Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problem z kupką dziecka :(

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Problem z kupką dziecka :(

    Witajcie, mamy problem i szukamy jakiejś porady bo zaczynam się martwić. Moja córka skończyła roczek, kilka dni temu pojawiła się biegunka nie straszna ale jednak, podałam smecte bakterie dicoflor i się uspokoiło ale nie do końca, kupki zostały takie luźne papkowate, zapach... zgniły mocny, pokarm nie do końca strawiony, a mało tego wczoraj i dziś zauważyłam że w kupce są takie jakby kulki bardziej podłużne, przypominające napęczniałe ziarno owsa lecz całkowicie owalne i bardziej podłużne niż okrągłe z ciemnymi nitkami okalającymi tą kulkę, nie mam pojęcia co to za cholerstwo, córka nie jadła nic z ziarnami przez ostatnie dni, jedynie chleb ze słonecznikiem ale to ziarna słonecznika nie przypomina właśnie. do końca tego tygodnia nie mam możliwość wybrać się do laboratorium aby zbadać kupkę a bardzo się martwię ;/ czy ktoś z Was zaobserwował coś podobnego kiedyś u swojego dziecka? Pomóżcie
  •    
       

    #2
    Odp: Problem z kupką dziecka

    linka2609 u nas nic podobnego nie było, badanie kupki jak najbardziej ale czy byłaś z tym u lekarza? Bo szczerze mówiąc to dziwnie wygląda, a córcia oprócz tego to ma się dobrze, nie boli ją brzuszek?

    Skomentuj


      #3
      Odp: Problem z kupką dziecka

      Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
      linka2609 u nas nic podobnego nie było, badanie kupki jak najbardziej ale czy byłaś z tym u lekarza? Bo szczerze mówiąc to dziwnie wygląda, a córcia oprócz tego to ma się dobrze, nie boli ją brzuszek?

      Nom dziwne to, nie zwracałam uwagi czy we wcześniejszych kupkach coś takiego było dopiero wczoraj zauważyłam. Córcia ma się dobrze, nie miała gorączki, brzuszek ją raczej nie boli. Ma troche mniejszy apetyt niż zawsze ale myślę że to ze względu na panujące upały. Pije tylko wodę, nie chce ani kompotów ani soczków. Często je banany na początku pomyślałam że to może nie strawiony banan, kolor by się zgadzał te nitki w sumie też ale to takie jest owalne. Będę obserwować dalej. U lekarza nie byłam bo dopiero w przyszłym tyg będzie....urlopy... ale mamy szczepienie więc będzie córkę widziała. Nic bardzo niepokojącego się nie działo dlatego wstrzymałam się z tym.

      Skomentuj


        #4
        Odp: Problem z kupką dziecka

        hmm no to całe szczęście że nic oprócz tego niepokojącego się nie dzieje, może faktycznie miała jakieś problemy żołądkowe, może jakaś delikatna jelitówka ją dopadła, bo pisałaś o rzadkiej kupce i żołądek jeszcze normalnie nie funkcjonuje, zresztą właśnie przy jelitówce kupy tak bardzo śmierdzą, no nic mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i dotrwacie do wizyty

        Skomentuj


          #5
          Odp: Problem z kupką dziecka

          Początkowo już panikowałam że to znowu rotawirus bo na przełomie stycznia lutego miała rotawirusa ;/ ale po podaniu smecty i diclofloru sytuacja się trochę poprawiła, nie miała gorączki jadła w miare, potem pomyślałam że może od tych upałów jakaś bakteria czy coś może zaszkodziło ale jeśli to taka jelitówka jak piszesz to ile to może trwać?? ilość kupek różna na początku 5 potem 4 teraz 2, 1 i znowu 4. Jeśli nic się nie poprawi w poniedziałek laboratorium a potem lekarz.

          Skomentuj


            #6
            Odp: Problem z kupką dziecka

            wiesz co ale jelitówka jest także wywoływana przez wirusy, u nas zazwyczaj ma łagodny przebieg i na szczęście sama z tego wychodzi, trwa ok 3-4 dni, ale o brzuszek jeszcze przez kilka dni trzeba szczególnie dbać żeby flora się odbudowała, pilnuj niech dużo pije, najlepiej wody, nie żadne soki i delikatna dietka, to na pewno nie zaszkodzi

            Skomentuj


              #7
              Odp: Problem z kupką dziecka

              dzięki za pomoc ! miejmy nadzieję że do wizyty szczepiennej nic się więcej nie wydarzy.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Problem z kupką dziecka

                Roczne dziecko potrafi zjeść wiele rzeczy, o których rodzice nie pomyśleliby np nitki z dywanu czy kulki styropianu. Musimy pamiętać, że człowiek nie trawi błonnika, więc zjedzone ziarna, jeśli nie są przeżute, będą miały kształt zbliżony do pierwotnego, choć często są napęczniałe. Najlepiej, nie czekając na powroty z urlopów, zrobić we własnym zakresie badanie na obecność składników pokarmowych. Można też wziąć nieco kupki do niewielkiego pojemnika i przemyć wodą, by dokładne zobaczyć, cóż to za kulki są w stolcu. Możecie Państwo przesłać kilka zdjęć, to będzie łatwiej ocenić.
                Pozdrawiam
                prof. UWM dr hab. n. med. Piotr Jurkowski, specjalista pediatra

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Problem z kupką dziecka

                  Nie wiedziałam , że człowiek nie trawi płonnika. Będę o tym pamiętała. Ja w takiej sytuacji zrobiłabym badanie kału i z wynikiem poszłabym do pediatry.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Problem z kupką dziecka

                    W takiej sytuacji najlepiej zrobić posiew aby wykluczyć zakażenie pasożytami. Coć nie łatwo jest je wykryć.
                    Z błonnikiem ciekawe- nie wiedziałam, że go nie trawimy bardzo lubię błonnik i pomaga mi na jelita.

                    Skomentuj

                           
                    Working...
                    X