Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

    Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomość
    O bojkocie czapeczek prze córke pisałam. Jeszcze ma za krótkie włosy do frzyur ale już mamy arsenał spineczek Gorzej jak moja córa jka Wasze też będzie protestować, to chyba sama się w te wszytskie opaseczki i spineczki z motylkiem poubieram
    Patrycja będziesz cudnie wyglądać
    JA nie miałam takiego problemu bo mojej małej szybko musiałam zakładać spineczkę bo miała długie włosy i szybko się do nich nauczyła

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

      W ten weekend organizowałam urodzinki dla synka i .... były same koleżanki Wśród moich znajomych rodzi się więcej dziewczynek. Ehh ale chłopcy będą mieli w czym wybierać ;p

      Skomentuj


        #48
        Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

        No widzicie a moja córka chodzi od lipca do żłobka i miała w grupie samych chłopców dopiero od miesiąca doszła druga dziewczynka do grupy, więc u mnie widzicie w okolicy sami mężczyźni, Majka będzie miała w czym przebierać jak dorośnie

        Skomentuj


          #49
          Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

          Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
          No widzicie a moja córka chodzi od lipca do żłobka i miała w grupie samych chłopców dopiero od miesiąca doszła druga dziewczynka do grupy, więc u mnie widzicie w okolicy sami mężczyźni, Majka będzie miała w czym przebierać jak dorośnie
          U nas w rodzinie od narodzin Zuzi urodziło się 4 chłopców i żadna dziewczynka.
          Dobrze ze Zuzia ma starsze kuzynki bo tak by była małą chłopczycą

          Skomentuj


            #50
            Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

            Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
            No widzicie a moja córka chodzi od lipca do żłobka i miała w grupie samych chłopców dopiero od miesiąca doszła druga dziewczynka do grupy, więc u mnie widzicie w okolicy sami mężczyźni, Majka będzie miała w czym przebierać jak dorośnie
            Maja była sama w grupie wsrod chlopców? teraz tez miala w czym wybierac :P jak sie odnajdywala w tak chlopiecej grupie? bo moja Panna miala by raj - bo woli bawic sie z chłopcami

            Skomentuj


              #51
              Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

              Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
              Maja była sama w grupie wsrod chlopców? teraz tez miala w czym wybierac :P jak sie odnajdywala w tak chlopiecej grupie? bo moja Panna miala by raj - bo woli bawic sie z chłopcami
              Myślę że odnajduje się świetnie, bo aż wyrywa się do żłobka, w weekend przynosi mi do łóżka buty i mówi że jedziemy do cioci a chłopaki też za nią przepadają, jeden w przerwie świątecznej chodził w domu i wołał: moja Maja, moja Maja. A jak w lutym była chora i wróciła po 2 tyg nieobecności to wszyscy ją wyściskali i wycałowali podobno

              Skomentuj


                #52
                Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                Myślę że odnajduje się świetnie, bo aż wyrywa się do żłobka, w weekend przynosi mi do łóżka buty i mówi że jedziemy do cioci a chłopaki też za nią przepadają, jeden w przerwie świątecznej chodził w domu i wołał: moja Maja, moja Maja. A jak w lutym była chora i wróciła po 2 tyg nieobecności to wszyscy ją wyściskali i wycałowali podobno
                to super ma Twoja Maja z tymi chłopakami i fajnie ze zlobek lubi i ze chodzic - dluzo szukalas zlobka? jest to placowka nie panstwowo pewnie - nie chcesz nie odpowiadaj oczywiscie

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                  To jest prywatny żłobek, byłyśmy zapisane w kolejce też do państwowego i taki się złożyło że w momencie kiedy już miała iść do tego prywatnego dostałam decyzję że do państwowego też mogą ją przyjąć. Przeanalizowaliśmy z mężem propozycje i wybraliśmy ten prywatny, różnica w cenie była około 150 zł ale ten państwowy jest trochę dalej, więc więcej czasu byśmy tracili na dojazdy, poza tym dużo większa grupa dzieci. Teraz cenowo wychodzi trochę więcej bo ostatnio była podwyżka, już miałam myśli żeby poszukać czegoś tańszego, ale nie mam serca jej stamtąd zabierać kiedy widzę że tak bardzo lubi tam chodzić, boję się że w innym mogłoby być gorzej.

                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                    Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                    to zycze by crca wszystko zaakceptowala na glowce - aby Ci sie trafil tez dziewczynko dziewczenski egzemplarz ja ciagle mam nadzieje, ze sie Zofijka przekona do tych gumeczek, spineczek
                    Bądźmy dobrej myśli Zosia pewnie w końcu też się przekona. Ale poza tym teraz te wszytskie młode dziewczęta nastoletnie maja długi włos rozpusczony, więć Zosia wie co modne i dlatego nie nosi spineczek, bo to passe
                    Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                    no szkoda, bo moja tak fajnie w kituszce wygląda, ale myślę że z czasem im się odmieni no cóż takie te nasze córki mają charakterki
                    Z drugiej strony mają swoje zdanie, umieja bronić swoich racji, są stanowcze, a to we współczesnym świecie dobre cechy
                    Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomość
                    Patrycja będziesz cudnie wyglądać
                    JA nie miałam takiego problemu bo mojej małej szybko musiałam zakładać spineczkę bo miała długie włosy i szybko się do nich nauczyła
                    Aż zazdroszczę Jak jeździliśmy do znajomych nocować , gdzie córcie kilkuletnią mają, to z z samego rana zawsze leciałam się pytać czy jajajajajaja..ja mogę czesać Julcie:0

