Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    kurcze! Carin no Ty faktycznie zaszalalas z tymi zakupami. Ja ostatnio widzialam takie slodkie body dla maluszka ale nie kupilam, bo... Poczekam jeszcze troche, az lekarka powie mi mniej wiecej jak duze jest to nasze Cudo. Ja niska nie jestem i maz wysoki, no i oboje bylismy bardzo "dludzy" przy porodzie, takze chyba nie ma sensu kupowac tych calkiem malutkich ciuszkow. A poza tym to przyznam sie Wam, ze boje sie teraz cos kupowac, zeby nie zapeszac - wiem glupie takie myslenie, ale ja juz tak jakos mam.
    Ale chyba najbardziej ciesze sie na wozek! Najchetniej bym go juz teraz zamowila



    Rosne...
    14.09.2009 4170 gr, 51 cm
    17.09.2009 3810 gr, 51 cm
    13.10.2009 4750 gr, 56 cm
    16.11.2009 5620 gr, -
    16.12.2009 6700 gr, 62 cm
    19.03.2010 8150 gr, 68 cm
    17.06.2010 9250 gr, -
    06.09.2010 10600 gr, 77cm
    14.12.2010 11600 gr, 81cm
    05.05.2011 11900 gr, 83cm
    20.09.2011 13200 gr, 90cm
    14.01.2012 14300 gr, 93cm
    19.07.2012 15500 gr, 98cm



    Skomentuj

    •    
         

      Napisane przez nitka236 Pokaż wiadomość
      Sikornik ale to chyba lepiej jak się ma skurcze a nie jak odejdą wody tak mi się wydaje ale nie znam się na tym. Myślałam o jakimś potopie ale Ja sama nie wiem. Wykąpałam się i czekam teraz Sikornik trzymam kciuki za nas obie może się któreś wylęgnie. Powodzenia kochaniutka....
      ja wiem że z wodami to potopy są rzadziej - taka obserwacja moich rodzących koleżanek, jedna jak jej odeszły wody potrafiła jeszcze dokończyć spokojnie zakupy w Tesco, zawieźć do domku i do szpitala

      najlepsze rozwiązanie to skurcze + wody w niemal jednym czasie, ale cieszmy sie tym co jest hehe

      ja też czekam na tel. od położnej, bo była niedostępna...

      w każdym bądź razie któraś z nas MUSI - a Ty pierwsza w kolejce moja Droga
      POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Skomentuj


        Witam wszystkie dziewczyny!
        Ja mam termin na 16 października. To moja pierwsza ciąża i rozpiera mnie radość tym bardziej, że jest to ciąża w pełni planowana i chciana. Dolegliwości wszelkiego rodzaju już mnie opuściły i teraz z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy. Może nawet je już czuję, ale nie rozpoznaję. Następnym razem człowiek już świadomy będzie. Brzuszek rośnie powoli.... za powoli bo już bym go chciała dumnie pokazywać. Na razie wybieram się na zakupy bo niestety spodnie już nie są wygodne tak jak dawniej.
        Cieszę się, że będę mogła z kimś się podzielić moimi radościami i wątpliwościami.
        Pozdrawiam wszystkie mamy z października.






        http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
        http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

        Skomentuj


          Napisane przez nitka236 Pokaż wiadomość
          Dziewczyny jednak wody odchodzą na całego. Nie wiem czy jeszcze napisze . Trzymajcie kciuki.
          hahahaha a jednak, jak dla mnie to już mnie wyprzedziłaś i to trafiłaś w ostatnie kilkanaście godzin swojego ostatecznego terminu SUPER!!!

          Trzymam mocno

          Skomentuj


            Siedzę i myślę jechać nie jechać , jechać , nie jechać. Nie wiem co mam robić
            Mateuszek ur 28.04 godź 5:30
            Waga 4180 i 58cm


            Skomentuj


              Napisane przez nitka236 Pokaż wiadomość
              Siedzę i myślę jechać nie jechać , jechać , nie jechać. Nie wiem co mam robić
              Dzwon do lekarza/poloznej, opisz objawy niech ci doradza co robic. Ale jak wody odejda to podobno nalezy odrazu zadyndalac na porodowke. Trzymamy kciuki!!!


