Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    U nas pogoda straszna, jak rano wstajemy to ciemno jak nie wiem Dzisiaj okropnie wieje, aż nosa za próg szkoda wystawiać.

    Miłego dnia, mimo pogody!

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      witam,
      u nas też leje non stop - moja panna jeszcze śpi
      a ja nadrabiam to tu to tam co mam do zrobienia
      dziś w planach dalsza część szycia książeczki dla mojej Zosi
      miłego dnia życze Wam

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Witam.
        I u nas czas chorobowy. Może nic poważnego się nie dzieje, ale jednak nie ma pełni zdrowia. W weekend na tyle zaniepokoił mnie kaszel Benia, że wczorj zamiast do przedszkola poszliśmy do pani doktor. Powiedziała, że osłuchowo jest czysty, że gardło tylko lekko zaczerwienione. Zaleciła syrop i coś do psikania do buzi. Powiedziała, żeby za długo go nie trzymać w domu, max dwa trzy dni. Dziś na tyle bardzo chciał iść do przedszkola, że go zaprowadziłam.
        Mąż, już po chorobie, wczoraj wrócił do pracy.
        Ja z Łusią trzymamy się zdrowo.
        Miłego dnia!

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          U nas też pogoda bardzooo kiepska ale na szczęście jeszcze zdrowo się trzymamy. Ja od niedzieli dozuję sobie miód dla zdrowotności ehh i nie mam pomysłu dziś na obiadek... hmm może naleśniki na słodko Ostatnio tylko słodkiego mi się chce ;p

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            zapisałam się na warsztaty Mamo to ja we Wrocławiu- teraz na październik, byłyście kiedyś? Polecacie ?

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Hej

              Dominika- dwa lata temu byłam na tych warsztatach. W tym roku się zastanawiałam, ale nie miałabym z kim Olki zostawić. Generalnie warsztaty dość fajne: było i o karmieniu piersią-jak przystawiać, pierwszej pomocy dla dzieci, drobne upominki (smoczek, próbki i mnóstwo ulotek)...takie praktyczne strony, ale bardziej dla niedoświadczonych mam.

              Justyna-nie ma to jak siostra nie zbyt daleko, która w razie czego zostanie z Zosią żałuję że moja mieszka taką odległość. książeczka na jakim etapie?

              Beata-też nie mam chęci nic robić, niby było dziś trochę słońca, ale straszny wiatr u nas wiał

              Hania- u nas też Ola złapała katar-gdzie nie spojrzę prawie wszyscy chorzy. Więc dobrze, że u Benia nic poważnego.

              emros-katarka i my używamy, bardzo dobrze się sprawdza. A też kiedyś byłam do niego sceptyczna. Jak wstaję rano to wciąż mam wrażenie że głęboka noc jeszcze

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witam!

                mikaa997
                , ja byłam w Poznaniu na tych warsztatach, zarówno w ciąży, jak i potem z maleńtwem. Ogónie byłam zadowolona. Wróciłam do domu z kilkoma fajnymi drobiazgami dla maleństwa. Prelekcje dość ciekawe, na pewno się nie nudziłam i nie mogę powiedzieć, że to bym zmarnowany czas.

                Justyna, zmotywowałaś mnie do szycia ręcznego . Kupno maszyny odkłada się w czasie (wzlędy finansowe, ciągle coś jest pilniejszego), a widząc jakie Ty cuda tworzysz ręcznie zaczęłam i ja. Wczoraj powstał kotek do powieszenia np. nad łóżeczko i przyznam, że szycie go dało mi mnóstwo frajdy. Na dniach zrobią szablon na aniołki, które potem ozdobią nasz dom w Boże Narodzenie.

                Beata, jak Twoje dzieciaki? Jak Laura po pierwszym miesiącu w przedszkolu? Jak tworzenie kartek na dzień nauczyciela?

                Miłego dnia!

