Mamusie kierowcy chcialabym sie was o cos zapytac:czy na krotko po tym jak zdalyscie egzamin na prawko balyscie sie jezdzic samochodem?Ja umieram ze strachu,a jak widze buzie mojego synka w lusterku to oblewam sie zimnym potem.Przezywalyscie tez cos takiego?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jazda samochodem
Collapse
X
-
-
ja zdawalam egzamin w ciazy, i tez sie balam jezdzic,po porodzie dopiero mialam samochod i najpierw jezdzilam tylko prawym pasem(no chyba ze trzebabylo w lewo skrecac) ale staralam sie tak jezdzic zeby nie wyprzedzac i skrecac w prawo, dlugo to nie trwalo (moze miesiac,ale jezdzilam codziennie) potem to juz odważniej i powoli sie rozkrecilam.
sprobuj zaczac jezdzic najpierw po prostych trasach, potem sie rozkrecisz
-
-
Znalazłyście temat - sam raz dla mnie.
Ja już 6 razy zdawałam egzamin na prawko i teraz czekam na 7, nie czuję się żebym źle jeżdziła, ale jak idę na egzamin to jakaś blokadami się włącza i coś zawsze idzie nie tak
nie mam już pojęcia co mam robić, by się tak nie stresować, a bardzo chcę już mieć prawko i jest mi potrzebne.
Porzdzcie coś prosze
Skomentuj
-
pewnie to przez nerwy może zażyj jakiś persen???ja zdałam za drugim razem,ale totalnie wyluzowałam i myslałam,że mnie obleje a tu zdane
za pierwszym razem jak zdawałam to tak sie denerwowałam,że jak staliśmy na światłach,mi nogi zaczęły się trzaś i jak chwyciłam ręką za kolano(żeby chlop nie widział że tak mi skaczą z nerwów)to cała ręka mi się chwiała........tak sie denerwowałam
pamietam jak pierwszy raz musiałam jechać z dzieckiem,troszkę sie bałam,ale to kwestia wprawy i przyzwyczajenia...
jak musisz jeździć,a się boisz...to próbuj,ale jak się boisz a nie musisz lepiej nie jeździj..
Skomentuj
-
ale jak sie nie bedzie jezdzic bo sie ktos boi to potem jest jeszcze gorzej!!!jezdzic z doswiadczonym kierowca niech podpowiada jeszcze troszke(ale nie krzyczy) lub jezdzic ale nawet tak bez sensu po osiedlu w kolko,lub noca jak jest pusto na drogach zeby sie obyc z tym ze sie jest zdanym tylko na siebie! potem trasy bezpieczne do kosciola i spowrotem itp ale jesdzic jezdzic i jeszcze raz jezdzic
owszem jak sie boisz nie jedz odrazu w dzungle uliczna w godzinach szczytu
Skomentuj
-
-
prawdą jest,że jak się nie zacznie odrazu jeździć to później jest gorzej,wiekszy strach niź przy egz. trzeba jeździć żeby dojść do wprawy:trening czyni mistrza
znam osoby ktore mają prawko,a nie siadną za kierownicę bo się boją...więc jeśli się boją,a nie muszą jeździć bo np.mają szofera to niech nie jeźdzą,nie każdy ma smykałkę do jazdy...a nie będą stwarzać niebezpieczeństwa na drogach.
inaczej sie jeździ po wiejskich drogach,a inaczej w miastach.znam osoby że do miasta nie wjada bo sie boją
Skomentuj
-
Kurcze nie bylo mnie a tu sie temat rozwinal.postanowilam sobie ze bede jezdzic na poczatek drogami ktore juz znam bo chyba jeszcze bardziej niz samej jazdy boje sie ze zapomne jak to sie robi nie mowiac juz o tym ze bez auta jestem totalnie zalezna od faceta tu gdzie mieszkamy(na wsi,do miasta jest blisko ale autostrada).Tylko jak pokonac ten strach?Pieczulka Twoj przyklad mnie troche podbudowal,chybana prawde powinnam brac auto codziennie chociaz na krotka runde zeby sie "oswoic".
Skomentuj
-
-
A wiecie.... ja mam prawo jazdy od 7 lat. I odważnie zawsze jeździłam,
mało czego się bałam (jedynie przejeżdżac obok ciężarówek,zawsze mi się
wydaje, że mnie kierowca nie zauważy.) Do czasu kiedy zaczęłam jeździc
z dzieckiem, też mnie teraz ogarnia panika.
Więc mnie się wydaje, że to nie niedoświadczenie, Dotka spróbuj pojeździc
bez malucha a zobaczysz, że będziesz czuła się o niebo lepiej.
Skomentuj
-
Skomentuj