Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Test produktów Gerber - wątek specjalny - WYNIKI

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

    Mój Tymuś dzisiaj dostał swój pierwszy deserek w kartoniku i do końca nie wiedział co z tym zrobić ale po kilku próbach zachwycił jak pic przez słomkę a fakt ze deserek był mniam mniam bardzo mu pomógł. Jutro sosik brokułowy z makaronem zobaczymy

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

      Produkty testowe Gerber zamówiłam z myślą o mojej młodszej córce - Blance (15 miesięcy) tymczasem gdy starsza córka Milenka (3,5 roku) zobaczyła tyle smakołyków to od razu dokonała podziału tak by i jej coś przypadło w udziale Na obiad ugotowałam ryż i podałam go z sosem brokułowo-serowym. Dziewczyny zajadały się z apetytem (obie wprost KOCHAJĄ brokuły). Konsystencja sosu mogłaby być nieco bardziej gęsta ale smak SUPER!

      Skomentuj


        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

        Witam, moje dziecko było zachwycone wszystkimi produktami testowymi, jednak najlepiej smakowały mu deserki do picia Zosia ciągle pokazywała na szafkę, w której trzymam dla niej różne soczki i deserki, a kiedy wzięłam ja na ręce - palcem pokazywała na właśnie deserek doremi do picia byłam zszokowana dlatego, że spośród tak wielu produktów widocznie najbardziej smakował jej właśnie deserek Miała frajdę picia go przez słomkę, na początku trochę miała z tym problem, ale potem już się nauczyła i super jej to szło. Uważam, że to wspaniały pomysł na przekąskę dla dziecka.Ten deserek to pełna porcja owoców, dostarczająca odżywczych i pysznych kompozycji smaków dla mojego dziecka. Uważam, że to bardzo dobrze że deserek został przygotowany bez dodatku cukru , że nie zawiera substancji konserwujących i barwników, gdyż jest to środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego małych dzieci. Co do sosików to również są przepyszne, smakują bardzo mojej córci, a ja również pokusiłam się i spróbowałam troszkę uważam, że są o wiele lepsze i smaczniejsze niż inne dania przygotowane tylko do odgrzania dla dzieci. Na razie przetestowałyśmy tylko deserki do picia o smaku jabłko, banan, mango i ananas i jeden sosik boloński z wołowinką, a jutro będziemy testowały dalej.

        Skomentuj


          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

          Witam wczoraj przyszła do nas paczuszka z produktami Gerber DoReMi, moja córeczka Juleczka miała niezłą frajdę przy jej otwieraniu. Kiedy zobaczyła w pudełku słoiczki i kartoniki ze słomką aż piszczała z radości. Test zaczęłyśmy dzisiaj a jako pierwszy do spróbowania moja mała testerka wybrała deserek do picia brzoskwinia, jabłuszko i banan. Córcia strasznie mnie zadziwiła bo sama oderwała słomkę z kartonika i ją rozpakowała nawet zaczęła kombinacje gdzie by ją można było wsadzić a to jej pierwszy kontakt z kartonikiem i słomką. Tak zaczęła się nasza przygoda ze słomką, przycisnęłam kartonik i deserek poleciał przez rureczkę, jednak deserek musiałam przelać do niekapka bo Julka nie umiała pić przez nią a poczuła smak deserku i zaczęła płakać, że chce więcej. Co ciekawe choć deserek jest gęsty to poleciał przez ustnik niekapka także w razie kiedy maluszek nie umie pić przez słomkę to nie ma żadnego problemu można go przelać do czegoś innego Córcia wypiła wszystko do końca po czym pomasowała sobie brzuszek i powiedziała mniam mniam więc naprawdę jej posmakowało a potem poszła na drzemkę. Muszę przyznać się, że odlałam sobie troszkę aby spróbować smaku tego deserku i jest naprawdę pyszny, taki owocowy a co najlepsze, że nie zawiera w sobie żadnych barwników, substancji konserwujących ani dodatkowych cukrów tylko te naturalne z owoców Zarówno mnie jak i córeczce spodobał się kolorowy kartonik ze słomką takie urozmaicenie także będziemy próbowały nauczyć się nim posługiwać Jedno jest pewne mojej małej testerce deserek do picia brzoskwinia, jabłuszko i banan bardzo posmakował a piła go po raz pierwszy więc polecamy go, naprawdę warto spróbować bo ma owocowy smak, nie jest dodatkowo dosładzany. Teraz na pewno będę kupować jej taki deserek

