Dziewczyny, chodzicie na randki z własnym mężem/partnerem?
My chodziliśmy jeszcze jak byłam w ciąży, ale od wielu miesięcy juz nigdzie - mamy co prawda niemowlaka, ale mieszkamy z rodzicami obok i oni chetnie zajęli by się Małym przez godzine albo dwie... a mój mąż uważa chyba, ze już nie warto dbać o romantyzm :/
Nie wiem, mozę mam jakies wygórowane wymagania? Taka kolacja w fajnym miejscu mi sie marzy...
My chodziliśmy jeszcze jak byłam w ciąży, ale od wielu miesięcy juz nigdzie - mamy co prawda niemowlaka, ale mieszkamy z rodzicami obok i oni chetnie zajęli by się Małym przez godzine albo dwie... a mój mąż uważa chyba, ze już nie warto dbać o romantyzm :/
Nie wiem, mozę mam jakies wygórowane wymagania? Taka kolacja w fajnym miejscu mi sie marzy...
Skomentuj