Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Bedę spokojnie chodzić sobie po parku... Chyba pójde do tego bliżej domu w razie coś mam kawałek. Bo mam większ park troszke dalej, ale tam sama to chyba nie wypada...
    No to ja odezwe się jak wróce... A reszta mamusiek niech się melduje... Najlepiej ze skurczami - regularnymi i mocnymi
    ur. 16.05.2009
    3590 g
    56 cm

    Moje Największe Szczęście





    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

    Skomentuj

    •    
         

      Witajcie kwietniowe mamy

      Mam pytanko jak przywieźliście swoje maluszki ze szpitala?
      Urodzę niebawem i nie wiem właśnie jakie rozwiązanie będzie najlepsze.
      Mam fotelik- nosidełko i zastanawiam się czy maluszka opatulić w kocyk i nie zapinać pasami, tylko fotelik przypiąć do siedzenia, czy lepiej będzie jak w ubranku włożę go do fotelika, w którym go zapnę i przykryję kocykiem.
      Napiszcie proszę jak to było u was.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        Kamim - nie przejmuj się tym kłuciem, tez tak czasem mam i to nie tylko z boku, ale i w dole brzuszka. Powiedziałam o tym lekarzowi, a on mnie uspokoił i powiedział, że to macica się naciąga i jeśli mi to bardzo przeszkadza to mogę wziąć No-spę. Nie biorę bo nie jest to takie intensywne żebym musiała brać leki rozkurczowe.

        kola492 - witam Cię na naszym wątku, ja też mam termin na 12 października, ciekawe czy nasze maluchy urodzą się tego samego dnia.

        Ostatnio nie było mnie przez kilka dni, bo siedziałam całymi dniami u rodziców.
        Mój synek wogóle nie daje o sobie znać, już mnie to trochę martwi, ale podobno przy pierwszej ciąży to można sobie czekać nawet do 22 tygodnia, a tu u mnie dopiero 18 tc.

        Pozdrawiam





        Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
        Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
        Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

        Skomentuj


          Gordiana - dziękujemy a Ty jak sobie radzisz?

          Skomentuj


            Dziewczyny pytajcie się lekarza o badania cukru - to podstawowe badania około 22-24 tygodnia.

            Cieszę się Tulipanku z twojej dziewczynki moje gratulacje




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Napisane przez aniasz8206 Pokaż wiadomość
              Mam pytanko jak przywieźliście swoje maluszki ze szpitala?
              Urodzę niebawem i nie wiem właśnie jakie rozwiązanie będzie najlepsze.
              Mam fotelik- nosidełko i zastanawiam się czy maluszka opatulić w kocyk i nie zapinać pasami, tylko fotelik przypiąć do siedzenia, czy lepiej będzie jak w ubranku włożę go do fotelika, w którym go zapnę i przykryję kocykiem.
              Napiszcie proszę jak to było u was.
              witaj aniasz8206 najlepszym rozwiązaniem będzie fotelik i na pewno maleństwo musi być zapięte w pasy,te foteliki są do tego przystosowane a nie wyobrażam sobie żeby mojej niuni nie zapieła nie po to ją tyle nosiłam pod sercem zeby teraz coś sie stało.
              lepiej wsadź swoje maleństwo do fotelika i zapnij w pasy,a jak będzie gorąco to zamiast kocyka weź coś cienkiego.

              Życzę powodzenia
              HANULKA 09.04.2009




              Skomentuj


                Napisane przez aniasz8206 Pokaż wiadomość
                Mam pytanko jak przywieźliście swoje maluszki ze szpitala?
                Urodzę niebawem i nie wiem właśnie jakie rozwiązanie będzie najlepsze.
                Mam fotelik- nosidełko i zastanawiam się czy maluszka opatulić w kocyk i nie zapinać pasami, tylko fotelik przypiąć do siedzenia, czy lepiej będzie jak w ubranku włożę go do fotelika, w którym go zapnę i przykryję kocykiem.
                Napiszcie proszę jak to było u was.
                WITAM. JA MIAŁAM DLA MAŁEGO FOTELIK , CIUSZKI I KOCYK BO CHCIALAM GO OIKRYC ALE BYLO ZA CIEPŁO I BYL W CIUSZKACH TYLKO PIELUSZKE MIAL NA BUZI PRZEZ DROGE.
                Mateuszek ur 28.04 godź 5:30
                Waga 4180 i 58cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez gospi Pokaż wiadomość
                  WITAJCIE

                  Jeszcze nic nie czytałam co u Was ale szybko wstawię zdjęcia bo nie wiem ile będę miała czasu.