              Skomentuj


                ja miałam dylemat 2 dni temu i po prostu zadzwoniłam na porodówke i się zapytałam czy jest sens, że to moja pierwsza ciąża i mam prawo się bać a tym bardziej się na tym nie znać i babka mi wytłumaczyła w miarę w czym rzecz...

                ale ja bym na Twoim miejscu jechała, tym bardziej że nie panikujesz, nie jedziesz za wcześnie, bo to przecież 41 tydzień - komu mają pomóc jak nie Tobie

                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez nitka236 Pokaż wiadomość
                  Siedzę i myślę jechać nie jechać , jechać , nie jechać. Nie wiem co mam robić
                  jedź kochana jedź u mnie jak zaczęły odchodzić tak już się rozpoczęło wszystko, przyszły zaraz po tym skurcze itp
                  Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

                  Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



                  http://annalena4u.blogspot.com

                  Skomentuj


                    Witam

                    Nitka jedż do szpitala,tu nie ma na co czekać,ja przy drugim tak miałam,sączyły się od rana a wieczorem pojechałam dopiero do szpitala i lekarz mnie nieżle opier.... ,że tak długo czekałam.Trzymam kciuki


                    Sikornik Ty również nie patrz na to ,że skurcze są nieregularne,poprostu pakuj się. Co się będziesz kobieto męczyła,dadzą ci kroplówkę
                    Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

                    http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



                    Skomentuj


                      Ja terz zauważyłam u siebie śluz taki biały wiecej niź zwykle, zastanawiam się czy to normalne. Jutro zapytam lekarza chyba że któraś z was wie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Ach, ja tez ciagle mam ochote na lody! Za to po slodyczach boli mnie zoladek. Przed ciaza wciagalam slodycze masowo.
                        Co do przygotowan - nie mam jeszcze nic, zupelnie! Czekam na usg za dwa tyg. (to juz bedzie 23 tc), moze poznam plec i wtedy pokusze sie o kupienie czegos, moze jakies malenkie buciki?! Buciki wzruszaja mnie najbardziej.
                        Tymoteusz - ur. 03.09.09

                        Skomentuj


                          Przygotowałam dziś pokoik dla naszego maleństwa, tzn. taki wstęp, bo łóżeczka i komody jeszcze nie ma i wiecie co jak tak wszystko przygotowywalam to tak bardzo zapragnelam trzymac tego malego szkraba juz w ramionach.Hmmm...jeszcze jakies 4 miesiace z groszami.
                          http://www.mamacafe.pl/forum/gallery...imageuser=5403

                          Vanessa- Maria urodziła się 26.09.2009. o godz.23:50
                          waga 3030 53cm

                          Skomentuj


                            Witam wszystkie mamusie

                            Mnie też dziś męczyła troszkę zgaga, ale na szczęście mleko pomogło. Bardziej męczy mnie ząbek, który najbardziej daje się we znaki w nocy. Mi do porodu zostało jeszcze 3 tygodnie,a Kubuś co raz bardziej szaleje, przeciąga się,wypina.. a mnie już brzuch boli! Czytałam że czym bliżej porodu dziecko mniej się rusza.. to na pewno nie w moim przypadku
                            Do szpitala jestem już spakowana, to w razie jakby działo się coś wcześniej, brakuje mi jeszcze tylko kilku drobiazgów,ale to na spokojnie sobie po dokupuje.
                            Miłego wieczorku mamusie i spokojnej nocki, bez zgagi
                            Kubuś ur. 28.05.2009

                            Nasz synuś ma już...
                            http://suwaczki.slub-wesele.pl/200905281762.html
                            Nasz ślub:http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090110650123.html

                            Skomentuj


                              Napisane przez Carin Pokaż wiadomość
                              Ja przytyłam pół kiloska zaledwie, a słodkiego żrem na umór Cera też się popsuła...
                              kurcze, ja jestem w 13 tyg i już przytyłam ponad 2 kg. nie jem za dużo, ale gina w zasadzie zabronił mi robić cokolwiek. w środę mam kolejną kontrolę i po cichu się pocieszam, że tym razem już wszystko okaże się w porządku i będę mogła chociaż na pływalnię pochodzić. strasznie tęsknię za jakimś zdrowym wysiłkiem
                              Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                              Skomentuj


                                Ja dziś zaniosłam do prania wszystkie ciuszki z rozmiaru 56, 62, pościel, pieluchy - wszystko co nadaje sie do prania. W poniedziałek wypiore też materacyk do łóżeczka i spakuje torbe. W środe po lekarzu rozłożymy łóżeczko. No i w środe niech już Mała wychodzi.
                                Ewelka ja dzisiaj też mam rewolucje w brzuchu. Mąż się aż przeraził jak zobaczył jak ta nasza córuś się wypina
                                ur. 16.05.2009
                                3590 g
                                56 cm

                                Moje Największe Szczęście





                                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X