na odparzenia to najlepsza mąka ziemniaczana naprawde mojej małej nic innego nie pomagało zaden sudocrem czy alantan posypywalam mąkapare dni i spokoj
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Odparzenie pupci, co jest najlepsze?
Collapse
X
-
-
Napisane przez efa2002 Pokaż wiadomośćdrogie mamy moje Michalinka bardzo się odparzyła latem nie pomógł ani sudocrem ani alantan plus nic , dopiero bratowa dała mi maść i po dwóch dniach prawie wszystko zeszło, mała była tak odparzona że miała małą rankę na pupci
Maść nazywa się CLOTRIMAZOLUM naprawdę warto ją mieć na wszelki wypadek kosztuje3,46
Skomentuj
-
Ja małej smarowałam do trzeciego miesiąca dopóki nie było odparzenia na przemian Bepanthenem i Sudocremem, jednak odparzenie się zdarzyło i od tego czasu do dziś (mała ma 8 m-cy) stosuję zapisywaną na receptę maść pośladkową, robioną w aptece. Kosztuje zaledwie 5zł. Każdy pediatra bez problemu napewno ją zapisze. Polecam szczególnie do stosowania profilaktycznie, dla dzieci które odparzenie już przechodziły. Pozdrawiam
Skomentuj
-
-
Witam!!
mój synuś strasznie miał odparzoną pupe i jakieś uczulenie od pieluszek ,poprostu przetestowałam wszystko co sie dało ale nic a nic niepomogło więc wybrałam się do lekarza a lekarz mi polecił masć bez recepty TERMENTIOL i co! na drógi dzień wszystko z pupy zeszło .Ta maść jest bardzo skuteczna i super pachnie Naprawde polecam kosztuje tylko 5 zł.
Skomentuj
-
-
-
Napisane przez Picun22 Pokaż wiadomośćSudokrem jest niezły. A może spróbuj jeszcze Bepanthen maść. U nas działa. dobrze byłoby tą pupę wietrzyć, szybciej się wtedy goi. I myć wodą, a nie chusteczkami mokrymi, gdy jest odparzenie.
Skomentuj
-
-
U mojej małej na zwykłe dość mocne odparzenia zawsze pomagał bepanthen, ale teraz jak dostała pieluszkowego zapalenia skóry przeszłam przez: sudokrem, bebanthen, linomag, tormentiol-zaczął pomagać i clotrimazolum-też zaczęło pomagać. Lekarka, która miła dyżur popołudniu w poradni przepisała dla Zosi maść cutivate i po 1 smarowaniu była znaczna poprawa. Na drugi dzień poszłam do swojego pediatry z samego rana. Chyba boska opatrzność nad Zosią czuwała, że postanowiłam iść do swojego pediatry pomimo, że wcześniej byłyśmy u innejj lekarki, bo okazła się, że ta maść zawiera sterydY!!!! I oczywiście stan skóry się poprawi, ale tego nie leczy się sterydami. Nasz pediatra był bardzo zły na tą drugą lekarkę i zabronił mi smarować tą maścią, bo pomóc pomoże, ale nie wyleczy i szybko się zapalenie wróci. Zalecił kąpiele z dodatkiem nadmanganianu potasu i do smarowania linowag i tormentiol. Pomogło rewelacyjne!!! A i isypanie mąką ziemniaczaną, ale to już jak łagodniejszy stan jest.
Pozdrawiam i życzę zdrowia wszystkim maluszkom!
Skomentuj
Skomentuj