No ja czytałam o tego typu szczoteczkach na https://szczoteczka-soniczna.edu.pl i w testach wypadają całkiem nieźle. Obsługa też nie wydaje się być bardzo skomplikowana. Zresztą coraz więcej widać tych urządzeń w tv i internecie. Czyżby zwyczajne szczoteczki odchodziły do lamusa?
Moim zdaniem czas szczoteczek tradycyjnych powoli mija. Ja używam szczoteczki elektrycznej od kilku lat i bardzo ją sobie chwalę. Myje zęby niezwykle dokładnie, a przy tym jest delikatna na tyle, że nie podrażnia dziąseł. Natomiast mój mąż wychwala szczoteczkę soniczną, bo odkąd ją ma, to zapomniał o kamieniu nazębnym, z którym walczył wiele lat. Ja już nie wyobrażam sobie myć zębów w inny sposób. Kto jeszcze nigdy nie używał szczoteczki elektrycznej, z pewnością powinien ją wypróbować. Jest droga, to fakt, ale nasze zęby jeszcze nam za to podziękują
Moja dentystka też poleca szczoteczki soniczne, ale jakoś nie mogę się przekonać. Na razie kupiła tradycyjną z prawie czterem tysiącami włosków, podobno też bardzo dobrze czyści.
Szczoteczka elektryczna jest lepsza ale jak już to postawiłabym na najwyższe poziom i wzięła szczoteczkę soniczną. Ja osobiście polecam tę od Philipsa https://www.al.to/p/347222-szczotecz...easyclean.html mam ją już trochę i jestem mega zadowolona. Zęby są widocznie bielsze, odkłada mi się mniej kamienia a dziąsła są wymasowane. Dobrze leży w ręce i jest łatwa w użyciu. Po prostu najlepsza
Co słychać? Uśmiechnij się! Życie jest za krótkie, żeby się zamartwiać
Zdecydowanie szczoteczki elektryczne są chętniej kupowane I to nie bez powodu. Dużo o tym możecie poczytać na tej stronie: https://szczoteczka-elektryczna.edu.pl
Jak nie wiecie co wybrać, to trzeba sobie tutaj https://www.shop-dent.pl/pl/c/Szczot...ektryczna/1639 poczytać. Świetny artykuł, po którym można kupić dobrą, ale wcale nie najdroższą szczoteczkę. Sama lubię się najpierw dobrze rozejrzeć, aby kupić produkt, który będzie dla mnie najlepszy.
Ja mam elektryczną, ale nie taką*obrotową, tylko taką*wibrującą. Moim zdaniem, najważniejszy jest sygnał, który mówi że minęły 3 minuty - bez niej nigdy nie myłam tak długo zębów,
Mój blog kulinarny - piszę o historii jedzenia, zwyczajach żywieniowych w różnych krajach i profesjonalnych technikach kuchennych.
Skomentuj