Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy to nie przesada?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Czy to nie przesada?

    Na rynku pojawił się produkt, który pokochały matki z całego świata. Czytaj o Woombie - http://www.babyonline.pl/zakupy_rozm...l?galg_id=2754
    Co myślicie o Woombie?
    Przydatne, czy może raczej to już przesada (może wystarczy zawinąć dziecko w kocyk)?
    Attached Files
    14
    Zdecydowanie nie! To strata pieniędzy.
    42,86%
    6
    Raczej nie.
    14,29%
    2
    Nie mam zdania.
    0,00%
    0
    Możliwe, że tak.
    14,29%
    2
    Zdecydowanie tak! Świetny produkt.
    28,57%
    4
    pozdrawiamy,
    Redakcja MamoToJa.pl
  •    
       

    #2
    Odp: Czy to nie przesada?

    To jest dobre dla noworodka na 1 miesiąc a moze i na jakieś 2 tygodnie zycia.Nowo narodzone dzieciaczki lubią być krempowane bo tak mają ciasno u mamy w brzuchu i nie raz taki noworodek płacze i niewiadomo dla czego -a to wynika z tego ze nie wie co zrobić z kończynami ,nie panuje nad nimi.
    Moim zdaniem wystarczy zwykły rożek mocniej ściśnięty i po sprawie.


    Skomentuj


      #3
      Odp: Czy to nie przesada?

      kurcze to mi przypomina stare pokolenie jak prababcie wiązały niemowlaczki. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ja takiego czego jeszcze nie widziałam na oczy ale może ktoś już próbował?
      Doriaś ur.17.03.2008




      Tristaś ur. 11.03.2010

      Skomentuj


        #4
        Odp: Czy to nie przesada?

        Hej dziewczyny,

        Ja zamowilam niebieskie 2 tyg temu, przyszlo po 4 dniach kurierem i od tego czasu noce wygladaja tak, jakbym NIE MIALA DZIECKA. Moz syn Tristan ma juz prawie 3 miesiace i odkad go wkladam na noc do wombi, jak tylko zasnie to spi po 6-7 godzin, budzi sie na karmienie i znowu zasypia. Probowalam rozkow, kokonow i becikow, ale zawsze sie wyplontywal.

        Aha i jeszcze bo balam sie ze to jest to za barszo krempujace dla nog, ale nie, material sie fajnie rozciaga

        Zaluje ze nie mialam tego od poczatku to bym przez 2 miesiace sie tez wysypiala. Kolezanka od wczoraj ubiera w woombi swojego dwutygodniowego Maluszka i zobaczymy, jak to u niej dziala.
        Aha i ten odruch o ktorym pisze pierwsza z was utrzymuje sie do 6 miesiaca.

        Skomentuj


          #5
          Odp: Czy to nie przesada?

          Ja używałam tego przy każdym moim dziecku, ponieważ niestety każde miało problemy z zasypianiem i spaniem. Ciągle to samo... zasypianie na cycu, budzenie przy odkładaniu albo w najlepszym wypadku po godzinie. Do tego doszedł mi stres, brak snu co zaoowocowało problemami z laktacją. Przy pierwszym myślałam, że oszaleję. Przyjaciółka przysłała mi to ze stanów. Dwójka wychowała się na woombie i nowe też będzie w nim spało. Każde spało do ok 6go miesiąca i przesypialiśmy całe noce. Tylko w okresie do 1go miesiąca budziły się co 3/4h na jedzenie, później spały po 7 do 10 h a córka potrafiła spać 13 godzin bo ok szóstej rano braliśmy ją do łózka i spała dalej. Genialny produkt!

          Skomentuj


            #6
            Odp: Woombie - hit czy kit?

            Myslalam, ze to niezadziala bo juz stracilam nadzieje, ale odkad mam to wombi to wreszcie spie i moj Synek tez a jak spi to rosnie. 130 zlotych jak za przespane noce to jest zart w nie pieniadz. Tyle wydaje na benzyne w tydzien. Teraz przynajmniej mam sile pracowac, smiac sie i produkowac mleczko,mco jest dla mnie i Tristanka bardzo wazne.

            Skomentuj


              #7
              woombie!

              sceptycznie podchodziłam do zakupu, a to naprawdę działa! Moja córeczka uwielbia być szczelnie otulona tym materiałem.Nie płacze, dłużej śpi a ja mam więcej czasu dla siebie.Jestem zachwycona.Mam nadzieję, że entuzjastów tego cuda jest więcej.Próbowaliście?

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Czy to nie przesada?

                A czy jak dziecko jest starsze to nie krępuje jego ruchów? Mój śpi w śpiworku i już się straszni kręci i chce z niego wykopać. Nie wiem, czy teraz by w tym wytrzymał. Dla najmniejszych to na pewno rewelacyjne, bo oni lubią być ściśnięci i czuć się jak w brzuszku, ale mój ma już 7 miesięcy i lubi się wiercić i przekręcać.

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Czy to nie przesada?

                  Na pierwszy rzut oka wygląda to niepokojąco...ale noworodki podobno lubią taki ścisk. Myślę,że już 3 miesięczne dziecko nie czułoby się w tym komfortowo.



                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Czy to nie przesada?

                    no ja nie wyobrażam sobie swojego 6-miesięcznego synka w tym . . .

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Czy to nie przesada?

                      zgadzam sie z wypowiedziami ze przydaloby sie to na pierwsze miesiace zycia pozniej wydaje mi sie ze jest to zwykle krepowanie ruchow dziecka..

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Czy to nie przesada?

                        Czy nie chciałaby Pani sprzedać woombie? potrzebuje dla synka w przedziale 3-6 kg
                        pozdrawiam

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Czy to nie przesada?

                          ja bym tego nie kupiła, bo masakrycznie wygląda, jak mumia, ale wiem, że takie mocne opatulanie noworodka bardzo je pociesza, jest taki specjalny sposób wiązania kocyka położna nam pokazała to w szpitalu, dziecko czuło się cudownie z tak zawiązanym kocykiem, ale nie było to na tyle sztywne by nie mogło się poruszyć

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Czy to nie przesada?

                            U nas sprawdził się zwykły rożek, w którym główka była dodatkowo usztywniona. Raczej taki otulacz nie dla nas.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Czy to nie przesada?

                              ja myślę, że taniej byłoby kupić duuuże podkolankówki A tak serio to nie używałam i nie używałabym chyba. Ja córki nawet w becik nie zawijałam. Polozne i lekarze w szpitalu mowili mi ze dziecko nie powinno byc tak owijane by nie krepowac jego ruchow. Tak samo jak nie powinno nosic niedrapek.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X