Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak dbacie o swój związek?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Ja przeważnie w sobotę wieczór (gdy już synek śpi)siedzę sobie z mężem przy kolacji czy też nie,on popija piwko,a ja winko,i tak sobie wspominamy,czasami oglądamy jakiś film,lubię horrory(wtedy mocno się do niego przytulam),niedzielę staramy sie spędzić we troje,raczej gdzies wyjeżdżamy,zwiedzamy itp,ostatnio nawet byliśmy w kinie

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      pomóżcie

      Witam!
      Chciałabym was prosić o jakieś sposoby na "ulepszenie" małżeństw... Ostatnio jest bardzo źle, jesteśmy w związku od 7 lat, a małżeństwem od2. Niepotrafimy już z mężem rozmawiać normalnie, każdy ma pretensje o małe lub większe sprawy, niedogadujemy się wogóle. np. Pytam czy zrobić mu kawę albo kanapkę, słyszę sam sobie zrobię...wychowuję naszego rocznego synka, niepowiem że jestem idealną gospodynią ale staram się gotować obiady sprzątać, a w jego oczach zawsze jest nieposprzątane, nieumyte naczynia i ciągle słysze jak mówi do synka o zobacz, mama naczynia myje-niby nażarty ale to boli a najśmieszniejsze jest to że sam niewie dlaczego tak się zachowuje. Niewiem jak mam wam to wszsytko opisać, niewiem też czy to rozumiecie, ale proszę o jakieś małe, banalne pomysły, drobnostki





      Skomentuj


        #18
        kruszyna23

        to rozumiem że takie pretensje ma od niedawna, tak?
        hmmm a może on ma jakiś prywatny że tak sie wyraże problem o którym nie wiesz i nie radzi sobie z nim (np. praca, stosunki w jego rodzinie, nie wiem...) i przerzuca na Ciebie swoje frustracje???

        Skomentuj


          #19
          Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
          Witam!
          Chciałabym was prosić o jakieś sposoby na "ulepszenie" małżeństw... Ostatnio jest bardzo źle, jesteśmy w związku od 7 lat, a małżeństwem od2. Niepotrafimy już z mężem rozmawiać normalnie, każdy ma pretensje o małe lub większe sprawy, niedogadujemy się wogóle. np. Pytam czy zrobić mu kawę albo kanapkę, słyszę sam sobie zrobię...wychowuję naszego rocznego synka, niepowiem że jestem idealną gospodynią ale staram się gotować obiady sprzątać, a w jego oczach zawsze jest nieposprzątane, nieumyte naczynia i ciągle słysze jak mówi do synka o zobacz, mama naczynia myje-niby nażarty ale to boli a najśmieszniejsze jest to że sam niewie dlaczego tak się zachowuje. Niewiem jak mam wam to wszsytko opisać, niewiem też czy to rozumiecie, ale proszę o jakieś małe, banalne pomysły, drobnostki
          nigdy nie ma dobrego rozwiązania na problemy w małżeństwie bo żeby było dobrze oboje musicie chcieć a jeśli się nie umie rozmawiać to jeszcze gorzej musisz to przeczekać uzbroić się w cierpliwość i niestety zacisnąć zęby i nie pozwól odebrać sobie poczucia wartości bo tylko ty będziesz cierpieć jak mu nie pasuje to niech sam posprząta też bałagani małżeństwo to związek partnerski
          KRYSTIAN ur.08.08.2000 KONRADEK ur.23.02.2009

          Skomentuj


            #20
            problemow w pracy ani w rodzinie niema... niewiem dlaczego tak się zachowuje, mówi że chce żeby było cudownie i dlatego go tak wszystko drażni, bynajmniej kiedyś tak było. Teraz w naszym związku jest zadużo złych słów wypowiadanych, do tego dochodzi moje chorobliwe chęci bycia perfekcjonistką, chociaż to tylko chęci bo w sumie to mam słomiany zapał i chcę żeby się wszsystko samo zrobiło-ja też jestem strasznie wybuchowa i chcę żeby nasze życie było bajką, jak słucham niektórych wypowiedzi to łezka się kręci w oku, bo u nas to dawno mineło. Chciałabym częściej gdzieś wyjeżdzać z moimi chłopakami ale samochodu niestety niemamy a polskie środki komunikacji nie są tanie i w fatalnym stanie... chciaabym znać jakieś małe,sprytne sposoby na czułości itd. Mó mąż należy do tych którzy b.często używają słów: niewiem, nie ,niepotrafię, niechcę i nielubię- jak to zmienić mówię mu o swoich potrzebach ale on niechce mi mówić o swoich... trochę to dziwne że kocham takiego człowieka, pomimo tego że nieraz go nienawidzę ale niewyobrażma sobie życia bez niego, a żyć nam razem jest coraz trudniej...





            Skomentuj


              #21
              Napisane przez kruszyna23 Pokaż wiadomość
              problemow w pracy ani w rodzinie niema... niewiem dlaczego tak się zachowuje, mówi że chce żeby było cudownie i dlatego go tak wszystko drażni, bynajmniej kiedyś tak było. Teraz w naszym związku jest zadużo złych słów wypowiadanych, do tego dochodzi moje chorobliwe chęci bycia perfekcjonistką, chociaż to tylko chęci bo w sumie to mam słomiany zapał i chcę żeby się wszsystko samo zrobiło-ja też jestem strasznie wybuchowa i chcę żeby nasze życie było bajką, jak słucham niektórych wypowiedzi to łezka się kręci w oku, bo u nas to dawno mineło. Chciałabym częściej gdzieś wyjeżdzać z moimi chłopakami ale samochodu niestety niemamy a polskie środki komunikacji nie są tanie i w fatalnym stanie... chciaabym znać jakieś małe,sprytne sposoby na czułości itd. Mó mąż należy do tych którzy b.często używają słów: niewiem, nie ,niepotrafię, niechcę i nielubię- jak to zmienić mówię mu o swoich potrzebach ale on niechce mi mówić o swoich... trochę to dziwne że kocham takiego człowieka, pomimo tego że nieraz go nienawidzę ale niewyobrażma sobie życia bez niego, a żyć nam razem jest coraz trudniej...
              Kruszyna do pielęgnowania miłości wcale nie jest potrzebny samochód,równie dobrze można sobie wyjśc na zwykły spacer.A przytulacie sie?tak po prostu bez powodu?rozmawiałaś z mężem o tym co czujesz?że chciałabyś coś zmienic?musicie rozmawiac,nawet jak on nie chce to wciąż do niego mów,pytaj co go tak denerwuje bo na pewno jest jakiś powód.Nawet jak nie chce rozmawiac to nie dawaj za wygraną,bądź przy nim,przytulaj go tak bez powodu,niech wie że jesteś dla niego oparciem.Może rzeczywiście ma jakieś problemy w pracy tylko nie chce ci powiedziec bo nie chce cie martwic.



              Dawniej Marti

              Skomentuj


                #22
                Odp: Jak dbacie o swój związek?

                bardzo podobają mi się wasze pomysły dbania o męża , z tymi liścikami do śniadania, to ja też się przyznam, że mi się zdarza coś miłego napisać, a tak na co dzień to po prsotu robimy razem dużo rzczy razem, bo mamy podobne zainteresowania, dzięki temu ogień ciągle jest.

                Skomentuj

                       
                Working...
                X