Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Będziesz miał rodzieństwo

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Będziesz miał rodzieństwo

    Czy masz jakiś sprawdzony sposób, by przygotować malucha na narodziny rodzeństwa? Czy to w ogóle możliwe, żeby starsze dziecko nie było zazdrosne o młodsze? Jakie są twoje doświadczenia?

    Na Wasze posty czekamy do 20 sierpnia 2010 r. Najciekawsze wypowiedzi opublikujemy w październikowym numerze "Twojego Dziecka”.
    pozdrawiamy,
    Redakcja MamoToJa.pl
  •    
       

    #2
    Odp: Będziesz miał rodzieństwo

    Kiedy zaszłam w trzecią ciążę myślałam że sobie nie poradzę z moimi dwoma małymi synkami w przekonaniu ich że dzidziuś to nie wróg. Dlatego jak tylko poczułam pierwsze ruchy zaczęłam wprowadzać synków w sytuację jaka wkrótce miała się zmienić. Bałam się zwłaszcza o młodszego synka który ciąglę gryzł i bił starszego brata albo tatę gdy tylko się do mnie przytulali. Dlatego codziennie im mówiłam że w brzuszku jest dzidziuś i kładłam ich rączki na mój brzuch. Rozmawialiśmy wszyscy z brzuszkiem i gdy ruchy były mocniejsze mówiłam że dzidziuś robi im "żółwika" i oni mu "oddawali". Pozwalałam dzieciom smarować mi brzuch kremami i przytulać sie do brzuszka i słuchać co dzidziuś "mówi". Kiedy zbliżał się poród powiedziałam chłopcom że jak pójdę do szpitala to przywiozę im dzidziusia. I tak codziennie. Pomogło. Kiedy urodził się Natanek to Damian z Bartoszem wozili go w wózeczku i mówili do niego jak wtedy kiedy jeszcze był w brzuszku. Cieszę się z tego. I bardzo polecam takie wprowadzanie do zmiany sytuacji życiowej.
    Attached Files
    DAMIANEK 04.06.2007R
    BARTOSZEK 21.05.2008R
    NATANEK 30.04.2010R
    OLIWKA 17.02.2012R

    Skomentuj


      #3
      Odp: Będziesz miał rodzieństwo

      Jestem mamą trzyletniej Ani, w sierpniu urodziłam chłopca. Do czasu porodu moja córeczka spała sama w pokoju, zasypiała bez problemów i budziła się dopiero rano. Teraz wszystko się zmieniło - nie tylko nie chce spać sama, ale prosi, aby ją karmić, myć jej rączki... I ja to robię, bo wiem, że na swoim marudzeniem chce tylko zwrócić na siebie uwagę. do znudzenia powtarzam jej, że jest najpiękniejsza i najgzreczniejza. Czasem brak mi już sił, ale pocieszam się, że za rok czy dwa, maluchy nauczą się już bawić ze sobą i wtedy trochę odetchnę.

      Skomentuj


        #4
        Odp: Będziesz miał rodzieństwo

        ja też cierpliwie znosiłam ataki zazdrości i to prawda, to przechodzi! U mnie pomogło także to, że prosiłam starszego synka o „pomoc”: przyneisienie pieluszki bo „zapomnaiłam” albo popilnowanie młodszego synka, gdy szłam do łazienki. Codziennie też miałam godiznę tylko dla niego, kiedy mój mąż pzrychodził z pracy, szłam tylko z Jurkiem na spacer, wygłupialiśmy się, piliśmy soki albo ganialiśmy się po parku. To działało jak balsam na jego zranioną duszę

        Skomentuj


          #5
          Odp: Będziesz miał rodzieństwo

          U nas pierwszy okres to był po prostu koszmar, mała płakała, wpadała w histerie, odtrącała nas wszxystkich, nie chciala się przytulać. Było mi jej żal, ale czasem nie mogłam powstrzymać się od krzyku, np. kiedy zobaczylam, że szczypie dwumiesięczną siostrę albo poszturchuje ją. W końcu te ataki niechęci minęły i myślę, że mojej starszej corce pomogło to, że cały czas powtarzałam jej, że mała Zosia ja kocha i cieszy się, ze ma taka fajńą starszą siostrę. Kiedy Hania wrcała z przedszkola mówilam, że siostrzyczka za nią teskniła, że nie mogla się już doczekać, kiedy będą razem itd.

          Skomentuj


            #6
            Odp: Będziesz miał rodzieństwo

            oj to wszystko przede mną. Kinga ma 4 lata , a ja jestem dopiero w ciąży i już są pewne problemy. Kinga nie chce rodzeństwa bo będzie jej zabierał zabawki, płakało i robiło w pieluchę. Na razie rozmawiamy, na spacerku pokazuje jej inne małe dzidziusie, oglądamy w sklepie ciuszki i zabawki dla bobasów. Nieraz sama wybiera coś w sklepie i mówi że jak dzidziuś się urodzi to jej to kupi.
            Jednak na razie jest na "NIE". Mam nadzieje,że to się zmieni i jakoś się ułoży

            Skomentuj

                   
            Working...
            X