Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    heloł no ja dzisaj mniał stresa szłam do ginekologa czułam się tak jak bym szła na egzamin nie dostałm miesiączki a powinna być w piątek po badaniu nic nie swierdził bo to za wczesnie kazał mi poczekać jeszcze z tydzień i przyjść. przyjechałm do domu i co dostał miesiączke jeszcze Milenka nie będzie mniał rodzeństwa
    Milenka jest z nami od 20.04.2009

    Skomentuj

    •    
         

      ja dopiero ruszę na zakupy (wkońcu mam czas) bo jak na razie to mamy kilka ubranek od koleżanki (a nie chce przesadzić z ilością ubranek) i łóżeczko (wózek planujemy kupić w przyszłym miesiącu).

      Ja do szpitala zabieram jedną torbę znalazłam taki mądry poradnik jak to zrobić żeby zmieścić się w jedną tylko muszę się dowiedzieć czy w szpitalu ubiorą moja niunie w ich ubranko czy mogę dać swoje, a o to sposób pakowania:
      Pakując torbę powinnaś podzielić ją na 3 warstwy:
      Warstwa pierwsza torby do szpitala – spód.
      Rzeczy, które będą Ci potrzebne później ułóż na spodzie torby.
      To wszystko, co znajduje się na spodzie torby jest przeznaczone zarówno dla Twojego maleństwa jak i dla Ciebie.
      Rzeczy dla dziecka:
      - Śpioszki
      - Body
      - Kaftaniki
      - Rękawiczki
      - Skarpetki
      - Ręcznik dla malucha
      - Pieluszki tetrowe
      Rzeczy dla Ciebie
      - Szlafrok i ręcznik
      - Koszule dla matek karmiących piersią, albo taką z rozpięciem z przodu;
      - Dla Ciebie – kosmetyki: szampon i żel do mycia ciała, bezzapachowy.
      Po porodzie będziesz pewnie karmić piersią.
      Twoje dziecko jest wrażliwe na zapachy.
      Będzie rozpoznawać Ciebie m.in. na podstawie zapachu, dlatego powinnaś używać kosmetyków bezzapachowych.
      Wszystkie zapakowane rzeczy powinny być wyprane w płatkach mydlanych lub w proszku przeznaczonym tylko dla niemowląt.
      Warstwa druga torby do szpitala - środek torby.
      Pod warstwą dla Ciebie, naszykuj sobie komplet dla dziecka, czyli:
      - pieluszki jednorazowe;
      - pieluszkę tetrowe;
      - kocyk lub rożek.
      Pamiętaj o tym, że po porodzie dziecko rzadko jest ubierane w przywiezione przez Ciebie ubranka. Zwykle zawiązuje się je jak egipska „mumia” w pieluszki tetrowe.
      Niemniej jednak możesz naszykować sobie czapeczkę, skarpetki, rękawiczki dla swojego malca. Czasami dzieci rodzą się z długimi paznokciami i mogą się podrapać.
      Warstwa trzecia torby do szpitala - wierzch torby.
      Te rzeczy, które przydadzą się przy porodzie, powinnaś ułożyć na wierzchu. Na wierzchu górnej warstwy w torbie powinny znaleźć się rzeczy dla Ciebie:
      • 2 koszule W czasie porodu nie ma sposobu, żebyś się nie pobrudziła, dlatego wybierz sobie do porodu koszulę, którą potem bez żalu wyrzucisz. Drugą założysz już jak przyjdzie na świat maleństwo, a Ty odświeżysz się, biorąc prysznic;
      • ręcznik, ponieważ przy porodach fizjologicznych, czyli przebiegających bez komplikacji możesz chodzić pod prysznic na 15 - 20 minut, czasem nawet 30 minut w celu zmniejszenia odczuwania bólu związanego ze skurczami;
      • kilka opakowań podpasek poporodowych.
      • butelka wody niegazowanej, w niektórych szpitalach będziesz mogła pić małymi łyczkami w czasie porodu;
      • majteczki jednorazowe, poporodowe z siateczki. Wprawdzie położna zaleci Ci, abyś nie nosiła majtek, jeśli jednak czujesz się z tym źle, powinnaś je założyć;
      • chusteczki higieniczne;
      • nawilżone chusteczki.
      Warstwa trzecia torby do szpitala – dodatki wierzch
      Warto, żebyś w szpitalu miała zegarek z sekundnikiem, pomoże ci to, prawidłowo ocenić czas trwania skurczu. Możesz wziąć również aparat fotograficzny, kamerę. Jeżeli będzie osoba towarzysząca chciała nagrać lub zrobić zdjęcia narodzin dziecka warto porozmawiać o tym z personelem, czy nie ma nic przeciwko. Możesz również wziąć odtwarzacz z ulubioną muzyką, pozwoli Ci to zrelaksować się podczas porodu.
      • balsam do ciała. Możesz go stosować, jako środek ułatwiający masaż okolic krzyżowych i złagodzić ból;
      • piłka tenisowa również skuteczny środek do masażu okolicy krzyżowej;
      • szczoteczkę do zębów, pastę do zębów;
      • klapki plastikowe;
      • kapcie;
      • ciepłe skarpetki na wypadek, gdyby marzłyby Ci nogi;
      • szczotkę do włosów;
      • gumkę do włosów, jeżeli masz długie włosy.
      będzie Weronika

