nacięcie krocza przy porodzie

[wierzba10]

Z tym pęknięciem, to wcale nie jest tak fajnie. Jeśli jest duże, to trudno się zszywa i długo goi. Jak ja rodziłam, to na sali była dziewczyna, która miała właśnie spore pęknięcie i bardzo bidulka się męczyła. Przez długi czas nie mogła siadać w ogóle.

[abi2222]

Jak dla mnie to sama niewiem juz co lepsze,opinie sa bardzo podzielone...wiec nie pozostaje nic innego jak samej sie przekonac pozatym kazda kobieta i kazdy organizm jest inny...moja tesciowa urodzila trojke dzieci w tym blizniaki przy drugiej ciazy i twierdzi ze naciecie jest dobre...osobiscie mnie to przeraza ale zobacze za dwa miesiace jak to bedzie sama na sobie...

[ania839]

Ania28 szycie nie bolało bo byłaś znieczulona

Wierzba no to dziwne, że pozwolili tak tej dziewczynie
pęknąć. W takim przypadku powinni naciąć.

Dziewczyny ja miałam zaledwie 3 szwy a na drugi dzień
normalnie siedziałam. Na pewno nacięcie nie jest lepsze.

[misio100]

Z tym pęknięciem, to wcale nie jest tak fajnie. Jeśli jest duże, to trudno się zszywa i długo goi. Jak ja rodziłam, to na sali była dziewczyna, która miała właśnie spore pęknięcie i bardzo bidulka się męczyła. Przez długi czas nie mogła siadać w ogóle.

Właśnie boję się dużego pęknięcia Jak poproszę aby położna nie nacinała a później bardzo popękam...Zawsze mi się wydawało że poród to normalna sprawa a tu ciągle jakieś nowości i niepewność...

[misio100]

właśnie wyczytałam, że przy porodzie w wodzie nie ma nacięcia fajnie bo chcę tak rodzić

[ania839]

właśnie wyczytałam, że przy porodzie w wodzie nie ma nacięcia fajnie bo chcę tak rodzić

No niekoniecznie

[Cleo_80]

Ja nie byłam nacinana ani razu i bardzo się cieszę, bo przy pierwszym porodzie krocze mi pękło nieznacznie (na 2 szwy) a przy drugim wcale.

[Aninka38]

Z tym pęknięciem, to wcale nie jest tak fajnie. Jeśli jest duże, to trudno się zszywa i długo goi. Jak ja rodziłam, to na sali była dziewczyna, która miała właśnie spore pęknięcie i bardzo bidulka się męczyła. Przez długi czas nie mogła siadać w ogóle.

a po nacięciu to niby można na pupie siedzieć?

[luska884]

Z tego co ja czytałam i co mówiła mi dobra znajoma z dwojga złego lepiej już nacięcie niż masz pęknąć jej w pierwszej ciąży zrobili nacięcie i było Oki ale niestety w drugiej pękła i miała 30-kilka szwów i bardzo się męczyła

[misio100]

Kurcze to ja już sama nie wiem...może trzeba zaufać położnej...jak będzie trzeba ciąć to niech tnie....

[Aninka38]

Z tego co ja czytałam i co mówiła mi dobra znajoma z dwojga złego lepiej już nacięcie niż masz pęknąć jej w pierwszej ciąży zrobili nacięcie i było Oki ale niestety w drugiej pękła i miała 30-kilka szwów i bardzo się męczyła

to chyba pękła po same pachy

[Aninka38]

takie właśnie głupoty tłuką do głów kobietom: lepiej naciąć niż ma pęknąć, a gó...no prawda.
pęknięcie może i trudniej się zszywa, ale to robota dla lekarza, ale na pewno zdecydowanie lepiej się goi, bo jest fizjologiczne i nie tak głębokie jak nacięcie!!!

owszem zdarzają się sytuacje, gdzie trzeba naciąć, bo zagraża bardzo duże pękniecie, ale to są na prawdę wyjątki

[luska884]

takie właśnie głupoty tłuką do głów kobietom: lepiej naciąć niż ma pęknąć, a gó...no prawda.
pęknięcie może i trudniej się zszywa, ale to robota dla lekarza, ale na pewno zdecydowanie lepiej się goi, bo jest fizjologiczne i nie tak głębokie jak nacięcie!!!

owszem zdarzają się sytuacje, gdzie trzeba naciąć, bo zagraża bardzo duże pękniecie, ale to są na prawdę wyjątki

nie wiem dokad ona pekła ale uwiez mi nie wygladała dobrze i tez tego dobrze nie wspomina bo sie bardzo meczyła ja nie jestem mimo wszystko za nacieciem ale o tym decyduje lekarz ale napewno wolala bym takie naciecie niz powazne pekniecie

[antalis]

Anika wiez mi ze lepsze kontrolowane naciecie niz niekontrolowane pekniecie.
Moja siostra jest polozna - wiem cos o tym. Nigdy nie wiesz jak bardzo pekniesz wiec po co ryzykowac ?Moja znajoma pekla prawie do odbytu i do dzis ma problemy zdrowotne - nie pozwolila sie naciac.

[luska884]

Anika wiez mi ze lepsze kontrolowane naciecie niz niekontrolowane pekniecie.
Moja siostra jest polozna - wiem cos o tym. Nigdy nie wiesz jak bardzo pekniesz wiec po co ryzykowac ?Moja znajoma pekla prawie do odbytu i do dzis ma problemy zdrowotne - nie pozwolila sie naciac.

No i o to własnie chodzi