                  Tymek urodził się w niedzielę 10-05-2009r o godz 8 40

                  Poród był całkiem znośny pomijając etap parcia. Wszystko poszło szybko. Skurcze zaczęły się w nocy koło 24 ale były co 8-10 min więc się nie nastawiałam jeszcze na 100%. Były dość silne ale między nimi było w domu bardzo wesoło bo z mężem wpadliśmy w jakiś dziwny nastrój i było nam bardzo do śmiechu

                  Koło 4 doszliśmy do wniosku że skoro nic się nie pospiesza to może czas do szpitala i może coś mi dadzą.
                  W szpitalu trochę trwało przyjęcie. W końcu po badaniu okazało się że mam 2,5 cm rozwarcie. Podłączyli mnie na przedporodowej do KTG i kazali czekać. W ciągu pół godziny ( po 6 ) odeszły mi wody i zaczęła się jazda. Silne skurcze pojawiły się od razu i były co 2-3 min. Szybko trafiłam na porobówkę i już na wejściu na porodówkę czułam parcie.
                  Ból był straszny. Córkę urodziłam po 4 parciach. Nie wiedziałam dlaczego to tyle trwa. Ból był taki że momentami nie wiedziałam że jeszcze napiera czy nie.
                  Nie mogłam wypchnąć mojego maluszka. Przszedł lekarz, kazał mnie naciąć i zaczął mnie rozciągać.
                  Po jakimś czasie tego rozciągania i parcia udało się urodzić.
                  Okazało się że mały jednak jest wielkim człowiekiem i to przez dużą główkę było tak ciężko.
                  Poza nacięciem mam jeszcze obustronne pęknięcie szyjki.
                  Wszystko byłoby do zniesienia ale jeszcze do tego wyszły chemoroidy i z siedzeniem jest koszmar.
                  W szpitalu robili mi okłady bo miałam wszystko zapuchnięte. Teraz też nie jest dobrze ale staram się odpoczywać.
                  Mały jest boski. Od razu załapał o co chodzi z cyckiem. W końcu taki duży chłop
                  Ładnie śpi i praktycznie czasem zapominam że mam małego bąbla w domu.
                  Od wczoraj mam ogromne obolałe cycki co dodatkowo powoduje że nie czuję się najlepiej.

                  Dołączam foto z porodu i dzień po.

                  Pozdrawiam
                  GOSPI JA TEZ Z MOIM MAŁYM MIMO NACIĘĆ POPĘKAŁAM GDZIE SIĘ DAŁO. POŁOŻNA POWIEDZIAŁA ZE WYGLĄDA TO JAK GRANAT I NAPEWNO PRZEZ NAJBLIŻSZE DWA MIESIĄCE Z MĘŻEM TEGO NIE SKOSZTUJEMY.
                  DO DZIŚ CZUJE SZWY KTÓRE NIE SĄ ROZPUSZCZALNE A SĄ GŁĘBOKO, GŁĘBOKO.MÓJ MAŁY CORAZ GRUBSZY.WIECZNIE TYLKO JE, JE, JE I SAPIE.DOBRZE ZE SZYBKO ZAPOMINA SIĘ PORÓD I MOZNA SIĘ CIESZYĆ SKARBEM.
                  Mateuszek ur 28.04 godź 5:30
                  Waga 4180 i 58cm


                  Skomentuj


                    WItaj

                    Kasia witaj

                    Wy to nawet o sexie nie mowice...bo ja do pcozatkuw sumie nic a nic....eheheh

                    a u mnie wsyztstko dobrze....o dziwo czuje sie swietnie byle do czerwca....