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  witam Was,
                  ja dziś z Zosią porządkowałam rzeczy letnie i już je ostatecznie pożegnałyśmy na strychu, zniosłyśmy też te jesienno - zimowe i zrobiłyśmy mały przegląd co nam trzeba - Zosia buty zimowe, ja wszystko mam
                  Dominika jak Szymon? u Ciebie powili końcówka ciąży z tego co kojarze jak się czujesz? co do warsztatów byłam w Krakowie na jednym z nich akurat były organizowane w szpitalu, w którym rodziłam i oceniam na plus je jak najbardziej
                  Hania pochwal się zdjęciem dzieła kociaka, a co do maszyny rzeczywiście to inwestycja - moja siostra się zapożyczyła maszyny od swojej teściowej i zamierzamy coś szyć
                  Patrycja nio to fakt mamy jakieś 15 km do siebie więc całkiem całkiem blisko z siostrą i mamą jesteśmy, co do książki mam zrobione 6 stron choć Zosi nie przeszkadza iż nie jest całkiem skończona i co po chwile wyciąga i bawi się nią, myślę nad kolejnymi stronami z zadaniami tak by ją interesowało i uczyło czegoś

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    hej!

                    Justyna-wczoraj kupiłam Oli buty w lidlu i stosunkowo nie drogie. Taka siostrzana wieź jest bardzo cenna A o zdjęcia książeczki Twojej też się uśmiecham, bardzo lubię patrzeć na wasze dzieła I podziwiam

                    Hania-też przyłączam się do prośby o zdjęcie kotka

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witajcie!

                      Oczywiście zdjęcie kotka się pojawi Tylko muszę je zrobić, ściągnąć na komputer itd. Kiedyś próbowałam dodać zdjęcie prosto z telefonu, ale mi nie wyszło.

                      Łucja się grzecznie bawi, więc biegnę, może uda mi się trochę poprasować...
                      Miłego dnia!

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        witam, u nas w końcu dziś słońce - człowiek ma ciut więcej motywacji do życia
                        by byłyśmy z Zosią już jedną sprawę załatwić, teraz czas ogarnąć co nieco i potem szycie albo szydełkowanie mnie czeka
                        teraz dostałam wycenę dachu naszego od pewnej firmy i hmm obawiałam się, że będzie gorzej cenowo,
                        Patrycja właśnie zastanawiałam się nad tymi butami, może się przejedziemy i zobaczę je na żywo
                        Hania to czekamy na foto, mnie też czeka prasowanie

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Hej

                          Hania-Też straszy mnie góra ubrań do wyprasowania (już mi wychodzi z szafy). Wczoraj jak zabrałam się za prasowania to prąd wysiadł

                          Justyna- i jak buty? To wycena tego znajomego rodziców? Czy jeszcze innego fachowca?

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            witam,
                            Patrycja i nie dotarłyśmy dziś do lidla z Zosią,
                            ja troszkę poszyłam dziś, a na następne strony weny brak choć pasuje coś wymyślić bo z ust Zosi pytanie co jeszcze będzie mieć w książce
                            a wycena dachu to formy wycena nie znajomego mojego taty ciekawe ile on powie

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witajcie
                              U nas lepiej, tzn. ja już zdrowa. A katar mojej Misi z zielonego zrobił się przezroczysto-biały. W sumie to teraz myślę, że ten katar to od ząbkowania...

                              Patrycja, noc głęboka, dziś córcia wstała o 5 rano... światło trzeba było zapalać... Na mnie prasowanie czeka od tygodnia i albo nie mam czasu albo jak już mam to nie mam siły. Widać Twój prąd uznał, że lepiej żebyś odpoczęła

                              Hania, i ja czekam na foto, bo trochę kociarą jestem, choć w domu mam królika

                              Justyna, fajnie, że macie do siebie blisko, to bardzo przydatne, w razie nieprzewidzianych sytuacji. Co do wyceny to i tak zawsze trzeba brać pod uwagę, że na koniec wyjdzie nieco więcej. W sumie to wszystko co robiliśmy w mieszkaniu to na koniec okazywało się, że a bo brakło, bo to bo tamto...

                              Miłego dnia!

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                ha ha i u mnie prasowanie leży od kilku dni, ale dziś jest plan żeby to zrobić. Teściowa przyjeżdża, więc zajmie się Malutką. Ostatnio widziała ją 4 miesiące temu, więc na pewno się zdziwi jak bardzo się zmieniła. No a ja będę miała chwilę na poukładanie w szafach i prasowanie.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X