Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Młoda mama bez wsparcia ojca dziecka

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Młoda mama bez wsparcia ojca dziecka

    Jestem mamą 8 miesięcznej Ali . Sama mam prawie 18 lat.
    Dopóki nie przyszła na świat wszystko między mną a jej ojcem układało się dobrze.
    Ale później zaczęło się wtrącanie całej rodziny , zwłaszcza teściowej.
    Ciągłe dogryzanie, obwinianie mnie że jej syn chodzi zły i zmęczony.
    Że inny to już dawno by mnie rzucił ale nie on bo on ma klasę.
    Taką klasę ze jak nikogo nie ma to wyzywa mnie od najgorszych i już nie raz zdarzyło się że popchną mnie lub potrząsał. Na razie jestem uzależniona od niego bo to on jest prawnym opiekunem mojego dziecka .
    A nie przeżyłabym gdyby jej miało by nie być przy mnie. Cały czas popiera swoja matkę a ja nie mam żadnego oparcia w nim , co mu nie mówię to zaraz trafia do jego matki .
    Chciałabym samotnie wychowywać córeczkę ale nie stać mnie na to gdyż nie pracuję ...
    Chłopak też mi na nic nie daje. Już sama nie wiem co mam robić .
    Proszę o rady.
  •    
       

    #2
    Odp: Młoda mama bez wsparcia ojca dziecka

    Witał karolaPewnie mnie już nie pamiętasz.Ale ja Ciebie tak
    No cóż przykre to co piszesz.Ja bym na twoim miejscu zrobiła wszystko żeby uniezależnić się od ojca dziecka.A rodzice nie mogą Ci pomóc?
    Ewa
    moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
    Oskarek12.01.2011 godz.17.05
    3150g.55cm.
    10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

    Skomentuj


      #3
      Odp: Młoda mama bez wsparcia ojca dziecka

      Rób wszystko żeby się uwolnić - posłuchaj mnie, znęcanie się psychiczne jest najgorsze, ja to przeszłam. Byłam gnębiona przez mojego męża i teściową. Jestem młoda, mam 22 lata i jestem już po rozwodzie, ślub niestety był zbyteczny ale go braliśmy. teraz cieszę się w pełni, że nikt nade mną nie sterczy nie gada co mam robić, nie znęca się psychicznie i fizycznie też... masz rodziców? Na pewno Ci pomogą, moi pomagają mi bardzo, bez nich nie dałabym rady! Dla Ciebie najważniejsza jest teraz szkoła, potem praca. Porozmawiaj z rodzicami.

      Skomentuj


        #4
        Odp: Młoda mama bez wsparcia ojca dziecka

        Miałam bardzo podobną sytuację. Ciężko było odejść. Byłam w trakcie studiów, pracowałam ale tylko weekendami, więc zarobki nie wystarczyłyby na utrzymanie. Bałam się zwrócić do rodziców, bo nie chciałam się przyznać do błędu i że to oni mieli rację. Ale nie mogłam pozwolić na to, by moje dziecko wychowywało się w rodzinie, w której ojciec znęca się nad matką. Od znęcania psychicznego już krótka droga do przemocy fizycznej. Najlepszym co mogłam zrobić, okazała się rozmowa z rodzicami. To oni pomogli mi znaleźć wyjście z sytuacji, w jakiej się znalazłam. Dzięki nim osiągnęłam to, co mam dziś i jestem z córeczką bardzo szczęśliwa. Utrzymuję się nie tylko z pensji, ale i alimentów. Masz prawo domagać się, aby ojciec łożył na dziecko. Nie wiem, jakie są Twoje relacje z rodzicami, ale może spróbuj porozmawiać z nimi. Wierzę, że uda Ci się znaleźć wyjście i na pewno poradzisz sobie pozdrawiam

        Skomentuj


          #5
          Odp: Młoda mama bez wsparcia ojca dziecka

          Znam Twoją sytuację, jak chcesz możemy porozmawiać deliena.sz@gmail.com - osobiście przeszłam to co Ty ale oczami dziecka. Nie czekaj aż sytuacja się pogorszy. Poszukaj pomocy wśród rodziny lub najbliższych znajomych. Taka atmosfera może tylko zaszkodzić Twojemu maluszkowi. Jeśli nie da się nic wskórać rozmową czy prośbą nie licz na jakieś wielkie zmiany. Proponuję też skorzystać z rozmowy z psychologiem, pomoże Ci nastawić się pozytywnie i nabrać siły. Może oboje potrzebujecie czasu, by ochłonąć, widzę że to dość świeża sprawa. Cokolwiek nie zrobisz jest jedna zasada - nie pozwól, by coś mogło zaszkodzić dziecku. Myślę, że się ułoży

          Skomentuj

                 
          Working...
          X