Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_z...ykul,5955.html - o USG


    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Noemi, bardzo fajny link. Ja go sobie zachowam Jeszcze się przyda

      Lutek, jeśli zaczęłaś 12 tydzień, to masz mało czasu na zrobienie tego badania i raczej Twój lekarz Ci go nie zrobi, bo pod koniec października będzie już za późno. Na pewno możesz iść prywatnie zrobić, chyba to jedyne wyjście. A czy w ogóle zrobić, to już zależy od Ciebie. Z moim lekarzem uznaliśmy, ze robienie testu z krwi (papa) to przesada dla mnie, ponieważ nie było u mnie w rodzinie przypadków wad genetycznych i ja jestem jeszcze młoda ( ) ale usg mi zrobił. Myślę że warto. No ale mnie w sumie lekarz nie pytał czy robić tylko powiedział, że się robi i już. A swoją drogą to jak trafisz na fajnego lekarza od usg, to ci wszystko pokaże na monitorze. To jest bardzo fajne zobaczyć swoje maleństwo

      Mi brzuszek też wyskoczył, pomimo że schudłam 1,5 kg. Już nie ma mowy o innych spodniach niż ciążowe. No... w domu śpię w dresiku męża jedyny wyjątek. Mam nadzieję, że to że mam wcześnie brzuch, nie znaczy że będzie bardzo olbrzymi na koniec

      Skomentuj


        #33
        Napisane przez ola1981 Pokaż wiadomość
        To właśnie o to mi chodziło, bo mój lekarz tak samo wpisuje skończone tygodnie. Dzięki za odpowiedź. Fajnie Ci że już niedługo zobaczysz dzidziusia Powodzenia
        Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak te ostatnie dni się ciągną. Niby każda z nas zna przybliżony termin porodu, ale wiadomo, że to nigdy nie jest tak na 100%. Mój synek może się urodzić w każdej chwili dziś albo nawet 2 tygodnie po terminie. To czekanie jest dobijające.





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          #34
          Domyślam się. No ale cóż, trzeba czekać Nas też to czeka. Wprawdzie dopiero za pół roku, no chyba że dzidzia się urodzi 2 tyg przed terminem.

          Anulkapi a Ty siedzisz teraz w domu? Ja siedzę po szpitalu, miałam małe plamienie i teraz dużo odpoczywam, nawet na spacer nie idę

          zdjęcia rozwoju płodu - polecam, są super
          http://www.ebrzuszek.pl/index.php?op...442&Itemid=116

          a to artykuł o rozwoju dzieciątka, fajnie napisany
          http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_c...ykul,6240.html

          Skomentuj


            #35
            Skąd wzięłaś suwaczki ciążowe?? Ja nie mogłam takich znaleźć...

            Skomentuj


              #36
              Ola Tak, siedzę w domu praktycznie od samego początku ciąży. Atmosfera w pracy była nie do wytrzymania, a my czekaliśmy na dzidziusia bardzo długo. Woleliśmy nie ryzykować, a lekarz w 100% nas poparł.

              Podaję Ci adres do suwaczków : http://www.zasuwaczki.bejbej.pl/index.php





              Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
              Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
              Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

              Skomentuj


                #37
                A na tej stronie: http://www.bebilon.com.pl/ możesz stworzyć pamiętnik swojego dzieciaczka.

                Dla przykładu podaję linka do pamiętnika mojego synka: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                Przewracasz kartki klikając w prawy dolny róg pamiętniczka.





                Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Też mam fajną stronkę do polecenia, z filmami..
                  http://www.brzuszek.net/index.php?op...d=16&Itemid=27


                  Skomentuj


                    #39
                    Fajny ten pamiętniczek Z suwaczkiem pobawię się za trochę Idę się położyć na chwilę a potem po chlebek do sklepu - jedyna moja chwila wolności poza domem No ale jak trzeba to trzeba. Nie chcę wracać do szpitala (choć nie powiem że było nawet fajnie - miałam super koleżanki na sali), ale przede wszystkim nie chcę narażać mojej dzidzi. Jest jeszcze taka malutka:*

                    Skomentuj


                      #40
                      Śliczne te suwaczki. Zaraz zobaczymy czy mi wyszedł

                      Noemi, te filmiki super. Pokażę mężowi jak wróci z pracy

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Co słychać?? nikt się nie odzywa...

                        Dziewczyny, mieścicie się w kurtki jesienne?? Ja już nie miałam taką dość obcisłą a teraz zaskoczyły mnie zimne dni... Na razie chodzę w kurtce męża. Zimową mam na szczęście luźniejszą ale też nie jestem pewna że do końca zimy się w nią będę mieścić. A jak u Was? A jak było w Waszych poprzednich ciążach. A są w ogóle jakieś kurtki dla ciężarnych czy po prostu trzeba kupić coś wielkiego ??

                        Skomentuj


                          #42
                          kup sobie kurteczke tzw. grzybka u dołu rozszezana ja mam taką na jesien jeszce z przed ciąży i sie mieszcze na zime tez sobie taką musze kupić




                          Skomentuj


                            #43
                            cześć dziewczyny, pytałam mojego lekarza o to usg. Powiedział mi, że nie widzi wskazań, aby je przeprowadzić. Przekonywał, że trzykrotne zupełnie wystarczy. Twierdzi, że nie ma u nas żadnych chorób, pierwsza ciąża przebiegła pozytywnie, jestem młoda. Chyba się dam przekonać. Zastanawiałam się co by zmieniła wiedza, że np. dzidzia ma zespół downa? Pewnie cały okres ciąży żyłabym w przerażeniu.
                            Z kurtką też powoli mam poblem. Wszystkie są dość obcisłe, więc już chyba niedługo mi posłużą.
                            I jeszcze jedno pytanie. Znacie jakiś sposób na obolałe piersi? Moje są tak napięte i bolesne, że w nocy się budzę, bo boli.




                            Skomentuj


                              #44
                              Czyli czeka nas wyprawa na kurtki

                              Mi ból piersi przeszedł trochę. Nie wiem czy dlatego, że skończył się I trymestr, czy tak po prostu... mi pomagał stanik push up, taki z utwardzanymi miseczkami, dobrze trzymał piersi, więc nie bolało. Spróbuj, może i Tobie pomoże, może spanie w staniku... gdzieś to czytałam... Ale pocieszę Cię, mnie nic nie boli i i tak nie mogę spać, budzę się w nocy i nie mogę zasnąć drugi raz. To chyba przystosowanie do macierzyństwa

                              Pozdrowienia

                              Skomentuj


                                #45
                                próbuję stworzyć suwaczek




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X