Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

    Dbam o figurę stosując dietę, która jest dostosowana do mnie w 100%. Istotne jest, aby przyjrzeć się swojemu metabolizmowi, trybowi życia oraz samopoczuciu. Wiele diet już w swoim życiu stosowałam. Efekt był różny, jednak często wracał niepożądany i znienawidzony efekt jo-jo. Zdarzał się przy tym często wilczy głód, a pochłaniane porcje pokarmowe powodowały, że ważyłam po diecie często więcej niż przed dietą. W tej chwili jem często i mało. Kiedy mam ochotę na podwieczorek zjeść kawałek ciast bądź dwa – nie jem automatycznie kolacji. Jem tyle, aby było w sam raz, nie przejadam się i nie głodzę. Piję bardzo dużo wody, a unikam używek kawy i herbaty. Wolę wypić herbatkę ziołową, która spowoduje, że będę czuła się dobrze. Jadam chleb w postaci kawałka jasny bądź ciemny -w zależności na co mam ochotę. Do codziennej diety włączam jabłko bądź mandarynkę gdy jest sezon to inne owoce. Moje porcje obiadowe są małe w tym mała łyżka ziemniaków i obowiązkowo mięso. Sama gotuję tak, by każdemu w mojej rodzinie smakowało i było pełnowartościowe. Unikamy słodyczy, ale czasem przy okazji święta pozwalamy sobie na małe „grzeszki”. Przeglądam trendy nt. zdrowego żywienia w internecie – czasem się do nich dostosuję, jednak nie twierdzę, że będę umiała tak jak znane celebrytki stosować jadłospis. Wolę jeść po swojemu, ważne aby mi smakowało, bym dobrze się czuła i cieszyła się zdrowiem każdego dnia. Gdy już dopadnie mnie przeziębienie – nie ufam sztucznym specyfikom typu Gripex lub Apap. Wolę sobie zaparzyć herbatę z kwiatu Lipy by się rozgrzać i zawsze na mnie dobrze ona działa. Dodatkowo włączam większą ilość czosnku i cebuli do diety, aby przeciwdziałać rozwojowi kaszlu bądź kataru. Jestem zadowolona z tego, jak wyglądam i to jest chyba najważniejsze. Nie mierzę się i nie ważę, ale wiem, że skoro mój rozmiar-38 jest w normie, to ja mam świetną figurę.

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

      Uroda, dobra figura, zdrowie i sport od zawsze idą w parze
      By być w formie jeżdżę na rowerze.
      Ruch i badania regularne to podstawa
      By ciało i dusza pozostała piękna i zdrowa.
      Jem dużo owoców i warzyw
      Codziennie spacer i napar z pokrzyw
      Witaminy w każdej postaci dodają wigoru
      Nie zapominam o wodzie– paliwie do mego „motoru”.
      Czasem coś nieziemsko pysznego i zdrowego
      choć na pierwszy rzut oka nieapetycznego–
      koktajl z selera naciowego
      pomarańczą i limonką ozdobionego.
      Uśmiecham się od ucha do ucha
      Jestem optymistką pełną pogody ducha.
      W ten sposób żyję zdrowo i przyjemnie
      A radość na mej twarzy z powodu dobrej figury maluje się nieustannie

      Skomentuj


        #18
        Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

        Mam swój sposób na zgrabną mamusiową figurę, taki osobisty balsam dla ciała i duszy. Moje odkrycie to... codzienne bieganie z wózkiem - nie, nie z tym sklepowym, tylko z wózkiem z dzieckiem Przed ciążą nie byłam wcale jakąś zapaloną biegaczką, nie byłam nawet taką tlącą się. Jestem po prostu typem, który zawsze gdzieś się śpieszył, spacery mnie męczą, więc ot tak, pewnego dnia zamiast jak na co dzień, ubrałam się na sportowo i wyruszyłam z wózkiem na pobliski tor dla rolkarzy/biegaczy/rowerzystów. Okazała się to dla nas prawdziwa rewelacja - synek jest grzeczny jak aniołek, bo szum kółek i miarowy tupot (no i pewnie moje sapanie) usypiają go, a dla mnie to cudowny czas, niby z dzieckiem, ale jednak to czas dla mnie, podczas gdy moje ciało biegnie, dotlenia się i wysmukla, to umysł naprawdę odpoczywa, totalnie odcinam się od codziennych problemów, wręcz medytuję biegnąc. Uzależniłam się od tych naszych wypadów (a może lepiej "wybiegów"?) na świeżym powietrzu, nawet lekki deszcz nam niestraszny