      Skomentuj


        A tak gwiada śpi
        Attached Files
        Milenka jest z nami od 20.04.2009

        Skomentuj


          Napisane przez coyotek74 Pokaż wiadomość
          A do mnie przyjechało wczoraj łóżeczko (bez materaca)i stelaz wózka (reszta w praniu)
          dziś miałam szalony poranek. Byłam w dwóch miejscach na pobraniu krwi i dopiero koło 10 mogłam wziąść leki i coś przekąsić. Jak do tego doliczyć wizytę u dentysty, by poprawić opatrunek to teraz ledwo żyje.
          Właśnie położyłam się do łóżka i zgodnie z zaleceniami grzecznie leżę.
          W czwartek mam kontrolę, to zobaczę jak tam moja szyjka i czy synek dalej tak zdrowo rośnie
          Kupiłam dziś proszek Dzidziuś - do białego i do koloru- od jutra zaczynam pranie.
          Coyotku nie zazdroszczę Ci tego leżenia. Sama na początku ciąży musiałam duuuużo leżeć, bo ciągle jakieś problemy były. A teraz ŻYĆ NIE UMIERAĆ!
          My używamy proszku lovela. Zobaczymy czy nie uczuli naszego szkraba.

          Skomentuj


            Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
            Carin widze, że masz już mnóstwo rzeczy. Ja niewiele mam kupione. Mam tylko ubranka, rożek, łóżeczko, prześcieradła, ceratki pod materacyk, kocyk polarowy( ale planuje jeszcze jakiś grubszy kupić), termometr do wody, butelki, pieluszki flanelowe, podkład do przewijania, pojemnik na butelki taki materialowy(niewiem jak to się fachowo nazywa) noi chusteczki takie mokre. Więc jak widać niewiele tego jest. Dla siebie mam już piżame do karmienia, bustonosz, wkładki laktacyjne i te wkłady poporodowe.
            Agatko 1987 imię dla synka bardzo ładne, takie proste i moim zdaniem takie są najładniejsze
            O to Ty też już sporo masz . Ja nie mogę znaleźć sklepu na allegro który by miał to wszystko, bo trochę szkoda mi kasy za przesyłkę. Pokryje to mi się z zakupem w sklepie na miejscu, więc szczególnego sensu nie widzę.

            Skomentuj


              Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
              Mam pytanie Wy pakujecie oddzielną torbe dla maluszka do szpitala czy w jedną swoje i dziecka rzeczy? Bo ja tak myśle, żeby kupić taka specjalną torbe dla dziecka, są w tych dziecięcych sklepach i tam spakować jej rzeczy do szpitala.
              Ja dla małego kupiłam taką specjalną torbę od razu z rozwijanym przewijakiem. Recenzje znalazłam w jakiejś gazetce dla rodziców. Bardzo fajna, dość duża, na pewno wszystko się zmieści!

              Skomentuj


                Właśnie oglądam, że mężczyźni regularnie jeżdżący na rowerze są znacznie bardziej narażeni na impotencje, a nawet bezpłodność. Nie bierzcie sobie za mężów kolarzy .

                Skomentuj

                •    
                     

                  Carin jak Ty sie Kochana czujesz i jak Kubuś?

                  Skomentuj


                    Carin ja kupiłam kilka rzeczy na allegro u osoby o niku wasal83.
                    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                    Skomentuj


                      Napisane przez sikornik Pokaż wiadomość
                      Carin jak Ty sie Kochana czujesz i jak Kubuś?
                      Ja bardzo dobrze . Tylko się dłuuuuuży strasznie, lato z brzuszkiem to nie jest to co lubię najbardziej .
                      A Kubuś rozrabia, nawet teraz , chociaż w dzień był w miarę grzeczny.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
                        Carin ja kupiłam kilka rzeczy na allegro u osoby o niku wasal83.
                        O dziękuję. Napewno sprawdzę .

                        Skomentuj


                          Napisane przez tuliXpanek Pokaż wiadomość
                          Carin ja kupiłam kilka rzeczy na allegro u osoby o niku wasal83.
                          OOo faktycznie sporo rzeczy ma , a więc zakupy czas zacząć .