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                      Napisane przez mikaa997 Pokaż wiadomość
                      W ten weekend organizowałam urodzinki dla synka i .... były same koleżanki Wśród moich znajomych rodzi się więcej dziewczynek. Ehh ale chłopcy będą mieli w czym wybierać ;p
                      Udane urodzinki?
                      Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                      No widzicie a moja córka chodzi od lipca do żłobka i miała w grupie samych chłopców dopiero od miesiąca doszła druga dziewczynka do grupy, więc u mnie widzicie w okolicy sami mężczyźni, Majka będzie miała w czym przebierać jak dorośnie
                      I chłopcy na imprezach żłobkowych muszą się do Twojej córci ustawiać w kolejce by zatańczyć Też bym tak chciała

                      A ta imprezach żłobkowych chłopcy musza pewnie stać w kolejce by zatańczyć z Twoją córcią Też bym tak chciała:P


                      Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                      To jest prywatny żłobek, byłyśmy zapisane w kolejce też do państwowego i taki się złożyło że w momencie kiedy już miała iść do tego prywatnego dostałam decyzję że do państwowego też mogą ją przyjąć. Przeanalizowaliśmy z mężem propozycje i wybraliśmy ten prywatny, różnica w cenie była około 150 zł ale ten państwowy jest trochę dalej, więc więcej czasu byśmy tracili na dojazdy, poza tym dużo większa grupa dzieci. Teraz cenowo wychodzi trochę więcej bo ostatnio była podwyżka, już miałam myśli żeby poszukać czegoś tańszego, ale nie mam serca jej stamtąd zabierać kiedy widzę że tak bardzo lubi tam chodzić, boję się że w innym mogłoby być gorzej.
                      A ja trochę podpytam o żłobek.... Czy mała chorowała Ci na początku? Bo u nas przewija się ten temat teraz.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                        perpetua88 u nas wyglądało to tak: Majka poszła do żłobka pod koniec lipca i do listopada nie chorowała. Potem zaczęły się przeziębienia, ale takie delikatne, leciało lekko z nosa, pokasływała, kontrola u lekarza nic nie wykazywała i zazwyczaj leki które przepisywał, czyli coś przeciwzapalnego i syrop na kaszel pomagały. Na początku stycznia rozłożyło ją trochę bardziej i lekarz zdecydował że wprowadzi antybiotyk, że może to pomoże na te przewlekłe przeziębienia. Dostała antybiotyk + inhalacje przez 10 dni, te leki jej szybko pomogły, szybko wyzdrowiała ale i tak przez te 2 tyg siedziała w domu. Wróciła do żłobka i po 3 tygodniach miała ostre zapalenie oskrzeli, dostała kolejny antybiotyk i kolejne inhalacje sterydowe. Teraz od 3 tyg chodzi znowu do żłobka, ale nie wiem jak długo będzie zdrowa, bo zauważyłam że dzieci juz pokasłują i z nosa im leci

                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                          Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                          perpetua88 u nas wyglądało to tak: Majka poszła do żłobka pod koniec lipca i do listopada nie chorowała. Potem zaczęły się przeziębienia, ale takie delikatne, leciało lekko z nosa, pokasływała, kontrola u lekarza nic nie wykazywała i zazwyczaj leki które przepisywał, czyli coś przeciwzapalnego i syrop na kaszel pomagały. Na początku stycznia rozłożyło ją trochę bardziej i lekarz zdecydował że wprowadzi antybiotyk, że może to pomoże na te przewlekłe przeziębienia. Dostała antybiotyk + inhalacje przez 10 dni, te leki jej szybko pomogły, szybko wyzdrowiała ale i tak przez te 2 tyg siedziała w domu. Wróciła do żłobka i po 3 tygodniach miała ostre zapalenie oskrzeli, dostała kolejny antybiotyk i kolejne inhalacje sterydowe. Teraz od 3 tyg chodzi znowu do żłobka, ale nie wiem jak długo będzie zdrowa, bo zauważyłam że dzieci juz pokasłują i z nosa im leci
                          To zdrowia życzę dla córci i duuuużej odporności. W żłobku własnie martwią mnie jedynie te choróbska, bo dużo słyszę, że w okresie adaptacyjnym maluchy strasznie chorują pod rząd. I tak to bym posłała moje aspołeczne dziecko do społeczeństwa by się ucywilizowło, ale widmo chorowania mnie przeraża i troche powstrzymuje przed tym krokiem.

                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                            oj my też w maju idziemy do żłobka i bardzo się boję tych chorób tym bardziej, że synek ostatnio dosyć często łapie jakieś drobne infekcje mimo że jest ze mną w domu ;(

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                              Napisane przez mikaa997 Pokaż wiadomość
                              oj my też w maju idziemy do żłobka i bardzo się boję tych chorób tym bardziej, że synek ostatnio dosyć często łapie jakieś drobne infekcje mimo że jest ze mną w domu ;(
                              Tak w początkach może być Mój synek jak poszedł było to samo teraz to się bardziej uodpornił i nawet jak choruje to łagodnie przechodzi ale początki no cóż okropne ale trzeba to przejść :/

                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: Dziewczynki się rodzą a chłopcy nie

                                Dziewczyny ja myślę że 'co się odwlecze to nie uciecze' podobno pierwsza jesień i zima czy to w żłobku czy przedszkolu jest ciężka i dziecko będzie chorowało, nawet lekarz mi powiedział że dziecko musi się odporności nauczyć.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X