc w miarę spokojna tylko co chwile mnie budziła na picie i temp tylko do 38 więc juz chyba w miarę ok.. jutro pojedziemy do lekarza..

                renatka a dziś jak się czujesz, boli Cie coś?
                nator miłego weekendu na "wczasach"
                Last edited by czacza; 08-12-2013, 09:51.
                Amelia ur. 19.04.2009
                godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                Alicja ur. 18.08.2012
                godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  hejka pamietacie mnie jeszcze?
                  Skoczek-gratuluję córci
                  Aniasos-urodziłaś?
                  Nator-super,że z pracą się tak udało!!!jesteś najlepsza więc wiadomo,że to Ciebie wybrali
                  Kala-wyglądałaś rewelacyjnie!
                  Czacza-to miałaś niezłą nocke-zdrowia dla Amelii
                  Renata-Dominik będzie św.Józefem w Jasełkach stój pożyczony od znajomej rola nauczona-chodzi po domu i gada z przerwami na śpiewanie kolęd
                  ja zero nastroju mam na te Święta...takie to jakieś skomplikowane w tym roku..
                  Śnieg leżał u nas dwa dni sanki zaliczone bałwan ulepiony a dziś deszcz-śnieg na zdjeciach tylko.Dominik dziś z grupą do kina idą.Cały weekend to przezywał he he.
                  Ide robić obiad czymś się trzeba zająć.do usłyszenia







                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Hej..



                    Moje kolano sine. chodzić dam rady, zginac tez ale jakies takie nagłe ruchy wykluczone bo az w oczach kluje.

                    No i my tez mamy snieg. Chlopaki wczoraj rano jak dzikusy. jakb pierwszy raz ze smyczy spuszczeni.

                    Jaselka mlody ma za tydzien we wtorek. a peleryna jeszcze nie uszyta. No dziś to sie mi tak nic nie chce ze najchętniej to bym lezala i kwitla.
                    Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


                    dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      No i co?
                      Znów jak ja wpadam, to nikogo nie ma
                      A nie było mnie dość długo, bo w końcu z nudów wzięłam się za wyprzedaż ciuszków po Majce i zabawek po Krisie, którymi już dawno się nie bawił a były w super stanie. Ciuszków sprzedało mi się tylko troszke, ale zabawki przed Mikołajkami szły jak woda i tym sposobem tylko odbierałam wiadomości, odpisywałam i latałam na pocztę :/

                      Poza tym od niedzielnego wieczoru zdycham Zaczęo się od mdłości, potem w nocy biegunka i wymioty, wczoraj tylko kilka razy biegłam do toalety, a dziś niby żadnych sensacji, ale wciąż jest mi niedobrze i jestem osłabiona Wy też miałyście ostatnio takie przejścia, nie? Kala, Czacza, Renatka- długo u Was to trzymało? I jak to kurde możliwe że tylko ja umieram, a cała rodzinka zdrowa- i u mnie w domu i u rodziców, gdzie spędzamy tyle czasu... No i najśmieszniejsze, że ja praktycznie z domu nie wychodzę, więc skąd to cholerstwo

                      Renatka no i jak tam noga? A bombki? Sprzedają się?

                      Nator, trochę późno, ale powodzenia na starcie Ci życzę! I zazdroszczę troszke że już wracasz do "życia"

                      Itka, ważne że w Święta będziesz mieć przy sobie Twoich Najważnieszych facetów, dla których i Ty jesteś najważniejsza na świecie!

                      Czacza, ja też po drugim porodzie dosłownie się topię podczas miesiączek. Teraz właśnie się męczę i troche się bałam, bo tak 3 dni przed @ okropnie bolał mnie brzuch, przez kolejne dwa tak mnie tylko ćmiło i dopiero czwartego dnia zalałam się krwią. Może dlatego że karmię mam jeszcze takie dziwactwa?

                      Co do prezentów na święta- moja rodzinka też jest bardzo liczna, więc co roku wydawaliśmy kupę kasy, a największy problem był z wymyśleniem co komu. W tym roku zarządziłam losowanie i każdy kupuje prezent tylko jednej osobie, do 50 zł. Taniej i mniej myślenia

                      Spadam ogarnąć maluchy do spania i chyba sama odrazu wpełznę pod kołdrę, bo ledwo żyję. Niech to syfstwo mnie już zostawi w spokoju!!!