                          Skomentuj


                            hey mamcie.
                            co tam u was?
                            u mnie... jak w codziennym życiu. Normalnie , Pola tyje rośnie i jest cudowna , na nic nie mogę narzekać .
                            Nie uwierzycie , wczoraj prawie bym umarła ... lekarka przepisała mi lek na ukąszenie kleszcza -skład: penicylina a ja jestem na nią uczulona. Karetka była u mnie o 24 dali mi zastrzyk w dupę i w ręce chcieli mnie zawieść do szpitala.
                            Powiedzieli że jeśli jeszcze raz wezmę lek z zawartością podobnych substancji to mogą nie zdążyć.
                            W przyszłym tyg . idę do ginekologa już mijają 6 tyg.


                            Skomentuj


                              Dobry wieczór!

                              Korzystam z tej chwili, kiedy mała właśnie zasnęła. Czeka mnie jeszcze poukładanie sterty ciuchów, która urosła od wczoraj i posprzątanie po kolacji, a na koniec dnia - przyjemny, chłodny prysznic.

                              U nas od 3 dni jest piękna pogoda, szkoda tylko, że jest duszno, teraz na wieczór trochę się ochłodziło i pochmurzyło, za to jest jeszcze bardziej przyjemnie. Dzisiaj wyjęliśmy z mężem huśtawkę ogrodową, więc spędziłam miłe popołudnie bujając się z Edytką.

                              Powoli szykujemy się do chrzcin. Będziemy musieli jeszcze zrobić większe zakupy, pójść na spowiedź, a ja umówiłam się ze znajomą na zmianę koloru moich włosów Edytka ubranko już ma - będzie miała śliczną białą i przewiewną sukieneczkę, w razie gorszej pogody założymy jej albo kaftanik pod spód albo sweterek na rączki. Mszę mamy na 11.30, a po niej Edytka zostanie indywidualnie ochrzczona. A po wszystkim pojedziemy na obiad, kawę i deser do pobliskiego lokalu. Wieczorem planujemy grilla już w domku.

                              A tak poza tym, to u nas wszystko dobrze. Edzia ma się dobrze, rośnie, grzecznie je i nie ma problemu ze spaniem (mam nadzieję, że sobie nie wykraczę :P). W czwartek idę z nią na szczepionkę - mam nadzieję, że po niej będzie się dobrze czuła. A ja w środę idę do gincia...Sa sa sa Ależ mi brakuje zbliżenia z mężem!!!
                              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                              Skomentuj


                                hej mamcie my dzisiaj bylismy u lekarza bo maly tak wysypany ze az sie wystraszylam, na buzi ma najgorzej kapiel w krochmalu wczoraj jeszcze pogorszyla sytuacje,wiec rano sie nie zastanawiajac pojechalam do pediatry okazalo sie ze moj mati ma tradzik niemowlecy i jedynie masc ze sterydami by pomogla ale sie nie zdecydowalam bo mi odradzila powiedziala ze na to pomoze a na cs inneo zaszkodz a dopoki go to nie boli i mu nie przeszkadza to zeby tego nie ruszac i niczym buzki nie smarowac, jejku czlowiek sie martwi najmniejsza krostka
                                a dobra wiadomosc to ta ze moj glodomorek przytyl przez miesiac 1.4kg wierzycie lekarka powiedziala ze normalnie dzieci przybieraja 0,5 do 1kg a moj jeszcze raz tyle czyli na dzien dzisiejszy wazy 4800 juz jest co na raczkach nosic
                                a jeszcze chcialam wam powiedziec o wczorajszym pojsciu do kosciola moje dziecko sie nie umie zachowac w takich miejscach;D
                                najpierw wygonili nas do pokoju zamknietego dla bejbikow zeby w kosciele nie plakal no a tam taka cisza ze jak mati sie zesr...delikatnie mowiac to wszyscy sie zaczeli smiac pozniej dwa razy zwymiotowal zaczal plakac jak nigdy a na sam koniec dostal czkwaki dobrze ze ten pokoj ma szyby specjalne i jest wyciszony a na sklepach to jezdzil 4 godziny w wozku i nawet nie zamruczal
                                kurczaczku smiac mi sie chce bo my tak samo z tym kapaniem mielismy jak wy ze tez przez przypadek na 3 dzien zrobilam troche cieplejsza i jak byl jeden placz tak pojawil sie usmiech takze wszyscy sie uczymy metoda prob i bledow dobrze ze to tylko takie malutkie potkniecia
                                Mateuszek ur 09.06.09 o godz 15.29 3480 gr 52 cm

                                http://mamaczytata.pl/pokaz/7734/mateuszek







                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X