          Skomentuj


            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

            Wróciliśmy z kilkudniowego urlopu i proszę co za niespodzianka. Awizo w skrzynce, a po wizycie na poczcie wielka radość Mój syn - 2letni - nie mógł się doczekać co jest w śordku. Rozrywał karton w wielkim pościechu. Po zajrzeniu do środka usłyszałam - Mamo!!! Wielkie mniam mniam!!! A po chwili - mamo - pić!!!! I jednym duszkiem wypił soczek jabłko brzoskwinia banan - wszystkie inne soczki niech się chowają. Przyznam się że sam zapach napoju tak bardzo przyciągał - miałam nadzieję że się załapię na jakąś kropelkę, ale gdzie tam... Jutro testujemy sosik boloński z wołowinką

            Skomentuj


              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

              Paczka dotarła wczoraj. Byliśmy z Michałkiem bardzo mile zaskoczeni zawartością. Oczywiście otwieranie paczki to było pasjonujące zajęcie dla 3 latka. Gdy zobaczył zawartość krzyknął "Alleeeeeeeeeeee", porwał napój i tyle go widziano. Siadł grzecznie,wypił wszystko i powiedział tyle - "super". Nawet nie miałam jak spróbować, ale kartonik pachniał obłędnie owocowo. Jutro czas na test sosiku.
              Last edited by Alexa31; 13-03-2013, 22:11.

              Skomentuj


                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                Wyjątkowo dziś przydał nam się sos Gerbera, a to dlatego, że pogoda paskudna, i zimno i wiało, i nie miałam jak z chłopakami na zakupy się wybrać ;/

                Na obiad zafundowałam Starszemu sosik pomidorowy ze słodką papryką i kurczakiem. Z ziemniaczkami. Zjadł. Z wielkim apetytem na pewno nie, bo rzadko kiedy zjada obiad w całości, ale stwierdził, że dobre było Od siebie dołożył sobie jeszcze buraczków Wszamał wtedy wszystko.

                Wg mnie, konsystencja ok, łatwo "wymieszała" się z ziemniakami. Czuć paprykę, przyznam, że mogłoby być więcej tego kurczaka. Nam na jeden obiadek wystarczyło w zupełności pół słoika. Drugie pół na jutro.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                  Już jesteśmy po obiedzie, makaronowe "ośmiorniczki" zawsze były suche a nie chciałam ich polewać obiadkiem, sos rewelacja, ale smak brokulowo-serowy z indykiem mojemu synowi nie odpowiada: pierwsza łyżka i ani grama więcej (niestety).
                  Sosik pomidorowy ze słodką papryką i kurczakiem smakował Tomkowi bardzo (co widać na załączonym obrazku)
                  Mój syn jest niejadkiem, dlatego zmuszona jestem w ciekawy sposób serwować mu posiłki, moja prośba do mam jak macie jakieś sprawdzone sposoby na podawanie sosików - prosze piszcie moje "wycinanki", formowanie ryżu czy kaszy już nie zawsze pomaga.
                  Attached Files

                  Skomentuj


                    Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                    My rowniez otrzymalismy wczoraj paczuszke. Idealny prezent na urodzinki. Moj synek Obchodzil 3 latka w niedziele. Towarzyszyl mi przy otwarciu kartonika. Pierwsza jego reakcja to O JAAA, Mama a dasz piciu? Poprosze piciu. Mama daj soczku. hihi I tak w kolko. A jak juz dostal to chwalil jakie to dobre. Wypil 2 od razu i gdybym nie byla stanowcza to wypilby jeszcze. Jednym slowem soczki sa pyszne, soczyste i mega owocowe. Az milo patrzec jak smakuja.

