Odp: Czerwiec 2013
heja nie miałam kiedy odpisac wczesniej, jakos tak czasu mi brak hehe
my po badaniu bardzo dobrze , mały ważył dwa i pół kilo, ruszał sie jak szalony i ginekolog nie mogła do końca badań zrobic, próbowała go unieruchomic /oczywiscie nie robiac krzywdy heheh/ aby serduszko sprawdzic jak bije ale nie dało rady. takze obeszło sie bez ale powiedziała ze duzy i zdrowy takze nie ma sie co martwic. na 9 maja mam ostatnie badania krwi, moczy i na wykrycie paciorkowca i bakterii ktore moge zarazil malego przy porodzie, a na 24 maja mam pierwsza wizyte w szpitalu na pasy, takze rozwiązanie tuz tuz. powoli zaczynam prac rzeczy, teraz w tym tygodniu pora na ciuszki nadeszła.tak co pare dni robie praleczke z wyposażeniem dla małego. no i na liczniku mialam 11 kilo heheh
heja nie miałam kiedy odpisac wczesniej, jakos tak czasu mi brak hehe
my po badaniu bardzo dobrze , mały ważył dwa i pół kilo, ruszał sie jak szalony i ginekolog nie mogła do końca badań zrobic, próbowała go unieruchomic /oczywiscie nie robiac krzywdy heheh/ aby serduszko sprawdzic jak bije ale nie dało rady. takze obeszło sie bez ale powiedziała ze duzy i zdrowy takze nie ma sie co martwic. na 9 maja mam ostatnie badania krwi, moczy i na wykrycie paciorkowca i bakterii ktore moge zarazil malego przy porodzie, a na 24 maja mam pierwsza wizyte w szpitalu na pasy, takze rozwiązanie tuz tuz. powoli zaczynam prac rzeczy, teraz w tym tygodniu pora na ciuszki nadeszła.tak co pare dni robie praleczke z wyposażeniem dla małego. no i na liczniku mialam 11 kilo heheh
Skomentuj