Odp: Domowe kosmetyki
Słyszałam wiele dobrego o ujędrniającej mocy pilingu z kawy, ale nie wiedziałam jak go zrobić, więc po prostu natarłam się surową kawą mieloną...(możecie się śmiać). Teraz wiem że istnieją bardziej kulturalne warianty ale muszę przyznać, że byłam po tym zabiegu gładziutka jak pupcia niemowlaka
Słyszałam wiele dobrego o ujędrniającej mocy pilingu z kawy, ale nie wiedziałam jak go zrobić, więc po prostu natarłam się surową kawą mieloną...(możecie się śmiać). Teraz wiem że istnieją bardziej kulturalne warianty ale muszę przyznać, że byłam po tym zabiegu gładziutka jak pupcia niemowlaka
Skomentuj