Napisane przez Monika26
Pokaż wiadomość
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
nacięcie krocza przy porodzie
Collapse
X
-
-
-
Ja bylam nacinana i mialam samorozpuszczalne szwy. na poczatku gdy rana sie goila dosyc mocno rwalo i nie latwo bylo siedziec ale wszystko ladnie sie zagoilo i juz o tym calkiem zapomnialamAdas ma 2,5 roczku a w czerwcu bedzie mial rodzenstwo
www.bobasy.pl/adamkiesz
Skomentuj
-
Napisane przez asiunia1987 Pokaż wiadomośćJa też miałam nacinane krocze ale po porodzie to byla masakra posrzywali mnie a ja nie mogłam przez dwa tyg sie ruszac tak mnie bolala nie mogłam usiasc,kucnac,nawet sie umyc,jestem juz ponad rok od porodu i nadal odczowam ze mnie czasami blizna boli masakra.
Skomentuj
-
Napisane przez Aninka Pokaż wiadomośćmoja mama jest ponad 20 lat po porodzie z nacięciem i mówi, że do dzisiaj przy zmianie pogody czasem ją boli...
Napisane przez majajula Pokaż wiadomośćja jestem 6 i często mnie bolało w czasie stosunku
o dziwo po 2 porodzie który odbył się bez nacięcia nic nie boli w czasie seksu
ale racja przy zmianie pogody tak ciągnie dziwnie a czsami jakby coś mnie uszczypnęło
choć boli czasem w czasie stosunku
Skomentuj
-
-
Napisane przez majajula Pokaż wiadomośćja jestem 6 i często mnie bolało w czasie stosunku
o dziwo po 2 porodzie który odbył się bez nacięcia nic nie boli w czasie seksu
ale racja przy zmianie pogody tak ciągnie dziwnie a czsami jakby coś mnie uszczypnęło
Skomentuj
-
Napisane przez _star_ Pokaż wiadomośćja po kilku tygodniach juz nic nie czula jedynie podczas stosounku co utrzymywalo sie przez ponad 2 lata jednak po drugim porodzie gdzie naciec wogle nie mialam jedynie niewielkie pekniecie ktore nawet szycia niewymagalo nic juz mnie nie boli ((juz po tygodniu meza gnebilam i nic nie bolalo))
Skomentuj
-
-
Mnie nie nacięli, chociaż było ku temu wskazanie, ale ja nie rodziłam w Polsce, a w zachodnich szpitalach nie kultywuje się nacinania krocza profilaktycznie...A to ze względu na wyniki badań, kiedy skóra pęka sama podczas porodu to w 90% pęka tylko skóra, przy nacięciu, zniszczeniu ulega oprócz skóry, tkanka mięśniowa i nerwowa, czego skutkiem jest dłuższe gojenie, więc naturalne pęknięcie nawet rozleglejsze niż w wypadku nacięcia szybciej i łatwiej się goi.
Chociaż czasem lepiej jest chyba naciąć, w moim przypadku było by to lepsze niż te 30 szwów które miałam:/
Skomentuj
-
Napisane przez Jasmin Pokaż wiadomośćMnie nie nacięli, chociaż było ku temu wskazanie, ale ja nie rodziłam w Polsce, a w zachodnich szpitalach nie kultywuje się nacinania krocza profilaktycznie...A to ze względu na wyniki badań, kiedy skóra pęka sama podczas porodu to w 90% pęka tylko skóra, przy nacięciu, zniszczeniu ulega oprócz skóry, tkanka mięśniowa i nerwowa, czego skutkiem jest dłuższe gojenie, więc naturalne pęknięcie nawet rozleglejsze niż w wypadku nacięcia szybciej i łatwiej się goi.
Chociaż czasem lepiej jest chyba naciąć, w moim przypadku było by to lepsze niż te 30 szwów które miałam:/
Skomentuj
-
-
Napisane przez Jasmin Pokaż wiadomośćMnie nie nacięli, chociaż było ku temu wskazanie, ale ja nie rodziłam w Polsce, a w zachodnich szpitalach nie kultywuje się nacinania krocza profilaktycznie...A to ze względu na wyniki badań, kiedy skóra pęka sama podczas porodu to w 90% pęka tylko skóra, przy nacięciu, zniszczeniu ulega oprócz skóry, tkanka mięśniowa i nerwowa, czego skutkiem jest dłuższe gojenie, więc naturalne pęknięcie nawet rozleglejsze niż w wypadku nacięcia szybciej i łatwiej się goi.
Chociaż czasem lepiej jest chyba naciąć, w moim przypadku było by to lepsze niż te 30 szwów które miałam:/
Miałam 10 szwów zakładanych bez znieczukenia po 3 zrazy jeden:
bo najpierw krzywo zszyła
potem za krótko obcięła i się rozwiązały
a za 3 zarem pozostawiała mi żyłaki po 2,5 cm
nawet na łózku nie mogłam sie przekręcić bo ciągnęło
w szpitalu już zaczęło ropieć i tek 6 tygodni z każdej jednej dziurki a potem z dwóch rosła górka która pękała i wypływała ropa...i na okrągło rywanol i okłady.... koszmar
Skomentuj
Skomentuj