        Skomentuj


          #19
          Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

          (motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES
          Wygrały marzenia...

          Skomentuj


            #20
            Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

            Powiem szczerze, łatwiej było mi być fit przed byciem mamą. Jak zostałam mamuśką, zwłaszcza po drugim dziecku to bycie fit stało się dla mnie nie lada wyzwaniem (trudniejszym niż macierzyństwo). Dlatego z zazdrością patrzę na na Edytę Pazurę, Lewandowską i inne gwiazdy bo mi się niestety nie udaje, mimo że staram sie ćwiczyć regularnie ( mam ciężko wypracowany nawyk chodzenia na zumbę w środę). Czytam o kosmetykach wyszczuplających i antycellulitowych (powinny być jeszcze "antypelikanowe" - czyli redukujące zwisy na przedramionach) - dlatego z dużą ciekawością przejrzałam info o Lift4SkinBody i urzekły mnie roślinnym składem.
            Nowinki dietetyczne staram się wprowadzać - piję czarną kawę z wraz z zieloną (która podobno jest mega FIT), słodycze staram się omijać dużym łukiem - ale średnio mi to wychodzi. Myślę ze w byciu fitmamą najskuteczniejsze byłoby NZT ( Nie żryj tyle) - ale to nie wykonalne, bo przy trudach macierzyństwa odmawiać sobie jeszcze dobrego jedzenia - to już byłby masochizm

            Skomentuj


              #21
              Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

              Od kąd pamiętam z moją wagą się borykałam,
              wiele kompleksów z tego powodu miewałam...
              To wzięłam się za siebie i parę kilo zgubiłam,
              to potem znowu jeszcze więcej przytyłam....
              Ale sytuacja ta się w miarę ustabilizowała
              gdy młoda dziewczyna na studia wyjechała...
              Regularny tryb życia i dodatkowe obowiązki
              sprawiły, że nie było czasu na niezdrowe przekąski...
              A że fizjoterapię zaczęłam studiować...
              cóż musiałam się do sportu zmotywować!
              I tak fit wzorem dla wielu się stałam,
              codziennie ćwiczyłam i dużo biegałam!
              Podjęłam się pracy w zawodzie ze sportowcami
              uprawiać sport mogłam dniami i nocami!
              Potem życie rodzinne poukładać chciałam
              bo fantastycznego Mężczyznę poznałam!
              Od słowa „tak” do „ślubuję Ci” szybko przeszliśmy,
              wszak piękne plany o rodzinie oboje mieliśmy!
              Pierwsza ciąża wiele w moim ciele zmieniła,
              sylwetka po niej nie była dla oka już miła...
              Brak czasu i niestety depresja się przypałętała,
              bo młoda matka swą dawną formę pożegnała...
              Jakieś 23 kg na plusie raczej nie motywowało,
              ale wrócić do dawnej wagi bardzo się chciało!
              Walka nierówna i ciężka to była
              i gdy parę kilo matka cudem zgubiła
              o kolejnej ciąży się dowiedziała
              i kolejne kilogramy wtem przybrała!

              I teraz wygląda to tak:
              Siedzi na kanapie kobieta leniwa,
              ciężka po obu ciążach i nieruchliwa,
              siedzi i sapie, siedzi i prycha,
              gdzie moja dawna forma wciąż wzdycha...
              Uff - te brzuszysko!
              Uch - te uda!
              Puff - co za nuda!


              O nie! nie! nie!
              Nic z tego drogi kolego!
              Trzeba po ciąży odzyskać formę na całego!


