Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak Twój partner zareagował na Twoją ciążę? ;)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    sikornik Dobrze, że tak to się skończyło.

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      wiem, wszystko nie po kolei ale teraz nie my jesteśmy najważniejsi, tylko ON:* dorosły człowiek przystosuje się do każdych warunków życia, dzidziuś jest zdany na dorosłego czyli na nas...
      wszytkim dziewczętom które są w podobnej sytuacji życzę wszystkiego dobrego - również tym które czują sie pewnie i stabilnie w związku
      aha i proszę żebyście nie miały wyrzutów sumienia, że nie potrafiłyście się cieszyć przez pierwsze miesiące z nowego życia, że padło wiele gorzkich słów jeśli wszytko sie zmieniło to liczy sie tu i teraz, no i dzień jutrzejszy
      CO NAS NIE ZABIJE - TO NAS WZMOCNI

      Skomentuj


        #33
        sikornik A na kiedy masz termin?

        Skomentuj


          #34
          na 27 kwietnia - cztery dni po moich urodzinach ale niestety od 29 tygodnia jestem na podtrzymaniu, założyli mi szew i jadę na Fenoterolu i... czekam, teraz juz na szczęście w domu a nie w szpitalu jak wcześniej
          zaczął mi się już 35 tydzień, więc juz coraz mniej sie boję, bo każdy dzień w brzuchu to ogromny plus dla rozwoju Jonatana, byłam u gina w tamtym tygodniu i powiedział, że mogę rodzić, ale jakoś na razie nie czuję żeby coś na to wskazywało
          strasznie mam dużo energii, prasuję ciuszki, układam je niecierpliwie wg. rozmiarów, kolorów, nie wiem co juz mam ze soba począć...

          Skomentuj


            #35
            Już się nie mogę doczekać, aż mi energia wróci. Jestem w 13tyg. i ciężko mi wstać z łóżka.

            Skomentuj


              #36
              moja ciąża była jakaś dziwna, zero jakichkolwiek dolegliwości do 28 tyg., ani mdłości, ani nic w zasadzie, tylko brak miesiączki i rosnący brzuszek a jestes bardzo senna?

              Skomentuj


                #37
                sikornik Oj kochana bardzo... Potrafię położyć się o 16:00 w dzień i obudzić się o po 10:00 następnego dnia. Poza tym od około 7 tyg. męczą mnie straszne mdłości i wymioty (3-4x dziennie). A czytałam gdzieś, że im organizm jest silniejszy tym usilniej stara się "pozbyć" intruza. Stąd te dolegliwości. Na szczęście nie są one groźne dla dziecka. A wręcz wskazują na to, że ciąża rozwija się prawidłowo.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  moj w pierwszej chwili mial nadzieje ze to nieprawda ale pozniej byl baaaaaaaaaardzo szczesliwy i dzielnie znosil moje humorki
                  Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                  http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                  http://perlasta.blogerki.pl/

                  Skomentuj


                    #39
                    perlasta A czemu miał nadzieję, że to nieprawda?

                    Skomentuj


                      #40
                      bo byl mlody mial 20 lat i chcial zebysmy najpierw zarobili splacili dlugi i odlozyli. no a wtedy dopiero co wyjechalismy zagranice
                      Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                      http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                      http://perlasta.blogerki.pl/

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        A Ty w jakim byłaś wieku?

                        Skomentuj


                          #42
                          wtedy mialam 23 lata ale o dziecku myslalam od dwoch
                          Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                          http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                          http://perlasta.blogerki.pl/

                          Skomentuj


                            #43
                            Perlasta to młodszego masz chłopa od siebie? dobrze przeczytałam? no mój też młodszy hehe

                            Carin masz klasyczne objawy, a teraz drugi trymestr się zaczął? no to zaraz dopadnie Cię może tzw. "szwędacz" będzie Cię roznosiło mam nadzieję że długo będziesz się dobrze czuła, oby do końca

                            Skomentuj


                              #44
                              sikornik Szwędacz Brzmi super .
                              A nie wiem. Jestem w ciąży 12 tyg i 6 dni.

                              Skomentuj


                                #45
                                mnie "szwędacz" dopadł w drugim trymestrze i tak przez cztery miesiące non stop gdzieś musiałam chodzić, nawet bez celu, mnóstwo energii
                                potem zamknęli mnie w szpitalu, bo przesadziłam ciut
                                a teraz miesiąc przed pododem znowu jest "szwędacz", potrafie przemeblowywać pokój 3-4 razy w tygodniu i prasować cały czas, nie mogę się powstrzymać

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X