                    Skomentuj


                      Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny


                      DEGUSTACJA:

                      - Pierwszy łyk i– chwila zawahania…i padły słowa beee
                      Synek nie chciał już drugiego łyku…..Poprosił o inne picie….
                      - nie załamałam się pierwszym niepowodzeniem i spróbowała poeksperymentować z deserkiem:
                      - dolałam troszkę wody przegotowanej, aby rozcieńczyć deser w kartoniku, ale niestety kolejna próba też była nieudana- synek nie chciał pić deseru.
                      - za trzecim razem udało się, …ale deser wylądował w kubku i synek zjadł łyżeczką cały!!
                      Czyli problem nie tkwił w smaku deseru, ale w jego konsystencji – dla synka był za gęsty, aby pić go ze słomki.!!!!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                        Obowiązkowym punktem dnia był oczywiście "sok od pana", dziś w ogień poszedł banan jabłko brzoskwinia. Szczerze powiem, że jako pierwsza degustująca (mama musi wiedzieć co Starszy pochłania), wyczułam przewagę banana i brzoskwini nad jabłkiem.
                        Deserek wydał mi się lekko ostrzejszy w smaku w porównaniu do tego z mango i ananasem, jakby był mniej "utarty", bardziej gęsty.
                        Starszemu te detale nie przeszkadzały, gdyż on uwielbia wszelkiego rodzaju soki, deserki, także najważniejsze, że smakowało głównemu zainteresowanemu

                        Skomentuj


                          Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny



                          A tak wyglądało wspominane wcześniej testowanie opakowania Do testowania smaków powrócimy niebawem

                          Skomentuj


                            Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                            Dzisiaj przyszła paczka z deserkami i obiadkami. Od razu zaczęliśmy wielkie testowanie. Oczywiście wielką frajdą było picie ze słomki deserku do picia jabłko, banan, mango i ananas w szczególności dla mojej 16-miesięcznej Zosi. Starszy syn Dominik, jako niespełna trzylatek już doświadczył w swoim życiu próby picia napoju ze słomki, co w przeciwieństwie dla Zosi było próbą, którą przeszła pomyślnie. W nieformalnym konkursie "Kto wypije pierwszy"oczywiście wygrał syn, a co za tym idzie nie potrafił opanować chęci skonsumowania pozostałej zawartości deserku siostry. Po zadaniu pytania "Chcę jeszcze jeden" można wywnioskować o trafionym smaku i jakości tego produktu, który jako wymagająca mama potwierdzam.

                            Skomentuj


                              Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                              Witam po całodziennym szaleństwie! Zuzia poszła już spać a Mamusia postanowiła napisać recenzje z dzisiejszego `testowania-zajadania`.

                              A więc jak wiecie paczka dotarła do nas dzisiaj z rana, od razu po spokojnym przyjrzeniu się zawartości paczuszki wiedziałam co pójdzie na pierwszy ostrzał!
                              A więc sosik brokułowo-serowy z indyczkiem! Od pewnego czasu miałam problem z przekonaniem Zuzi do jedzenia czegokolwiek innego oprócz ziemniaczków, Zuzia była ziemniaczaną dziewczynką tak ją nazywała Babcia Krysią. Więc zastanawiałam się czy brokułowo-serowy sosik ja przekona. Byłam pewna obaw ale stwierdziłam że trzeba spróbować bo jak każda mama wie najważniejsza jest zbilansowana dieta maluszka i jakoś nasze niejadki trzeba przekonać do jedzenia tak zdrowych warzyw np brokuły! A więc zabrałam się za przygotowywanie obiadku dla małego Niejadka! Po pierwsze jak to już mam w zwyczaju sprawdziłam co znajduje się w składzie podanym na etykiecie (takie już moje przyzwyczajenie że sprawdzam nawet na słoiczkach dla najmłodszych czy czasami nie znajduje się tam coś czego bym nie chciała)
                              Skład jak zwykle to bywa bez zarzutu a więc ugotowałam makaronik, otworzyłam słoiczek i wymieszałam wszystko razem. Zuzia już grzecznie czekała w krzesełku na obiadek. Sprawdziłam czy czasami makaron nie jest za gorący i jakie było moje zdziwienie gdy owy sosik nawet mi zasmakował! Każda mama zna z doświadczenia smak `słoiczków` czyli po prostu bez smaku, nijakie. A jednak ten sosik mnie zaskoczył! Był pyszny, nawet nie mogłam się opanować i podjadałam Zuzi z talerzyka! Ale przejdźmy do prawdziwego testu. Czyli opinii najważniejszej małej Testerki: Zuzia po otrzymaniu swojego talerzyka z zainteresowaniem patrzyła co tym razem Mamusia podała na obiad, minkę miała nie zbyt zachęcającą ale patrzyłam uważnie co dalej się stanie, zaczęło się grzebaniem widelczykiem w jedzeniu, dotykanie paluszkami makaronu i tu przyszło mi już na myśl że z naszego testowania nic nie będzie bo po prostu Zuzia nie spróbuje ale byłam cierpliwa i w końcu pierwszy makaronik wylądował w buzi. Jakie było moje ogromne zdziwienie gdy Zuzi zasmakowało! Nawet powiedziała `mniam mniam`. W końcu brokuły zawitały w naszym jadłospisie bez wybrzydzania. Potem to już Zuzia zajadała z uśmiechem na twarzy. Talerzyka całego nie opróżniła bo mama za dużą porcje przygotowała, ale nic się nie zmarnowało bo Mama dokończyła.