              Więc każdą możliwość do tego wykorzystuję
              i nawet gdy Synka usypiam to na orbitreku „pedałuję”!
              Tak do ruchu siebie i innych inspiruję
              wierzę, że nawet Dziecku właściwy wzorzec tym przekazuję!
              Bo dzieci uczą się przez naśladowanie
              więc dawajmy dobry przykład Panowie i Panie!

              Moja walka o powrót do formy wciąż trwa...
              wiem, że tylu kilo nie pozbędę się raz-dwa!
              Kosmetyki Lift4Skin Body Shaper mą nadzieją
              już wyobrażam sobie jak mi pośladki jędrnieją...
              cellulit znika, ciało się modeluje
              a młoda matka od razu lepiej się czuje!
              Attached Files

              Skomentuj


                #22
                Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                Na świetną formę swoje patenty mam,

                tylko na portalu mamotoja.pl je zdradzam!

                Mojemu ciału pobudkę z zimowego snu serwuje!

                Każdego ranka poranną gimnastykę wykonuje!

                Przez 30 minut wyginam śmiało ciało,

                dobrej zabawy mam przy tym niemało!

                Kolejny krok do pięknej figury wykonałam,

                gdy z miejskiej komunikacji zrezygnowałam!

                Do/Z pracy żwawo maszeruje,

                świeżym powietrzem się delektuje

                a jakby tego było mało oszczędności w skarbonce odnotowuje!

                Rower z piwnicy wydobyłam,

                do stanu używalności doprowadziłam!

                Na moim "dwukołowym rumaku" formę codziennie szlifuje,

                Rowerowe przejażdżki przyspieszeniami oraz krótkimi podjazdami akcentuje,nad mięśniami nóg intensywnie pracuje!

                Mój "rumak" uczucie wolności mi daje,

                moje życie barwniejsze się staje!

                Gdy wiatr we włosach czuje,

                niczego więcej do szczęścia nie potrzebuje!

                Nad wyglądem pośladków też postanowiłam popracować,

                jędrność i boskie kształty im zafundować!

                W rolki się zaopatrzyłam,

                uroków jazdy na w/w sprzęcie doświadczyłam

                i spektakularny efekt osiągnęłam

                Moje uda i pośladki teraz swoim wyglądem zachwycają,

                powodów do dumy mi dostarczają!

                Wieczorami spacery preferuje,

                w ten sposób pozytywnie na moją kondycje oddziałuje,

                pięknem otaczającego świata się delektuje!

                O dobroczynnym wpływie biegania ostatnio sporo czytałam,

                i tą dyscypliną sportu się zainteresowałam,

                w mgnieniu oka ją pokochałam!

                Gdy biegam nie tylko wszystkie mięśnie mojego organizmu pracują,

                Endorfiny(hormony szczęścia) w hurtowych ilościach się w moim organizmie produkują!

                Od kiedy biegam więcej energii w sobie czuje,

                smukłą sylwetką spojrzenia magnetyzuje!

                Swoje odbicie w lustrze wreszcie z radością obserwuje,

                większe zainteresowanie płci przeciwnej odnotowuje!

                W mojej pracy nad formą o odpowiedniej diecie nie zapomniałam!

                słodycze i słone przekąski, z jadłospisu wyeliminowałam

                z jedzenia typu fast-food zrezygnowałam

                warzywa i owoce, produkty pełnoziarniste, ryby, chude mięso na listę moich smakołyków wpisałam!

                Sałatki każdego dnia w kuchennym kąciku przygotowuje,

                smakiem darów natury się delektuje,

                mnóstwem witamin swój organizm obdarowuje!

                O optymalne nawodnienie mojego organizmu dbam,

                2 litry wody każdego dnia wypijam!

                Walka z nadprogramowymi kilogramami prosta nie była,

                ogromnej determinacji wymagała,

                ale w końcu piękną figurą zaowocowała!

                " do sukcesu nie ma windy, trzeba iść po schodach" tak mądrzy ludzie mawiają,

                oni się na rzeczy znają!

