Odp: Październik 2009
Kiniak nie jesteś sama z takimi odczuciami. Ja pomimo, że nie spędzam z małą całego dnia to i tak jak zaczyna nudzić i rozrabiać to mam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok albo rzucić nią o ścianę hihi Zazwyczaj zaraz mi przechodzi, ale brakuje mi czasu który miałabym tylko dla siebie albo dla siebie i męża. Z mężem też ostatnio ciągle się kłócę bo chodzę niewyspana i przez to też poddenerwowana, a w pracy dodatkowe stresy, więc w domu się wyżywam.
Indra też Cie podziwiam. Ja myślę drugim dziecku, mąż na razie nie chce słyszeć o nim, ale jeszcze nie teraz. Myślę, że przy Kasi temperamencie nie dałabym rady fizycznie i psychicznie.
Anulkapi nic się wagą nie martw, moja też jest większa niż sprzed ciąży. A to wszystko za sprawą lenistwa i słodyczy,którymi się objadam. No cóż niestety mam zwyczaj zajadania stresu
Pozdrawiam serdecznie
Kiniak nie jesteś sama z takimi odczuciami. Ja pomimo, że nie spędzam z małą całego dnia to i tak jak zaczyna nudzić i rozrabiać to mam ochotę wyjść z siebie i stanąć obok albo rzucić nią o ścianę hihi Zazwyczaj zaraz mi przechodzi, ale brakuje mi czasu który miałabym tylko dla siebie albo dla siebie i męża. Z mężem też ostatnio ciągle się kłócę bo chodzę niewyspana i przez to też poddenerwowana, a w pracy dodatkowe stresy, więc w domu się wyżywam.
Indra też Cie podziwiam. Ja myślę drugim dziecku, mąż na razie nie chce słyszeć o nim, ale jeszcze nie teraz. Myślę, że przy Kasi temperamencie nie dałabym rady fizycznie i psychicznie.
Anulkapi nic się wagą nie martw, moja też jest większa niż sprzed ciąży. A to wszystko za sprawą lenistwa i słodyczy,którymi się objadam. No cóż niestety mam zwyczaj zajadania stresu
Pozdrawiam serdecznie
Skomentuj