Odp: Konkurs "Jak świętujecie Dzień Mamy?"
Jak świętowaliśmy Dzień Mamy? A mianowicie poprzez wyjazd na duży plac zabaw do miasta. I choć nasz syn Krzyś jest jeszcze za mały na samodzielne korzystanie z atrakcji i urządzeń, jakie oferuje to miejsce, to miał zapewnioną naszą rodzicielską pomoc i był uszczęśliwiony oraz radosny podczas zabaw. A i nam dorosłym sprawiło to wielką frajdę Wspólne przebywanie ze sobą, zapewnianie opieki przy zabawach na urządzeniach na placu zabaw zbliżyło nas do siebie, a także wzbudziło w nas wulkan energii oraz radości Myślę, że był to bardzo dobry pomysł, ponieważ jedną z najcenniejszych rzeczy jest wspólne spędzanie czasu. Ale takie, gdzie sto procent uwagi rodziców jest skierowanych na dziecko, a wszystkie inne sprawy dnia codziennego odchodzą na bardzo daleki plan. Rodzic jest wówczas tylko i wyłącznie dla dziecka. I niewątpliwie czas na placu zabaw należał do naszego synka, gdzie cała nasza aktywność i zaangażowanie były skierowane ku niemu, radość przeplatała się z drobnymi gestami okazywania miłości i czułości, a my nigdzie się nie śpieszyliśmy i oddawali urokom wspaniałych chwil Myślę, że to był jeden z najlepszych prezentów, jaki mogłam otrzymać na Dzień Matki
Jak świętowaliśmy Dzień Mamy? A mianowicie poprzez wyjazd na duży plac zabaw do miasta. I choć nasz syn Krzyś jest jeszcze za mały na samodzielne korzystanie z atrakcji i urządzeń, jakie oferuje to miejsce, to miał zapewnioną naszą rodzicielską pomoc i był uszczęśliwiony oraz radosny podczas zabaw. A i nam dorosłym sprawiło to wielką frajdę Wspólne przebywanie ze sobą, zapewnianie opieki przy zabawach na urządzeniach na placu zabaw zbliżyło nas do siebie, a także wzbudziło w nas wulkan energii oraz radości Myślę, że był to bardzo dobry pomysł, ponieważ jedną z najcenniejszych rzeczy jest wspólne spędzanie czasu. Ale takie, gdzie sto procent uwagi rodziców jest skierowanych na dziecko, a wszystkie inne sprawy dnia codziennego odchodzą na bardzo daleki plan. Rodzic jest wówczas tylko i wyłącznie dla dziecka. I niewątpliwie czas na placu zabaw należał do naszego synka, gdzie cała nasza aktywność i zaangażowanie były skierowane ku niemu, radość przeplatała się z drobnymi gestami okazywania miłości i czułości, a my nigdzie się nie śpieszyliśmy i oddawali urokom wspaniałych chwil Myślę, że to był jeden z najlepszych prezentów, jaki mogłam otrzymać na Dzień Matki
Skomentuj