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        Hej

                        Ale tu gwarno

                        U nas w sumie po staremu, nie ma za bardzo o czym pisać, ale skrobnę co by was zmobilizować

                        Byłyśmy u dentysty, Julia ma zdrowe ząbki, Lena ma białe plamki na jedynkach, mamy stosować pastę elmex dla dzieci, bo zawiera Aminofluorek, który remineralizuje zęby jeśli są początki próchnicy (ale takie absolutne początki).
                        Ja mam niestety dwa do leczenia

                        Itka fajnie, że się odezwałaś!

                        Aniusos jesteś w dwupaku?

                        Czacza jak tam zdrówko Amelki?

                        Renatka
                        peleryna uszyta?

                        Majorka
                        torty upieczone?

                        Kala napisz coś, żebym mogła podziwiać suwaczek świąteczny

                        Dziewczyny kiedy ubieracie choinkę, widzę na FB, że Grygorek już ubrała. Ja przymierzam się na niedzielę, a co!

                        No to czekam na pościki




                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          hej

                          kasiar bardzo proszę specjalnie dla ciebie mój suwaczek świąteczny

                          co do choinki to my ubierzemy pewnie ok 20 go bo mamy zawsze żywą choinkę więc za wcześnie się nie da chociaż ja bardzoooooooooooooo lubię choinkę

                          Pola w nocy w sobotę wymiotowała , a w niedziele nic nie jadła tylko narzekała na ból brzucha, chyba jakaś jelitówka sama nie wiem,
                          od wczoraj już ok, ale jakiś katar jej się przyplątał dodatkowo i zrobił się gęsty , miała też stan podgorączkowy , a dziś narzekała na gardło wiec jak na razie siedzi z babcią w domu
                          szkoda bo w poniedziałek mamy wigilię przedszkolną i w tym tygodniu mają próby , no cóż oby jej minęło do poniedziałku bo bardzo chce być na tej wigilii

                          ja na jutro wzięłam urlop bo chce zrobić jakieś zakupy świąteczne,
                          w pracy zapieprz no ale cóż koniec roku to tak u nas jest, chociaż chyba z roku na rok coraz ciężej
                          Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            hej..

                            kasiar dziękuję z Amelką już lepiej, byliśmy u lekarza i mam jej dawać Pulneo przez 5-7 dni, myślimy wszyscy że te wymioty to od flegmy zalegającej, ale pierwszy raz w życiu mi wymiotowała więc.. ale dałam radę ogarnąć obie i siebie my też w tym tyg siedzimy w domu i obawiam się że Amelkę ominą próby ale najważniejsze żeby na wtorek wyzdrowiała bo musi iść na Jasełka - jak sama mówi

                            wczoraj M pojechał na kontrolę i już jest niby ok, ale ma jeszcze brać ibuprom zatoki i wit c ale antybiotyk skończył wczoraj, potem pojechał do Ikea porobić świąteczne prezenty więc siostrę M mamy z głowy bo kupiliśmy im zestaw 6 szklanek do napojów i podkładki pod talerze, oni teraz wracają z Irlandii do nowo wybudowanego domu więc takie duperele im się będą przydawać, dla siebie kupiliśmy lampkę na USB do lapka i dla Amelki na klamrze bo do czytania wiecznie trza było brać z dużego pokoju a teraz ma swoją piękną różową i zadowolona

                            my choinkę od teściów z lasu dostaniemy pewnie też w ten weekend 20 bo wtedy będą rozwozić..

                            nichol co do "dziwnych" okresów to faktycznie dopóki karmisz to na pewno będą nieregularne i takie inne, ale u mnie już dawno powinny się unormować a jest coraz gorzej, no nic już 17 w końcu idę na kontrolę i dowiem się wszystkiego.. co do biegunek ja równy rok temu miałam taką potworną 3 tyg jelitówkę że nawet wodę zwracałam schudłam wtedy 8 kg i tez tylko ja byłam chora, nie wiem - może dlatego że mam zespół jelita drażliwego i dlatego takie większe dolegliwości? teraz zauważyłam że muszę jeść jak dziecko, np wczoraj zamówiliśmy sobie pizzę i oczywiście kto się źle czuł - ja umierałam cały wieczór, po prostu nie mogę już jadać "innych" rzeczy niż moje robione w domu.. niestety coś się posrało z jelitami i często miewam biegunki, ale nifuroksazyd mam z apteczce i jedna mi pomaga..