                    A no i odziwo miw chodzi loging....

                    buziaczki
                    Nasza corka ALA przyjdzie na swiat juz 08.06.2009


                    http://suwaczki.slub-wesele.pl/200902140731.html



                    Moje GG:1762227

                    Skomentuj


                      Cześć dziewczyny widzę że jak na razie to tylko dwie byłyście i sobie plotkowałyście na forum Nom nudy są okropne muszę to przyznać ja od 12 do 21 siedzę sama w domciu ,także co nie co o tym wiem. Ale na szczęście następny tydzień i mężulek będzie o 13 w domciu, no i liczę na synka że się urodzi i nie da się nudzić mamusi
                      Faktycznie Ola.ska się nie odzywa więc może w szpitalu czy coś..ale z drugiej strony myślę że by napisała do Atusi że leży w szpitalu chociaż by się nic jeszcze nie działo....
                      Ja to jestem taka że jakbym oczywiście czuła się na siłach ,żeby iść na ten egzamin to bym poszła,bo nie chciałabym zmarnować takiej okazji ,że można w łatwy sposób zdać...ściągnąć od kogoś
                      Ale to zależy od samopoczucia oczywiście, jednego dnia jest z nami dobrze,a drugiego już się ruszyć nie możemy....
                      Atusia od tego spacerku może wcześniej pojedziesz , nie denerwuj się na męża,tak to już jest z tymi facetami
                      Kubuś ur. 28.05.2009

                      Nasz synuś ma już...
                      http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
                      Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        witajcieL

                        witaj miska

                        Ja dzis czuje sie dosc dziwnie sama nie wiem wszystko mnie wkurza...ehheh wrr...

                        czasem tak bedzie w ciazy ehhehe musze sie przyzwyczaic.,...


                        buziaczki
                        Nasza Fasoleczka Listopadowa






                        nastepna wizyta:08.05.09

                        Nasz śub:18.10.2008
                        nasze dzidzi:tp.08.11.2009

                        Skomentuj


                          Dzisiaj byłam u lekarza i też mnie uspokoił,a zarazem zdenerwował...Za trzy tyg. mam mieć zrobione usg połówkowe, powiedziałam, że ojciec dziecka bardzo by je chciał zobaczyć...A on mi na to,że mamy sobie iść na wspólne usg gdzie indziej odpłatnie...najlepiej na takie 3/4 D....Czyli dał mi do zrozumienia,że nie mam go przyprowadzać;/ Mało tego kiedy spytałam czy będzie już mógł określić płeć to powiedział mi,że dopiero w 30 tyg.!Więc ja nie wiem co on ma za usg!!!Rozumiem jak dziecko nie chce pokazać co tam ma,ale na moje to już powinno być coś widać...No i rozmyślam nad wybraniem się na to usg,bo na pewno nie będę czekać aż do 30 tyg...Oczywiście jakoś po 20 tyg...
                          Mikołaj - 30.10.2009r. godz.10.40 - 4.280kg, 58 cm.

                          Wiktoria - 12.08.2013r. godz.17.50 - 3.750kg, 52cm.

                          Skomentuj


                            elo
                            wlasnie pofarbowalam sobie włochy i siedze zatkalo mi sie ucho nie wiem od czego bo nie boli tylko zatkane i szumi az glowa boli
                            ogolnie h.. dzien i pogoda h... jakis nerw mnie chwyta oby jutro bylo lepiej
                            NO I MI TU JESZCZE NIE RODZIC!!!
                            bo innym ciezarówkom bedzie smutno

                            http://mamaczytata.pl/pokaz/7736/filipo
                            BABY FILIP 22.06.2009R G.7.37 3390G59CM
                            .

                            Skomentuj


                              A po spacerku pare skurczy i cisza... Mąż wybrał się ze mną. Humor mi sie poprawił.
                              Co do egzaminu to wiadome jest to, że jak nie urodze to pójde na ten egzamin... No chyba, że będe miała silne skurcze, wody mi odejdą czy coś
                              Ola.ska może się męczy na porodówce i nie ma czasu i siły napisać. Bądźmy cierpliwe
                              Ewelka mój mąż ma popołudniówki od poniedziałku. Odwiezie mnie do szpitala i dopóki nie urodze będzie mnie odwiedzał rano, albo wcale... Dziś idzie na ostatnią nocke więc weekend jako tako spędzimy razem Ostatni raz we dwójke...
                              ur. 16.05.2009
                              3590 g
                              56 cm

                              Moje Największe Szczęście





                              Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                              Skomentuj


                                Tulipanek gratuluję córeczki Gonimy, gonimy chłopców żeby do pary w końcu było a nie Carin no to pewnie na następnej wizycie wyśle Cie na badania cukru AMSW czemu tak późno będziesz wiedzieć co masz??

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X