co polecacie mamy? kupiłyście drewniane czy metalowo-drewniane, z oparciem czy bez, z materacykiem czy bez itd..
Hej, My tak Monika mamy z metalowymi płozami, z oparciem i jeszcze
możliwością pchania malca na sankach. Ta rączka dla rodzica jest wyciągana,
ale ja z niej często korzystam, bo łatwiej mi ja pchać niż ciągnąć
Twoja malutka ma 8 miesięcy. Moja w zeszłym roku miała rok ale nie miała
sanek ze śpiworkiem. Ja brałam wtedy jeden kocyk pod pupę a drugim ją
przykrywałam. Później wpadłam na genialny pomysł i brałam nasz śpiworek od
spacerówki. My mamy mniej więcej takie: http://www.allegro.pl/item874392136_..._spiworek.html
ale bez śpiworka i to oparcie jakieś ciut niższe, nie aż tak na wysokości
głowy.
Julek ma identyczne sanki jak pokazała Nusiakowa. Tylko,że nie mamy tego pchacza, ale własnie poszłam sprawdzić, że też mamy miejsce by ten pałąk wsadzić. Sanki synio dostał od dziadków pod choinkę, więc sama nie wybierałam.
A śpiwór też od wózka wkładam
No wlasnie i tego zagłówka też nie mamy.
My mamy takie:http://www.allegro.pl/item886463874_...ciem_nowe.html
Zakupione w Biedronce,super nam sie sprawdziły są dość szerokie dlatego można dziecko grubo kocykiem opatulic.
Mamy też metalowe bez oparcia i mała doskonale sobie na nich radzi.
jeszcze nie przyszły ale mam nadzieję, że spełnią nasze oczekiwania, no i śpiworek tez mam teraz do spacerówki więc po co kupować drugi jeśli można ten wykorzystać..
Amelia ur. 19.04.2009 godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51
Alicja ur. 18.08.2012 godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56
Mój syn ma 2,5 roku i sanki to dla niego wielka frajda,woził na nich swoje śnieżne dziwolągi i sam chętnie w nich siadał- jeździliśmy na długie spacery po okolicznych lasach, ale niestety kilka dni temu ktoś nam je ukradł z klatki schodowej a mieszkamy na zamkniętym osiedlu!!! Jestem naprawdę w szoku jak ktoś mógł zabrać dziecku tyle radości!!! Eryk widząc inne dzieci prosi abym poszukała jego saneczek bo jest mu smutno że nie może wozić bałwanków
Witam czytelniczki moja córeczka ma 3 latka i uwielbia śnieg gdy przed domem
ulepiłyśmy bałwanka to codziennie chodziła sprawdzić czy jeszcze tam jest
czy się po prostu nie roztopił...
a co do sanek to lubi jak ją się ciągnie na sankach ale jeszcze bardziej lubi jak
ona ciągnie lalkę albo misia Moja córka sama zjeżdża z górek ale oczywiście
jak ja stoję na dole
My mamy takie http://archiwumallegro.pl/na_prezent...852461246.html
Kupiliśmy dla syna kilka lat temu, uwielbiał je i nadal używa, ale teraz częściej siada na nich moja 17 miesięczna córcia i całkiem dobrze sobie radzi. A z górki zjeżdżam razem z nią, świetna zabawa.
Moj Synek ma 1 i 4 miesiące i uwielbia jazdę na sankch szczególnie z tato razem zjeżdżają z górki i świetnie się przy tym bawią lubi też jazdę na worku ha obraca się w kułko przy zjeździe z górki a synek aż piszczy z szczęścia
Witam! Moje dzieci w tym roku pierwszy raz zobaczyli śnieg w takiej ilości. Bardzo się im podobało robienie orłaów na sniegu i zjezdzanie na pupie. Sanki to była frajda na spacery po połudiowe. Bardzo się im podobała polska zima i nie mogą się doczekać następnej zimy, pozdrawiam
Skomentuj