                            kasiar ja teraz tez miałam ząbki do robienia i już za mną, szybko pójdzie i dobrze że dziewczynki przebadane..
                            nator czy Ty już zaczęłaś tę pracę? jak Ci idzie? i jak dzieci na Twoją nieobecność?
                            Amelia ur. 19.04.2009
                            godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                            Alicja ur. 18.08.2012
                            godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              Heja!

                              Ze mną już ok, to znowu M w nocy wymiotował :/ Z nim to w sumie nie wiadomo o co loto, bo często zdarzają mu się wymioty od bólu głowy i teraz też- nie wie czy głowa go boli od wymiotów czy odwrotnie
                              Boje sie strasznie o Majke, jak sie zarazi od nas, no może być cięzko, jest jeszcze malutka...

                              Czacza, no ja też miałam 2 lata temu zdiagnozowany zespół jelita drażliwego co roku na jesieni miałam problemy z bólem żołądka i raz zaparcia, raz biegunki, ale nie jakieś uciążliwe. Rok temu- w ciąży miałam wogóle mdłości, więc jeśli dokuczał mi nawet żołądek, to dolegliwości ciążowe to zatuszowały. W tym roku mam wogóle problem ze sobą i to za*********isty, bo po tylu miesiącach strsu wystarczy byle duperela i zaraz latam do WC, jest mi potwornie niedobrze i nawet ręce mi się trzęsą no nienormalna jestem. I tym gorzej, że teraz co chwilę u nas coś się dzieje, bo albo problemy z KRisem, albo MAjek choruje, albo M ma mieć drugie zmiany- i to są rzezcy, z którymi normalne osoby normalnie sobie radzą, a u mnie to jakaś masakra i mega stresior
                              Ważę już tylko 46/47 kg i za chiny przytyć nie mogę, a to też mnie stresuje, bo zaraz sobie wkręcam, że coś może jest nie tak... No wykituje sama ze sobą normalnie...

                              Natorku, napisz kochana jak tam z wagą u Ciebie, no i przede wszystkim jak tam na nowej drodze życia? Jak sobie to wszystko poukładałaś i jak wrażenia po szkoleniu?

                              Kasiar, no ja już pisałam jaką załamkę miałam jak się dowiedziałam ile zębów mam do naprawy po ostatniej dentystce. Wczorajszą wizytę musiałąm przełożyć na za tydzień, bo nie dałabym rady i zła jestem, bo już by coś było do przodu z leczeniem

                              Kala, jak tam Pola?

                              Siostra właśnie przyholowała mi Kris z przedszkola i posadziłąm go przed tv, bo Maja zasnęła, a M leży i ledwo dyszy. Znów uwięzienie w czterech ścianach...


                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Hej.


                                Kolano me nadal sine. tzn juz nie tak jak wczesniej ale takie barwne jest

                                Bombki nadal robie. na czesc mam zamowienie. a czesc zostawiam sobie. W p-lu u O robilam. Bo O zaniosl na choinke ( kazde dziecko mialo po 1 z domu przyniesc ) no i dla pani sie spodobala moja i na dniach otwartych wczoraj poprosila zebym chociaz jedną zrobila a ze ja dobra dziewczyna jestem to zrobilam

                                Nichol ja biegunki mam praktycznie non stop. bywa ze przynajmniej raz w tygodniu dzien wjety z zyciorysu.. a jak dluzej jest spokol to potem atakuje na dluzej. Bywa ze na tle nerwowowym.Ostatnio z moimi nerwami to sie wszystko dzieje. do szalu mnie duperela potrafi doprowadzić.psychiatra by mi sie przydał.. ale boje sie ze mu cos zrobie jak zacznie mi jakies *************************y truć.

                                My choinke ubieramy niewiem kiedy. ja moge i juz. ale musze przemeblowanie male zrobić bo nie wiem gdzie to to ustawić tak zeby nie przeszkadzalo.


                                Dziś bylam z potworem mniejszym u laryngologa. wyjela mu dren bo wypadl ( byl w kanale juz nieprzymocowany..nie spelnial swojej roli ) i dalszych wizyt nie ma. chyba ze ogluchnie, bedzie mial zapalenie ucha lub np cos sobie w nie wsadzi.
                                Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


                                dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X