                              Po smacznym obiadku, zabawie z Tatą przyszedł czas na deserek do picia brzoskwinia-jabłuszko-banan tu nie miała żadnych obaw bo Zuzia uwielbia owoce w każdej postaci, od świeżych po deserki. Jedyna moja obawa była taka że nie wiedziałam czy Zuzia poradzi sobie z kartonikiem bo czytałam że deserek jest dość gęsty w porównaniu do zwykłych soczków w kartonikach. Ale i tu Mała testerka nie zawiodła radziła sobie z małym problemem jakim była uciekająca rureczka ale ile śmiechu było przy ponownym wkładaniu słomki do otworu Oczywiście Zuzi smakowało nawet bardzo bo znowu okazała to gładząc się po brzuszku i mówiąc `mniam mniam`

                              Podsumowując:
                              1 dzień testowania uważam za bardzo udany! Deserek do picia jest super opcją na podanie dziecku owoców np po za domem. Często spędzamy aktywnie weekendy po za domem i teraz na wycieczkach nie muszę się przejmować czy wzięłam słoiczek z deserkiem, czy się nie rozbije, czy na pewno mam łyżeczkę żeby jakoś ten deserek podać. Pakuje tylko kartonik i w każdym momencie mogę go dać Zuzi i ona sama sobie go `zje`. I dawka owoców zostanie podana.
                              Co do sosików czuje że ten sosik będzie często gościł u Zuzi na talerzu, ponieważ Zuzia nie przepada za kuchnia mamy i potrawami gotowanymi specjalnie dla niej i jak ognia unikała i wypluwała brokuły gdy próbowałam je `przemycić `. Szybko sprawnie i przyjemnie zrobić taki obiadek!
                              A mamę nie będzie już bolała głowa od myśli czy aby na pewno Zuzia ma wystarczająco zbilansowaną dietę!

                              Dziękujemy za produkty Doremi!

                              Pozdrawiamy i do jutra, bo jutro kolejny dzień testowania!

                              Zuzia z Mamą!
                              Attached Files

                              Skomentuj


                                Odp: Test produktów Gerber - wątek specjalny

                                Dzisiaj drugi dzień testów na obiadek sosik pomidorowy ze słodką papryką i kluseczki. Dla mojego łakomczucha porcja na jeden posiłek. Posiłek cały wymieciony z miseczki, musiał smakować, mama też zadowolona bo nie musiała zaprzątać sobie głowy przygotowywaniem, następnie deserek znowu zaczęliśmy próbę od mango i ananasa dzisiaj poszło nieco lepiej mały pił z kartonika (to dla niego dobra zabawa)ale widząc jak się dzieli z rodzeństwem nie jest to jego ulubiony smak.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X