                Technika małych kroków osiągnięciem celu zaprocentowała!

                Szczęście i spełnienie mi dała!

                Połączenie aktywności fizycznej z odpowiednio dobraną dietą kluczem do uzyskania dobrej formy się okazało,

                jędrne zgrabne ciało mi zagwarantowało!

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                  O swoją figurę dbam ćwicząc jogę. Joga pozwala mi również zachować równowagę między ciałem a umysłem, co dla wielu mam, zwłaszcza młodych mm wcale nie jest łatwym zadaniem. Wybrałam, więc jogę. Dlaczego? Jak to mówią żeby uzdrowić ciało trzeba najpierw uzdrowić duszę. Jedno nie jest możliwe bez drugiego. Gdy tak pędzimy w naszej codzienności, często zapominamy o tym, by wsłuchać się we własne ciało. Jesteśmy jakby zaprogramowani: „Zrób”, „Muszę”, „Powinnam”, „To mój obowiązek”. Joga to filozofia życia, która prowadzi do równowagi i harmonii. To terapia, która zapewni nam nie tylko relaks, ale i regenerację. Joga sprawiła, że mam więcej czasu i energii. Nauczyłam się oddychać, choć wydawało mi się, że w szkole rodzenia nauczyłam się tego perfekcyjnie. Dzięki jodze zachowałam równowagę pomiędzy ciałem a umysłem. Przestałam się przejmować rzeczami błahymi. Przestałam się zadręczać, wyluzowałam. Joga również zmieniła moje ciało, uwolniła je od napięć i wzmocniła je. Dała mi relaks, zminimalizowała stres, zapewniła wewnętrzny spokój. Joga pozwoliła mi na powrót do formy sprzed ciąży. Zadbała o moją figurę, wysmukliła ją. A przede wszystkim sprawiła, że czuję się dobrze we własnym ciele.

                  Skomentuj


                    #24
                    Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                    Jak dbam o figurę? Powiem szczerze, że w ciąży i po porodzie trochę się rozleniwiłam, a mając słodki, ciążowy brzuszek objadałam się całymi dniami - w końcu brzuch rósł, bo dziecię rosło, a dodatkowej porcji obiadku nikt ciężarnej nie odmawiał. Po ciąży lepiej nie było. Miałam cesarkę więc przez kilka miesięcy nie mogłam podjąć żadnej aktywności fizycznej i dalej jadłam na umór... Mój szkrab jednak rósł, mógł poszerzać dietę, a ja nie chciałam żeby jadł niezdrowe rzeczy. Zaczęłam więc studiować przepisy na to jak gotować zdrowo dla siebie i jednocześnie dla dziecka. Kupiłam do domu parowar (swoją drogą najlepsza kuchenna inwestycja). Jadamy z synkiem dużo ryb, drobiu i warzyw. Nauczyłam się też wreszcie gotować zupy (zawsze była to moja pięta achillesowa). Co jeszcze? Chodzę na długie, bardzo dłuuuugie spacery,często zabieramy też na nie naszego psiaka. Wprowadziłam też obowiązkową gimnastykę poranną. Włączam w nią oczywiście mojego synka! Dla niego to zabawa, a dla mnie motywacja do poruszania się. Ja leżę, a synek siedzi między moimi stopami. Robię brzuszki, a przy każdym podniesieniu daję buziaka mojemu malcowi. Razem też tańczymy i robimy przysiady. Cieszę się, że nie tylko ja mam lepsze ciało ale i mój synek ma przy tych wszystkich rzeczach masę frajdy!

                    Skomentuj


                      #25
                      Odp: Konkurs „Fit mama”. Wygraj nowość – kosmetyki Lift4Skin Body Shaper!

                      Nagrody trafiają do:
                      • sylwa1988
                      • DorotaSki
                      • Angelika1313
                      • gwolska
                      • aducha6662

                      Gratulujemy i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach na mamotoja.pl!
                      pozdrawiamy,
                      Redakcja MamoToJa.pl

                      Skomentuj

                             
                      Working...
                      X