Czytałyście? Wybieracie się na film?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
50 twarzy Greya
Collapse
X
-
-
Odp: 50 twarzy Greya
Napisane przez jjmka Pokaż wiadomośćJa czytałam, przyznaje i bardzo mnie wciągnęła, ale na film się na razie nie wybieram. Nie dlatego że nie chcę, w najbliższym czasie poprostu nie mogę.
Skomentuj
-
-
Odp: 50 twarzy Greya
Czytałam. Bardzo mnie wciągnęło. Pamiętam,że trochę broniłam sie rękami i nogami. Nie chciałam za bardzo tego czytać ale koleżanka mnie namówiła. Potem sama kupiłam sobie wszystkie części . Może nie jest to arcydzieło ale dawno mnie żadna książka nie zafascynowała w takim stopniu.
Do kina nie idę bo nie ma miejsc w najbliższym tygodniu . Może pod koniec miesiąca się z mężem wybierzemy.
Za to zastanawiam się nad zakupem obrazu do sypialni z kolekcji Pixers inspirowanej 50 twarzami:
http://pixers.pl/obrazy-i-plakaty/er...m_campaign=B24 - tutaj są wszystkie.
Spodobał mi się ten na zdjęciu poniżej. Nie za odważne?
Skomentuj
-
Odp: 50 twarzy Greya
Czytałem, moja dziewczyna czytała też. Oboje doszliśmy do wniosku, że odpręża, można się łatwo "odmóżdżyć", ale nudzi się po około 140 stronie.
A co do plakatu koleżanki powyżej... A co w nim jest "za odważnego"? Ja widzę kobietę odwróconą tyłem, nie widać ani piersi, ani pośladków. Zwykły plakat
Skomentuj
-
-
-
Odp: 50 twarzy Greya
Polki oszalały na punkcie tej książki, a krytyka jest bezlitosna. Czytam może inne książki i taka tematyka mnie nie interesuje, ale denerwuje mnie, ze obraża się ludzi, którzy lubią coś takiego czytać. Z punktu widzenia literaturoznawców książka niczego nie wnosi, tekst jest słaby itp. Może i tak jest, ale jeśli komuś sprawia przyjemność czytanie właśnie tego? Kto zabroni? Ważne, że ludzie cokolwiek czytają. Chociaż nie ukrywam, przykre, ze mało kto czyta dzisiaj poezję i naprawdę wartościową literaturę, z której można wyciągnąć jakieś lekcje. Czego nas może nauczyć Grey? Erotycznych sztuczek? Jakie głębsze refleksje? To jest literatura raczej rozrywkowa, którą hmm, odpręża (?). Takie też sa potrzebne, ale nie w nadmiarze.
Skomentuj
-
-
Odp: 50 twarzy Greya
Mam dosyć wszechobecnego zachwytu książką i filmem "50 twarzy Greya".
Historia ta ukazuje uległą, poddańczą i uniżoną postawę kobiety, która pada na kolana przed swoim panem i władcą i błaga go by tknął ją choćby palcem. A dokładniej by wetknął jej ów palec w dupę, bo generalnie do wkładania tam różnych rzeczy sprowadza się cała ta opowieść. Nie rozumiem jak kobieta mogła coś takiego napisać, a tym bardziej nie rozumiem jak miliony kobiet na całym świecie mogą się tym zachwycać...
Skomentuj
Skomentuj